Polska jest jednym z niewielu krajów na świecie, gdzie oświadczenia majątkowe są wypełniane ręcznie. Wszędzie na świecie mamy już digitalizację i można to zrobić za pomocą komputera. Dzięki temu można te oświadczenia rozczytać, analizować i kontrola nad systemem oświadczeń majątkowych jest realna. W Polsce wygląda to fatalnie. Z punktu widzenia kontroli społecznej, z punktu widzenia służb takich jak CBA, kontrolna nad oświadczeniami majątkowymi jest po prostu iluzoryczna. To jest pierwsza rzecz, która powinna się zmienić - podkreśla Krzysztof Izdebski, dyrektor programowy Fundacji ePaństwo.

- W grupie niewielu krajów na świecie, gdzie oświadczenia majątkowe są wypełniane ręcznie, wciąż znajduje się Polska.
- Jak podkreśla Krzysztof Izdebski z Fundacji ePaństwo, kontrola społeczna i instytucjonalna nad systemem oświadczeń majątkowych jest iluzoryczna.
- Dodaje, że zamiast realnych zmian, które mogłyby się przyczynić do większej skuteczności polityki antykorupcyjnej, rząd skupił się na korzystnej wizerunkowo nowelizacji przepisów o jawności majątków urzędników i ich rodzin.
- Najważniejszy problem z systemem oświadczeń majątkowych jest taki, że Polska jest jednym z niewielu krajów na świecie, gdzie te oświadczenia są wypełniane ręcznie. Wszędzie na świecie mamy już digitalizację i można to zrobić za pomocą komputera. Dzięki temu można te oświadczenia rozczytać, analizować i kontrola nad systemem oświadczeń majątkowych jest realna - mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Krzysztof Izdebski, dyrektor programowy Fundacji ePaństwo.
- W Polsce wygląda to fatalnie. Z punktu widzenia kontroli społecznej, z punktu widzenia służb takich jak CBA, kontrolna nad oświadczeniami majątkowymi jest po prostu iluzoryczna. To jest pierwsza rzecz, która powinna się zmienić - podkreśla.
Jak ocenia, zamiast wprowadzić realne zmiany w systemie oświadczeń majątkowych, rząd skupił się na tych bardziej popularnych i nośnych społecznie, czyli ustawie o jawności majątku rodzin najważniejszych urzędników państwowych.
Jej projekt (przewiduje nowelizację łącznie pięciu ustaw), który powstał w kancelarii Premiera, trafił do Sejmu w końcówce sierpnia. Został przyjęty 11 września. Zakłada, że najważniejsi urzędnicy państwowi – w tym m.in. premier, ministrowie, posłowie i europosłowie, senatorowie, prezesi Trybunału Konstytucyjnego, Naczelnego Sądu Administracyjnego i Sądu Najwyższego oraz szefowie innych instytucji państwowych - będą zobowiązani do umieszczania w oświadczeniach majątkowych informacji o majątku swoich małżonków, dzieci i osób, z którymi pozostają we wspólnym pożyciu.


KOMENTARZE (0)