"Zarząd Kolei Śląskich współpracuje ze związkami zawodowymi i stale prowadzi dialog w zakresie każdego działania, które służy potrzebom osób zatrudnionych w KŚ. Jak wielokrotnie podkreślaliśmy, to pracownik stanowi najwyższą wartość w spółce". Tak brzmi odpowiedź Kolei Śląskich na zapowiedź piątkowego protestu pracowników spółki.

- W piątek 13 maja pracownicy Kolei Śląskich po raz pierwszy w historii mają protestować.
- Zbiorą się przed gmachem Urzędu Marszałkowskiego woj. śląskiego, by wyrazić swój sprzeciw wobec nierównego traktowania pracowników i braku podwyżek.
- - Niezależnie od realnego rozmiaru tego wydarzenia zapraszamy do bezpośrednich rozmów. Zarząd rozmawia z każdym z pracowników - podkreśla w przesłanym redakcji PulsHR.pl stanowisku zarząd KŚ.
Film informujący o proteście pracownicy Kolei Śląskich zamieścili na YouTube. Do tej pory (stan na 11 maja, godz. 16) miał blisko 2,5 tys. wyświetleń.
- To protest o wyższe zarobki, o godne zarobki dla pracowników, którzy naprawdę ciężko pracują. Którzy pracują w soboty, niedziele i święta, którzy wstają do roboty o 2-3 w nocy. Będzie to protest o równe prawo do awansu zawodowego, żeby nie awansowali tylko ci, którzy mają układy partyjne, związkowe czy rodzinne. Będzie to protest o likwidację sztucznych stanowisk - wylicza na nagraniu kolejarz.
O poruszone w nagraniu problemy i odniesienie się do stawianych w filmie zarzutów poprosiliśmy zarząd Kolei Śląskich. W przysłanym PulsHR.pl stanowisku możemy przeczytać zapewnienia, że zarząd KŚ współpracuje ze związkami zawodowymi i stale prowadzi dialog w zakresie każdego działania, które służy potrzebom osób zatrudnionych w KŚ.
Czytaj więcej: Jest wstępne porozumienie w sprawie podwyżek w Polregio
- Jak wielokrotnie podkreślaliśmy, to pracownik stanowi najwyższą wartość w spółce - zaznaczają przedstawiciele spółki. - Oczywiście zawsze jesteśmy otwarci na konstruktywną rozmowę, ale te żądania, który zostały nagrane, trafiły do nas… przez media, jakby ta osoba nie chciała rozmawiać, ale ograniczyć się tylko do ogólnikowych żądań i swojej obecności w Internecie. Niezmiennie zachęcamy każdego do podjęcia dialogu. W pełni szanujemy konstytucyjną swobodę wypowiedzi i zgromadzeń, ale uważamy, że szczera i partnerska rozmowa to lepszy sposób na wypracowanie wspólnego stanowiska niż jednostkowy apel i zamykanie się na wspólne tworzenie Kolei Śląskich - podkreśla spółka w stanowisku.


KOMENTARZE (0)