- KDS
- •2 lut 2023 14:01
Osoby zmieniające pracę mogą przeżyć sporą konsternację, kiedy po złożeniu wypowiedzenia zobaczą wysokość wypłaty od byłego pracodawcy. Wraz z nowym rokiem weszły w życie zmiany podatkowe, przez które ostatnia pensja od byłego pracodawcy może być niższa nawet o ponad 300 zł.
1 stycznia 2023 roku weszła w życie nowelizacja ustawy o PIT, która wprowadziła szereg zmian. Jedna z nich dotyka pracowników, którzy zdecydowali się rozstać z obecnym pracodawcą. Zgodnie z obecnym stanem prawnym po ustaniu stosunku prawnego pracodawca wyliczając pensję pomija oświadczenia i wnioski złożone uprzednio przez podatnika, które mogą mieć wpływ na jej wysokość. Nie dotyczy to jedynie oświadczeń o:
- rezygnacji z ulgi dla młodych,
- rezygnacji ze stosowania pracowniczych kosztów uzyskania przychodów,
- rezygnacji ze stosowania 50 proc. kosztów uzyskania przychodów.
- Oznacza to, że pracodawca musi pominąć oświadczenia w ostatniej pensji pracownika, jeżeli jest ona wypłacana później niż w ostatnim dniu zatrudnienia. Dotyczy to na przykład osób, które zakończyły pracę 31. dnia miesiąca, ale wypłatę otrzymują na konto „z dołu”, czyli do 10. dnia kolejnego miesiąca - wyjaśnia Mateusz Boguszewski, kierownik działu finansowego w firmie inFakt.
Po zmianach te dwa kluczowe wnioski tracą ważność przy wyliczeniu wynagrodzenia
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU
KOMENTARZE (11)