Specjaliści z zakresu szeroko rozumianych finansów i księgowości w ostatnich miesiącach na rynku pracy są rozchwytywani jak nigdy wcześniej.
Jak wynika z danych Job Market Insights, pierwszy kwartał 2022 roku przyniósł dwukrotny wzrost liczby ofert pracy skierowanych tej grupy pracowników w porównaniu do danych dla pierwszego kwartału 2021. Podczas gdy w styczniu 2022 roku ukazało się 26,7 tys. ogłoszeń o pracę, rok temu w analogicznym miesiącu było ich 14,7 tys. Luty bieżącego roku to 28,8 tys. vs. 14,9 tys. w lutym 2021. Z kolei marzec to 32,9 tys. vs 16,7 tys. w marcu ubiegłego roku.
Z kolei z "Raportu płacowego 2022" przygotowanego przez firmę doradczą Hays Poland wynika, że w 2022 roku aż 92 proc. firm z tego sektora planuje rekrutować, w tym 79 proc. spodziewa się, iż proces ten nie będzie przebiegał bezproblemowo. Przyczyna tego wzrostu jest dobrze znana - to zmiany w prawie, jakie weszły w życie wraz z Polskim Ładem.
- Zmieniające się przepisy prawno-podatkowe wzmacniają zapotrzebowanie na samodzielnych księgowych, posiadających wiedzę ekspercką w obszarze VAT, CIT oraz cen transferowych - ocenia aktualną sytuację w branży Justyna Chmielewska, executive manager w Hays Poland, która odniosła się do niej w najnowszym raporcie płacowym przygotowanym przez firmę doradczą.
Zaznacza jednak, że firmy stawiają przed kandydatami konkretne wymagania. Większość ofert pracy zawiera m.in. wymóg znajomości języka angielskiego, natomiast w cenie są również niemiecki, francuski, niderlandzki, włoski oraz czeski. W związku z coraz większą digitalizacją procesów finansowo-księgowych w cenie są też kandydaci posiadający zdolności techniczne związane z posługiwaniem się systemami ERP oraz ich wdrażaniem.
Pewne podwyżki. Tyle zarabia się w finansach i księgowości
Wraz ze wzrostem zapotrzebowania na księgowych rosną też pensje. Z raportu Hays Poland wynika, że największe zmiany w wysokości pensji, rzędu 10-15 proc., będą dotyczyć głównych księgowych oraz menedżerów i specjalistów ds. podatków.
Podwyżek mogą oczekiwać również osoby pełniące funkcje kierownicze i specjalistyczne w zakresie audytu, controllingu i analizy finansowej. Wzrost wynagrodzeń o 8-10 proc. będzie dotyczył również tych specjalistów, którzy mają kompetencje poszukiwane na rynku, tj. znajomość określonych języków obcych i przepisów prawa podatkowego, a także umiejętność poruszania się w świecie technologii, tzw. fintechu.
A jak wyglądają kwoty na konkretnych stanowiskach? Górna granica sięga dużo ponad średnią krajową. Regionalny CFO będący członkiem zarządu zarabia od 30 do nawet 60 tys. zł brutto. CFO - członek zarządu zarabia od 25 do 55 tys. zł. Z kolei dyrektor finansowy może liczyć na wynagrodzenie w skali między 22 a 38 tys. zł.
Z kolei najniższe wynagrodzenie w tej branży otrzymują osoby pracujące na stanowisku asystenta działu finansowego - to 3,5 tys. zł brutto. Maksymalna oferowana im pensja wynosi 5 tys. zł.
Młodszy księgowy zarabia w granicach 5-6 tys. zł brutto. Nieco wyższe stawki oferowane są młodszemu analitykowi - wahają się między 6 a 8 tys. zł. Z kolei księgowy może liczyć na wynagrodzenie między 6,5 a 8,5 tys. zł.
Niepokojące wnioski
Tymczasem z raportu „Doradca i analityk czy może jednak rachmistrz?” przygotowanego przez dostawcę systemów ERP firmę Symfonia i Stowarzyszenie Księgowych w Polsce – Oddział Okręgowy w Warszawie na temat przyszłości zawodów księgowych wynika, że przygotowanie do zawodu ludzi młodych, będących zaraz po szkole, pozostawia wiele do życzenia. Dane zebrane w badaniu Symfonii i SKwP pokazują wprost, że ścieżka kształcenia przyszłych pracowników związanych z szeroko pojętą księgowością nie przystaje do wymagań rynku i przewidywań jego rozwoju.
Aż 70 proc. pracodawców nisko ocenia przygotowanie młodych absolwentów w zakresie cyfryzacji podatków, a 75 proc. twierdzi, że absolwenci szkół średnich nie są w żadnym stopniu gotowi do pełnienia ról zawodowych związanych doradztwem i konsultingiem. Brak im umiejętności formułowania wniosków i przygotowywania ekspertyz na podstawie zebranych danych.
