- Autor: Przegląd prasy/Gazeta Wyborcza
- •12 kwi 2013 8:59
Dzięki posadzie w zarządzie państwowej spółki paliwowej już w rok można zostać milionerem. Nawet jeśli ta spółka jest objęta ustawą kominową - informuje "Gazeta Wyborcza".

I jak podaje GW, właśnie menedżerowie Orlenu mają najwyższe zarobki. W zeszłym roku prezes Jacek Krawiec otrzymał 1 mln 666 tys. podstawowej płacy plus 1,44 mln zł premii za 2011 r. W sumie ponad 3,1 mln zł, o 142 tys. zł więcej niż w 2011 r.
Wiceprezes ds. finansowych Sławomir Jędrzejczyk nie dostał co prawda podwyżki, ale i tak zarobił ponad 2,7 mln zł.
W 2012 r. za pracę w radzie nadzorczej Orlenu dyrektor generalny Ministerstwa Skarbu Grzegorz Borowiec otrzymał 149 tys. zł. A Piotr Wielowieyski, który w radzie koncernu był w zeszłym roku przez 18 dni, dostał za ten okres 8 tys. zł wynagrodzenia.
W giełdowych spółkach objętych ustawą kominową, takich jak PGNiG i Lotos, miesięczne wynagrodzenie w zarządzie może wynieść maksymalnie sześciokrotność przeciętnej płacy w sektorze przedsiębiorstw (bez wypłat z zysków) w ostatnim kwartale poprzedniego roku. W 2012 r. ten limit wynosił 22 619 zł miesięcznie, czyli ponad 271 tys. zł rocznie.
W zarządach PGNiG i Lotosu płace były jednak dużo wyższe.
Gazeta Wyborcza podaje, że Grażyna Piotrowska-Oliwa, która od połowy marca zeszłego roku jest prezesem gazowego koncernu, zarobiła w tym czasie 768 tys. zł. Poprzedni prezes PGNiG Michał Szubski za pełny 2011 r. kierowania zarządem otrzymał ponad 1,8 mln zł.
W jaki sposób można zarabiać ponad milion złotych rocznie w zarządzie spółki, objętej ustawą kominową? Należy dodatkowo zasiadać w radzie nadzorczej odpowiedniej spółki-córki - takiej, w której "kominowa" firma-matka ma poniżej 50 proc. akcji.


Słowa kluczowe
- Jacek Krawiec
- Grzegorz Borowiec
- Sławomir Jędrzejczyk
- Piotr Wielowieyski
- Grażyna Piotrowska-Oliwa
- Michał Szubski
- PKN Orlen
- PGNiG
- Grupa Lotos
KOMENTARZE (1)