Duży popyt na nowych pracowników przy jednoczesnym niedoborze talentów stale wpływa na rosnące wynagrodzenia w e-commerce. W efekcie kandydaci z tego obszaru, w trakcie zmiany pracy, mogą liczyć na wzrost wynagrodzeń nawet o 10-20 proc. Ile zarabia się w digitalu i e-commerce?
30 tysięcy złotych brutto to najczęściej oferowane wynagrodzenie na pozycji dyrektora e-commerce, a niektórzy kandydaci na to stanowisko mogą liczyć nawet na 45 tysięcy brutto - wynika z raportu Manpower. Z kolei manager w ramach e-commerce najczęściej może zarobić 18 tys., a najlepsi w dobrze płatnych branżach mogą dostać co miesiąc nawet 22 tys. zł brutto.
W obszarze digital kandydatowi na stanowisko dyrektora proponuje się najczęściej 28 tys., z maksymalną stawką na poziomie 35 tys. zł brutto. Z kolei digital manager może spodziewać się 15 tysięcy - to oferowana najczęściej stawka.
- Zwiększenie sprzedaży online oraz rozwój technologii wpłynęły na dynamiczny wzrost zapotrzebowania na specjalistów z obszaru digital i e-commerce. Aby osiągnąć przewagę konkurencyjną, firmy rozpoczęły inwestycje w zaawansowane analizy danych, personalizację, customer experience czy automatyzację procesów marketingowych. Dlatego na wiele ofert pracy mogą liczyć obecnie osoby na stanowiskach, takich jak e-commerce manager, digital manager, projektant UX/UI, marketing automation specialist czy CRM manager - mówi Anna Tietianiec, business manager i ekspert w obszarze rekrutacji dla obszaru digital i e-commerce.
Jak tłumaczy Anna Tietianiec, korzystne perspektywy kariery czekają też na pracowników zajmujących pozycje SEM/SEO specialist, traffic manager, web analyst czy customer experience manager. W agencjach marketingowych nieustannie prowadzone są rekrutacje mające na celu przyciągnięcie project managerów, account managerów, strategy plannerów, content managerów czy social media managerów.
Potwierdza to Tomasz Łagowski, regionalny szef sprzedaży w EWL. Jak podkreśla, około 80-procentowy wzrost sprzedaży przełożył się na 40-procentowy wzrost zatrudnienia. A jak przełożyło się to na zainteresowanie pracownikami z zagranicy?
- W jednej z firm, do której do tej pory dostarczaliśmy 100 pracowników, po 2-3 miesiącach funkcjonowania w czasie pandemii zapewnialiśmy ich już 350. Do tego dochodziły nowe projekty z e-commerce, gdzie w ciągu 2 miesięcy doszliśmy do liczby 200 pracowników. Czyli dla nas zamówienia wzrosły drastycznie, bo trzeba pamiętać, że zaczęliśmy zapewniać pracowników w wielu innych branżach, które również przestawiły się na handel online - mówi Tomasz Łagowski.
Kariera w e-commerce czeka
Mimo intensywnego rozwoju e-commerce i digitalu w Polsce na przestrzeni ostatnich kilku lat liczba ekspertów w tym obszarze nadal pozostaje niewystarczająca. Zapotrzebowanie na nowe ręce do pracy, a jednocześnie trudna dostępność pożądanych pracowników zachęcają firmy do szukania rozwiązań, które pozwolą im wzmocnić swoją konkurencyjność na rynku.
- Doświadczony pracownik, w trakcie zmiany pracy, może liczyć na wzrost wynagrodzenia w granicach 10-20 procent. Kandydaci z tego sektora niezwykle cenią sobie elastyczność. Doceniają pracę w formule w pełni zdalnej, rzadziej, hybrydowej. Najczęstszą motywacją do udziału w procesie rekrutacyjnym jest motywacja finansowa bądź możliwość rozwoju. Oceniając atrakcyjność propozycji zawodowej, kandydaci biorą pod uwagę zaplecze technologiczne firmy, możliwości uczestniczenia w szkoleniach branżowych oraz atrakcyjność projektów, w jakich będą brali udział - podsumowuje Anna Tietianiec.
Stanowisko najniżej opłacane w ramach obszaru digital i e-commerce to copywriter, z najczęściej oferowaną stawką na poziomie 8 tys. zł brutto i maksymalną wyższą o 2 tysiące. Specjalista ds. afiliacji zarobi najczęściej 7 500 zł brutto, do maksymalnie 10 tys. zł brutto.
Logistyka kwitnie
Z danych GUS wynika, że w 2021 roku na zrobienie zakupów przez internet zdecydowało się 61,2 proc. Polaków w wieku 16-74 lata. Ten wzrost ma swoje konsekwencje także dla firm logistycznych, które obsługują branżę e-commerce. Odnotowały one spory wzrost zapotrzebowania na nowych pracowników.
Potwierdzają to wnioski z "Raportu Płacowego 2022" przygotowanego przez firmę doradczą Hays Poland. Aż 97 proc. firm logistycznych planuje w najbliższym czasie rekrutacje, przy czym 78 proc. z nich spodziewa się trudności w znalezieniu nowych pracowników. Z kolei 51 proc. specjalistów przyznaje, że rozważa zmianę pracodawcy.
Czytaj też: Polski rynek e-commerce rozwinął się dzięki pandemii COVID-19
Z raportu wynika, że pracodawcy poszukują ekspertów z zakresu optymalizacji procesów i kosztów, których rolą jest generowanie oszczędności, poprawa jakości obsługi oraz skrócenie lead time (czas, który upłynął od momentu złożenia zamówienia przez klienta u sprzedawcy do chwili dostarczenia towaru do kupującego - przyp. red.). Poszukiwani są też specjaliści odpowiedzialni za wsparcie biznesu od strony narzędziowej, procesowej, a tym samym wydajnościowej.
Warto także przypomnieć, że stawki w logistyce zaczynają się od 4,5 tys. zł brutto. Na takie minimalne wynagrodzenie może liczyć specjalista ds. zamówień mówiący po angielsku (maksymalna stawka 9 tys. zł). Ci najbardziej poszukiwani, czyli planiści, zarabiają od 6,5 tys. zł do 14 tys. zł. W przypadku planisty popytu stawki zaczynają się od 8 tys. zł i kończą na 14 tys. zł. Z kolei w przypadku planisty zapasu widełki rozciągają się od 6,5 tys. zł do 10 tys. zł. O szczegółach przeczytasz TUTAJ.
KOMENTARZE (0)