Projekt ustawy, przenoszącej środki z Otwartych Funduszy Emerytalnych na Indywidualne Konta Emerytalne, za tydzień lub dwa powinien trafić pod obrady Rady Ministrów - poinformował wiceminister funduszy i polityki regionalnej Waldemar Buda.
- Autor:PAP/PSZ
- •22 lut 2021 7:34

- Projekt ustawy zakłada, że uczestnicy OFE będą mogli wybrać, czy zgromadzone środki trafią na IKE, prowadzone w specjalistycznych funduszach inwestycyjnych otwartych powstałych z przekształcenia OFE lub zostaną przeniesione na konto w ZUS.
- W przypadku przeniesienia środków do IKE zostanie pobrana ze środków funduszy tzw. opłata przekształceniowa na rzecz FUS w wysokości 15 proc. wartości aktywów OFE.
- Z projektu wynika, że aktywa netto OFE, po przeniesieniu do SFIO prowadzących IKE, zostaną podzielone na dwa subfundusze: główny - emerytalny i przedemerytalny.
"Komitet Stały Rady Ministrów przyjął w ostatni czwartek projekt ustawy przenoszącej środki z Otwartych Funduszy Emerytalnych na Indywidualne Konta Emerytalne. Za tydzień lub dwa powinien on trafić pod obrady Rady Ministrów" - powiedział wiceminister funduszy i polityki regionalnej Waldemar Buda. Wskazał, że zgodnie z danymi na koniec stycznia 2021 r. ponad 15 mln Polaków zgromadziło w OFE około 149 mld zł oszczędności, co średnio daje po 9-10 tys. zł na osobę.
Przypomniał, że projekt ustawy zakłada, że uczestnicy OFE będą mogli wybrać, czy zgromadzone środki trafią na IKE, prowadzone w specjalistycznych funduszach inwestycyjnych otwartych powstałych z przekształcenia OFE lub zostaną przeniesione na konto w ZUS. Z projektu wynika, że wyboru będzie można dokonać od 1.06.2021 do 2.08.2021. Osoby, które zdecydują się na ZUS będą musiały wypełnić i wysłać stosowną deklarację. Brak takiej deklaracji oznacza, że środki zostaną automatycznie przekazane na IKE.
Interesują Cię biura, biurowce, powierzchnie coworkingowe i biura serwisowane? Zobacz oferty na PropertyStock.pl
Pytany o kwestię przesunięcia terminu wyboru (wnioskował o to wiceminister resortu rodziny i polityki społecznej Stanisław Szwed), Buda powiedział, że "proces wprowadzania ustawy wiąże się z precyzyjnym kalendarzem prac. Przesunięcie składania deklaracji, mogłoby grozić niedotrzymaniem terminu ostatecznego przeniesienia środków z OFE na IKE, które nastąpi 28 stycznia 2022 roku.
Zapytany, na ile pandemia koronawirusa może zmienić założony w uzasadnieniu projektu ustawy podział środków zgromadzonych w OFE (50 proc. na IKE, 50 proc. ZUS), wiceminister wskazał, że obecnie trudno jest przewidzieć, ile osób zdecyduje się na IKE, a ile na ZUS. "Szacujemy, ze to może być pół na pół, ale trudno to przewidzieć. Istotą ustawy jest możliwość wyboru" - podkreślił.
Poddał też w wątpliwość tezę, że pandemia może zniechęcić ludzi do wyboru IKE, którego zyski są częściowo uzależnione od wyników na giełdzie. "Podczas pierwszej fali pandemii, czyli wiosną ubiegłego roku, giełdy odnotowały znaczący spadek indeksów, ale obecnie te wyniki zostały już w dużej mierze odrobione. Myślę, że w czerwcu i lipcu, gdy będziemy dokonywali wyboru, notowania będą jeszcze lepsze" - powiedział.

KOMENTARZE (1)