×

Subskrybuj newsletter
pulshr.pl

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole
PARTNERZY PORTALU

Pracownicy zlikwidowanych zakładów z niższą emeryturą? NIK alarmuje

  • Autor: AW
  • 28 wrz 2017 8:56

Dokumenty przechowywane przez podmioty nieupoważnione nie są przez ZUS uznawane i nie pozwalają na otrzymanie pełnych świadczeń emerytalno-rentowych. Problem może dotyczyć wielu osób, których zakłady pracy zostały zlikwidowane przed 1999 r.

Pracownicy zlikwidowanych zakładów z niższą emeryturą? NIK alarmuje
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 23 września 2022
REKLAMA
Europejski Kongres Gospodarczy
Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod tym linkiem.

• Wielu obywateli, którzy pracowali przed 1999 r. w nieistniejących już dzisiaj zakładach pracy, ma problemy z udokumentowaniem zarobków na potrzeby ustalenia kapitału początkowego i wyliczenia wysokości emerytur.

• Jak wynika z kontroli NIK, system przechowywania dokumentacji osobowej i płacowej jest nieskuteczny i nie zapewnia wszystkim obywatelom możliwości dotarcia do dokumentacji sprzed 1999 r.

• Pracownicy zlikwidowanych zakładów pracy nie mieli wpływu na to, do którego przechowawcy trafiły dokumenty potwierdzające przebieg ich zatrudnienia.

• Nie utworzono jednej bazy danych o miejscach przechowywania dokumentacji. Dlatego jej poszukiwanie może być długie i skomplikowane, a w niektórych przypadkach zakończyć się wręcz niepowodzeniem.

*****

Jak wynika z kontroli NIK, dokumentacja osobowa i płacowa ze zlikwidowanych zakładów pracy w wielu przypadkach została przekazana do podmiotów zajmujących się zawodowo przechowywaniem dokumentacji. W 2004 r. na przedsiębiorców prowadzących taką działalność nałożono obowiązek jej zarejestrowania u właściwego wojewody, a od 2006 r. u marszałka województwa. Przedsiębiorców zobowiązano również m.in. do posiadania bazy organizacyjno-technicznej, przeszkolonych pracowników i przekazywania danych o przejętej dokumentacji do ZUS i do Naczelnego Dyrektora Archiwów Państwowych.

Wszystkie firmy, które prowadziły działalność usługową polegającą na przechowywaniu dokumentacji i nie postarały się o wpis do rejestru, a także te, które taki wpis uzyskały, ale w latach następnych zostały z rejestru wykreślone np. z powodu łamania przepisów, działają dzisiaj nielegalnie. Pełna liczba takich miejsc nie jest znana. Jednak z danych Naczelnego Dyrektora Archiwów Państwowych przedstawionych w 2015 r. wynika, że firm prywatnych przechowujących dokumenty, które nie dopełniły obowiązku rejestracji było ok. 400, tj. dwukrotnie więcej, niż przedsiębiorców zarejestrowanych.

Dokumenty z przeszłości, emerytura w przyszłości

NIK zauważa, że państwo po transformacji nie stworzyło systemu przechowywania dokumentacji osobowo - płacowej sprzed 1999 r. zapewniającego jednolite traktowanie wszystkich obywateli, bez względu na to, u których pracodawców byli zatrudnieni. Pracownicy zlikwidowanych zakładów pracy nie mieli wpływu na to, do którego przechowawcy trafiły dokumenty potwierdzające przebieg ich zatrudnienia. Mimo to miejsce przechowywania dokumentacji - zarejestrowane bądź niezarejestrowane - ma dzisiaj znaczący wpływ na to, czy przez ZUS będzie ona traktowana jako wiarygodny dowód, wystarczający do obliczenia wynikającej z dokumentów wysokości emerytury, czy też nie.

PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU

Słowa kluczowe

Więcej

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Pracownicy zlikwidowanych zakładów z niższą emeryturą? NIK alarmuje

Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum
REKLAMA

Nie przegap żadnej nowości!

Subskrybuj newsletter PulsHR.pl


REKLAMA