W grudniu 2020 r. przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw było niższe o 1 proc. w porównaniu do analogicznego okresu poprzedniego roku i wyniosło 6 mln 329 tys. Natomiast przeciętne miesięczne wynagrodzenie (brutto) było wyższe o 6,6 proc. w porównaniu z grudniem 2019 r. i wyniosło 5973,75 zł.
- Autor:Justyn Koc
- •21 sty 2021 11:15

- Jak zauważa Piotr Bujak, główny ekonomista i dyrektor departamentu analiz ekonomicznych PKO Banku Polskiego, to dane GUS pokazują, że gospodarka znosi drugą falę pandemii o wiele lepiej niż się obawiano.
- Eksperci Polskiego Instytutu Ekonomicznego zauważają, że duży wzrost płac to optymistyczny akcent. Przestrzega jednak, że może być jednorazowy.
- Z kolei grudniowy spadek zatrudnienia w dużej części odzwierciedla ograniczanie długości czasu pracy osób zatrudnionych na etacie.
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, w grudniu 2020 r. (w porównaniu do poprzedniego miesiąca) w sektorze przedsiębiorstw przeciętne zatrudnienie zwiększyło się w minimalnym stopniu (o 0,2 proc.) i wyniosło 6 mln 329 tys. Podobnie było w listopadzie 2020 r., kiedy to zatrudnienie (w stosunku do października tego samego roku) utrzymało się na podobnym poziomie.
Natomiast w relacji do analogicznego okresu 2019 r. była obserwowana kontynuacja spadku
przeciętnego zatrudnienia (o 1 proc.), ale w nieznacznie niższym stopniu niż w listopadzie 2020 r. (o 1,2 proc.).
Warto przypomnieć, że dane GUS dotyczą podmiotów, w których liczba pracujących przekracza 9 osób.

Jak wyjaśnia GUS, w związku z zaistniałą sytuacją epidemiczną i jej wpływem na rynek pracy, od marca do maja 2020 r. odnotowywano spadek przeciętnego zatrudnienia miesiąc do miesiąca, natomiast w kolejnych miesiącach zaczęto obserwować jego wzrost, który był kontynuowany w grudniu 2020 r. i wyniósł ok. 10 tys. etatów. Eksperci GUS podkreślają, że tak wyraźne zmiany przeciętnego zatrudnienia w trakcie roku nie występowały w ubiegłych latach.
- Dane z rynku pracy w Polsce po raz kolejny zaskakują na plus. W grudniu względem listopada przedsiębiorstwom udało się zwiększyć zatrudnienie o 10 tys. osób, a przyrost w ujęciu miesiąc do miesiąca (0,2 proc.) jest bardziej typowy dla okresów dobrej koniunktury - komentuje Dawid Pachucki, starszy ekonomista w biurze analiz makroekonomicznych, ING Bank Śląski.


Słowa kluczowe
- GUS
- wynagrodzenie
- zatrudnienie
- Polski Instytut Ekonomiczny
- Pekao
- PKO BP
- Piotr Bujak
- Dawid Pachucki
- ING Bank Śląski
KOMENTARZE (0)