W Stanach Zjednoczonych 48 proc. osób pracujących ma problemy finansowe i nie potrafi przeżyć za swoje miesięczne wynagrodzenie.

• Problem ten dotyka ich nie tylko finansowo, powoduje niepokój, a nawet stres.
• Ocenia się, że w USA jest to wina postępującego przenoszenia obowiązków z pracowników na usługodawców, którzy pracują na umowach. Ich zyski są mało stabilne. Dodać do tego trzeba, że Amerykanie nie mają w zwyczaju oszczędzać.
• 41 milionów obywateli USA to tzw. freelancerzy, to 36 proc. pracujących za Oceanem.
Najpotężniejsza gospodarka świata w nowym badaniu, które przedstawiła w lipcu NBC News, nie wypada najlepiej po kątem wynagrodzeń. Jak wynika z płacowego badania zarobki po drugiej stronie Atlantyku są niewystarczające, by pozwolić znacznej części Amerykanów żyć "od wypłaty do wypłaty".
Badanie przeprowadził zespół badawczy Center for Financial Services Innovation, który wykazał, że 48 proc. Amerykanów ma problem, by zorganizować swoje wydatki w sposób pozwalający zaoszczędzić. Zazwyczaj wydają wszytko, co zarobią.
- W tej grupie natomiast 40 proc. dysponuje co miesiąc różną sumą stanowiącą ich wynagrodzenie - podkreślano na portalu internetowym NBC News. Co jeszcze gorsze, 86 proc. z tych niezdolnych dopiąć swój budżet, odczuwa psychiczny dyskomfort związany z tym faktem.

Jennifer Tescher kierująca zespołem badawczym, komentując uzyskane badania, zaznaczyła:
- Ma miejsce pewne przekłamanie w tradycyjnych badaniach dochodów osób pracujących. Jest ono wymuszane miesięcznym cyklem wypłacania pieniędzy przez pracodawców. Takie spojrzenie potrafi pominąć już dużą grupę pracujących, których nazywamy pracownikami niezależnymi - chodzi zwłaszcza o samozatrudnionych lub świadczących usługi. - Ich wynagrodzenia nie mieszczą się w tradycyjnym ujęciu - podkreśliła Tescher.
Do podobnych wniosków udało się dotrzeć także innym badaczom, którzy w ostatnich miesiącach przyglądali się gospodarce opartej na tzw. zleceniach (ang. gig economy).
Portal bankrate.com operujący z Nowego Jorku, sprawdzał np. czy Amerykanie oszczędzają pieniądze. Wniosek z badań zleconych przez portal nie był optymistyczny - jeden na czterech mieszkańców USA nie oszczędza, nawet nie ma zabezpieczonych środków na przysłowiową "czarną godzinę".
Jeśli wierzyć firmie MBO Partners, odsetek osób pracujących na umowach i zleceniach w USA sięgnął 41 milionów, to więcej niż populacja Polski. Trend ten też rośnie coraz mocniej i, jeśli nic go nie powstrzyma, w USA w 2020 roku 43 proc. nie związanych będzie z jednym pracodawcą. Obecnie to około 36 proc.


KOMENTARZE (0)