Nie od dziś wiadomo, że zawód informatyka, a szczególnie programisty jest jednym z najbardziej opłacalnych. Sprawdziliśmy zarobki informatyków w pierwszym kwartale 2018.

- Najnowszy raport przygotowany przez No Fluff Jobs pokazuje, że programistom żyje się i żyć będzie naprawdę dobrze z racji dużego zapotrzebowania na specjalistów z tej dziedziny.
- Czym tak naprawdę zajmuje się programista? To pytanie zadaje sobie wielu z nas.
- Przede wszystkim taka osoba może tworzyć aplikacje lub strony internetowe.
- Osoba, która włada Javą, JavaScript, .NET, Phytonem czy PHP może liczyć na naprawdę dobre wynagrodzenie.
- Informatyk może zarobić średnio 11000 złotych brutto w przypadku umowy o pracę lub 12000 zł netto, jeśli zdecyduje się na kontrakt B2B, czyli wystawianie faktur za zrealizowane zadania.
Zgodnie z danymi przedstawionymi w raporcie No Fluff Jobs w przypadku regularnego zatrudnienia najbardziej opłacalną technologią jest Angular ze średnią wysokością zarobków na poziomie 12000 złotych brutto.
Angular to napisany w języku JavaScript, tak zwany otwarty framework, czyli platforma umożliwiająca tworzenie aplikacji mobilnych i internetowych. Z kolei w przypadku rozliczeń B2B, najwięcej zarobią programiści tworzący w oparciu o technologię Spring - szkielet tworzenia aplikacji w języku Java, którzy średnio mogą liczyć na 15000 złotych netto.

W jednym i drugim przypadku, niezależnie od formy kontraktu, na podium znalazła się Java, która dotychczas królowała w zestawieniach. Osoby specjalizujące się w tej technologii zarobią niewiele mniej. Średnia zarobków dla programistów Java w zatrudnionych w ramach umowy o pracę to 11500 zł brutto, a w przypadku kontraktów B2B to 14250 zł netto.
Programowanie tylko dla ekspertów, czy dla każdego?
- Nie da się ukryć, że na rynku pracy IT potrzeba przede wszystkim osób z dużym doświadczeniem, co przekłada się oczywiście na ich zarobki. Z jednej strony jest to zrozumiałe, gdyż takie osoby są w stanie aktywnie uczestniczyć w realizowaniu projektów bez żadnego przeszkolenia, właściwie od momentu rozpoczęcia współpracy. Jednakże z drugiej strony jest to swego rodzaju błędne koło, ponieważ uniemożliwia rzeszy absolwentów zdobycie cennego doświadczenia biznesowego, wymaganego przez firmy. Dlatego właśnie No Fluff Jobs od jakiegoś czasu prowadzi akcję “Początki w IT bez ściemy!” – informuje Tomasz Bujok, CEO & co-founder No Fluff Jobs.


KOMENTARZE (0)