- Na najwyższe wynagrodzenia w obszarze produkcji przemysłowej mogą liczyć osoby bezpośrednio odpowiedzialne za zarządzanie produkcją lub fabryką.
- Dyrektor zakładu produkcyjnego, w zależności od liczby osób zatrudnionych, może zarobić od 18 tys. do 45 tys. zł brutto.
- Wyższa stawka to górne widełki płacowe oferowane w przypadku ponad 500 zatrudnionych.
Dobrze wynagradzane stanowiska w sektorze produkcji przemysłowej to także te związane z zarządzaniem jakością, rozwojem organizacji czy operacjami. Manager produkcji najczęściej może liczyć na 17 tys. zł brutto, z maksymalną opcją 25 tys. zł brutto.
Jak wyjaśnia Aleksandra Marchewka, odpowiedzialna za rekrutacje na stanowiska techniczne i inżynieryjne w Manpower, w 2022 roku możemy spodziewać się dalszego wzrostu zapotrzebowania na stanowiska związane z automatyzacją procesów.
- Mowa o automatykach, programistach sterowników PLC, inżynierach automatykach, konstruktorach oraz inżynierach procesu. Wysoki popyt na nową kadrę przy jednoczesnym niedoborze talentów wzmaga presję płacową, co obserwujemy obecnie na rynku - mówi Aleksandra Marchewka.
Czytaj też: Wynagrodzenia wystrzeliły. Takiego wzrostu nikt się nie spodziewał
Zgodnie z przewidywaniami ekspertów proponowane przez pracodawców wynagrodzenia na stanowiskach inżynieryjno-technicznych wzrosną o około 8-10 proc.
- Będą one zależeć będą przede wszystkim od lokalizacji firmy, jej wielkości, kapitału oraz branży. Duże miasta pod względem oferowanych zarobków powoli będą doganiać stolicę. Już teraz praca hybrydowa oraz zdalna pozwalają na zatrudnianie specjalistów z różnych regionów kraju, co wpływa na wyrównanie różnic w wysokości wynagrodzeń - tłumaczy Marchewka.
Wyzwanie rekruterów
Karolina Grula, ekspert branżowy w obszarze rekrutacji specjalistów dla produkcji przemysłowej w Manpower, zaznacza, że pozyskanie odpowiedniego pracownika stanowi dziś ogromne wyzwanie - szczególnie w przypadku wyspecjalizowanego personelu średniego i wyższego szczebla.
- Braki kadrowe niosą ze sobą ryzyko zmniejszenia wydajności produkcji oraz zahamowania rozwoju przedsiębiorstwa, dlatego też firmy starają się przyciągnąć kandydatów coraz bardziej atrakcyjnymi propozycjami współpracy, obejmującymi między innymi benefity takie, jak motywacyjne systemy premiowe oraz indywidualne ścieżki rozwoju zawodowego - mówi Grula.
Czytaj też: Płace wciąż rosną szybciej niż inflacja
Jak wskazuje ekspertka, osoby zainteresowane zmianą stanowiska szukają stabilnych pracodawców, którzy wspierają kadrę i umożliwiają jej rozwój.
- Kandydaci oczekują również rozbudowanej oferty świadczeń. Opieka medyczna, pakiet sportowy, premie zależne od osiągnięć, auto służbowe do użytku prywatnego oraz dofinansowanie posiłków i wakacji to dla nich zaledwie podstawa - dodaje Karolina Grula.
Stanowiska najniżej opłacane w ramach obszaru produkcji przemysłowej to technik utrzymania ruchu, z najczęściej oferowaną stawką na poziomie 6,5 tys. zł brutto i maksymalną wyższą o 1,5 tys. zł. Inżynier utrzymania ruchu zarobi najczęściej 8,5 tys. zł brutto, do maksymalnie 10 tys. zł brutto. Podobnie kształtują się zarobki inżyniera elektryki, inżyniera designu oraz kierownika zmiany.
Co robić, by dobrze zarabiać?
Na pytanie o to, jak w przyszłości osiągnąć najwyższy poziom wynagrodzeń, odpowiada Karolina Grula i wskazuje na trzy kluczowe umiejętności, które pomogą w osiągnięciu sukcesu zawodowego - wiedza techniczna, zarządzanie zespołem oraz lean manufacturing.
- Bezdyskusyjnie najistotniejszym elementem wspierającym rozwój kariery jest wiedza techniczna oraz budowanie jak największego doświadczenia w pracy z maszynami i urządzeniami. Znajomość branży, rozwiązań oraz bycie na bieżąco z wszelkimi nowinkami technologicznymi jest bardzo istotna i pożądana przez pracodawców. Równie ważnym elementem są kompetencje miękkie - mówi Grula.
I dodaje, że mimo iż zwykle temat dotyczy maszyn, robotów czy programowania, to o maszynach i ich zakupie decyduje człowiek.
- Kluczowa jest również umiejętność współpracy z innymi osobami z firmy, kooperowanie między działami, a także rozumienie potrzeb organizacji i umiejętność wdrażania programów optymalizujących. Duże firmy najczęściej kooperują na rynkach międzynarodowych, zatem znajomość języka obcego również jest czymś bardzo istotnym - wskazuje ekspertka Manpower.
Czytaj też: Płace będą się zwiększać w dwucyfrowym tempie
Jak zaznaczają eksperci Manpower, w związku z niedoborem kadry na rynku i wysokimi oczekiwaniami dostępnych w branży technologiczno-inżynieryjnej pracowników, organizacje powinny przygotować się na wydłużony czas realizacji procesu rekrutacyjnego.
Stałym elementem rekrutacji będą negocjacje i kompromisy z kandydatami. Niezbędne może okazać się również poświęcenie uwagi obecnemu personelowi i opracowanie strategii, która pozwoli na skutecznie utrzymanie kadry. Już teraz pracodawcy coraz częściej składają planującym odejście pracownikom kontroferty. Według szacunków Manpower, na taką propozycję może liczyć nawet 70 proc.
Interesują Cię biura, biurowce, powierzchnie coworkingowe i biura serwisowane? Zobacz oferty na PropertyStock.pl

KOMENTARZE (0)