Należy liczyć się ze zwolnieniami spowodowanymi rosnącymi kosztami pracy i działalności firm.
-
- •15 wrz 2017 21:31

• Rząd znów szykuje podwyżkę płacy minimalnej. Jej wysokość w 2018 roku wyniesie 2100 złotych. Wzrosną też inne obciążenia, m.in. ZUS.
• Kolejna podwyżka, i to po tak krótkim czasie, spowoduje kolejne spustoszenie na rynku ochrony – ostrzega Polska Izba Ochrony.
Interesują Cię biura, biurowce, powierzchnie coworkingowe i biura serwisowane? Zobacz oferty na PropertyStock.pl
• Koszty tej podwyżki znów przerzucone zostaną na klientów – mówią przedstawiciele branży ochrony i planują już kolejne zmiany ograniczające wzrost kosztów pracy.
Rząd zapowiedział kolejny wzrost płacy minimalnej. Tym razem wyniesie ona 2100 zł. Oznacza to wzrost o 100 zł (5 proc.) w stosunku do 2017 r. Minimalna stawka godzinowa w 2018 r. będzie wynosiła już 13,70 zł.
- Dla pracowników jest to dobra wiadomość – mówi Beniamin Krasicki, prezes City Security i członek zarządu Polskiej Izby Ochrony. - Jednak nie dla wszystkich. Należy bowiem liczyć się ze zwolnieniami spowodowanymi rosnącymi kosztami pracy i działalności firm.
Oprócz płacy minimalnej wzrosną też obciążenia związane z wpłatami składek ZUS - do prawie 500 zł miesięcznie. Na ostateczną wysokość bieżących kosztów ZUS wpłynie też aktualizacja wysokości składki zdrowotnej.
– To kolejny wzrost, dokonywany do tego niedługo po wprowadzeniu minimalnej stawki godzinowej czy wcześniejszego ozusowania, jaki niewątpliwie skomplikuje funkcjonowanie firm z naszej branży – mówi Sławomir Wagner, prezes Polskiej Izby Ochrony.
Jego zdaniem wymusi to kolejne renegocjacje kontraktów z klientami: - Przerzucenie kosztów na klientów, niedługo po wcześniejszych renegocjacjach z nimi, z pewnością wymusi kolejne działania restrukturyzacyjne wśród przedsiębiorców branży security.
Chodzi głównie o zastępowanie pracowników bezpośredniej ochrony fizycznej, najczęściej takich, którzy mają najniższe kwalifikacje, rozwiązaniami technologicznymi (np. monitoring, elektroniczny system raportowania, aplikacje). Według szacunków Polskiej Izby Ochrony, do kolejnego zwolnienia firmy szykować mogą więc kolejnych kilka tysięcy pracowników.
– Będzie to już trzecia tak duża fala zwolnień w branży ochrony. Biorąc pod uwagę obecną sytuację na rynku pracy, mogę być raczej spokojny o zwalniane z naszej branży osoby. Gorzej, że – podobnie jak po wprowadzeniu minimalnej stawki godzinowej – swoją działalność zakończyć może kolejnych kilkadziesiąt firm, którym np. nie uda się ponownie wynegocjować stawek za usługę – dodaje Sławomir Wagner.


KOMENTARZE (2)