Czytaj więcej: Płacą już 6 tys. zł na start. Takiego boomu na księgowych jeszcze nie było
40 proc. badanych pracodawców twierdzi, że młodzi ludzie nie są dobrze przygotowani do pełnienia ról zawodowych związanych z tzw. automatyzacją pracy, rozumianą jako szerokie wykorzystanie technologii (zastąpienie przez programy komputerowe wybranych czynności wykonywanych do tej pory przez człowieka, np. dekretacja faktur) i związanymi z tym zjawiskiem wyzwaniami, jak np. malejący popyt na pracowników wykonujących najprostsze czynności związane z księgowością. Przeciwnego zdania było 28 proc. respondentów, a około 30 proc. nie ma na ten temat wyrobionego zdania.
- Ciągłe zmiany w przepisach, wielokrotnie niejasne, wymagają od księgowych elastyczności, otwartości i stałej aktualizacji swojej wiedzy. Rozwój wpisany jest w zawód księgowego. Należy więc w młodych ludziach zaszczepić potrzebę stałego podnoszenia swoich kwalifikacji i zdobywania nowych umiejętności, a także otwartość na zmiany i nowe rozwiązania technologiczne. Zwróćmy uwagę na rozwiązania, które do niedawna były jedynie ideą – koncepcją przyszłości, a dziś są wykorzystywane w biurach rachunkowych czy działach księgowych dla usprawnienia codziennej pracy – robotyzacja, automatyzacja czy księgowość w chmurze - opisuje tempo zmian Jerzy Koniecki, prezes Stowarzyszenia Księgowych w Polsce.
Inne spojrzenie
Raport pokazał, że w kwestiach związanych z nowoczesnymi rozwiązaniami księgowymi i uwzględnianiem ich w programie kształcenia nauczyciele są podzieleni.
50 proc. twierdzi, że aktualna podstawa programowa nie uwzględnia elementów związanych z postępującą cyfryzacją podatków (np. takie zagadnienia jak JPK, e-faktury), 30 proc. jest odmiennego zdania. Podobnie w przypadku oceny przygotowania uczniów do pełnienia ról zawodowych związanych z szeroko pojętą analizą danych – 40 proc. badanych twierdzi, że podstawa programowa do tego przygotowuje, natomiast 37 proc. się z tym nie zgadza. Bardziej jednomyślni są w kwestii przygotowania uczniów do pełnienia roli doradcy, konsultanta – aż 58 proc. twierdzi, że podstawa programowa tego nie zapewnia.
Czytaj więcej: Płacą nawet 60 tys. miesięcznie i pensje wciąż rosną. W finansach i księgowości pracy nie brakuje
Raport Symfonii i SKwP pokazuje też, że są obszary, w których wyobrażenia nauczycieli i pracodawców są odmienne. Przykładem jest podejście do matematyki. Na pytanie z których obszarów wiedza i umiejętności są najważniejsze, by być dobrze przygotowanym do pracy w zawodach związanych z szeroko pojętą księgowością aż 87 proc. nauczycieli odpowiedziało, że matematyka (najwyższy poziom wskazań), tymczasem takiej samej odpowiedzi udzieliło zaledwie 6,37 proc. pracodawców.
Zmiany, zmiany, zmiany
Warto przypomnieć, że Ministerstwo Finansów zajęło się kwestią dotyczącą kierunku rozwoju zawodu księgowego. Niedawno zakończyło prekonsultacje z przedstawicielami sektora w tym zakresie. Ich efekty mają nadać kierunek zmianom w tym zawodzie, a o tym, że jest to konieczne już dawno informowało m.in. SKwP.
- Brak regulacji w zakresie zawodu księgowego i pełna dowolność w zakresie kwalifikacji księgowych jest niekorzystna zarówno dla budżetu państwa, jak i dla bezpieczeństwa obrotu gospodarczego. Od kwalifikacji księgowych zależy bowiem prawidłowość rozliczeń danin publicznych oraz wiarygodność informacji w sprawozdaniach finansowych - czytamy w liście SKwP przesłanym w połowie ubiegłego roku do ówczesnego ministra finansów, funduszy i polityki regionalnej Tadeusza Kościńskiego.
Czytaj więcej: Koniec wolnej amerykanki. Szykuje się rewolucja dla księgowych
Przypomnijmy, w celu ułatwienia dostępu do zawodów regulowanych w latach 2013-2014 zderegulowane zostało usługowe prowadzenie ksiąg rachunkowych. Do 9 sierpnia 2014 r. czynności składające się na usługowe prowadzenie ksiąg rachunkowych mogły wykonywać wyłącznie osoby uprawnione, tj. posiadające świadectwo kwalifikacyjne ministra finansów albo certyfikat księgowy ministra finansów oraz biegli rewidenci i doradcy podatkowi.
- Liczymy, że prekonsultacje i ich opracowane wyniki wskażą kierunek, w którym będzie zmierzało zdefiniowanie zawodu. Nastąpi czas na bardziej konkretne sformułowania i zapisy, które zostaną poddane ponownie konsultacjom społecznym. To długa droga, ale ważne, że pierwsze kroki zostały już postawione - w rozmowie z PulsHR niedawno mówiła Małgorzata Szczepańska ze Stowarzyszenia.
KOMENTARZE (0)