- Nowe przepisy podatkowe mają zacząć obowiązywać od 1 lipca 2022 r. Wprowadzają m.in. obniżenie podatku dochodowego z 17 do 12 proc. oraz likwidują ulgę dla klasy średniej.
- Pracownicy zastanawiają się, czy kolejna już w tym roku zmiana przełoży się na wzrost ich wynagrodzenia.
- Osoba zarabiająca najniższą krajową powinna mieć lipcową pensję wyższą o 154 zł netto, czyli tyle samo, ile zyskała na pierwszej wersji Polskiego Ładu.
Pierwszego lipca wchodzi w życie szereg zmian podatkowych, jakie wprowadziła ostatnia nowelizacja Polskiego Ładu. Będzie to już trzecia w tym roku zmiana zasad rozliczenia podatku dochodowego od osób fizycznych.
Główną zmianą jest obniżenie stawki PIT z 17 proc. do 12 proc., co ma zrekompensować likwidację ulgi dla klasy średniej przy zagwarantowaniu, że zmiana będzie dla podatników korzystna lub neutralna. I co będzie równoznaczne ze zmianą kwoty zmniejszającej podatek, która wyniesie w skali roku 3600 zł, a nie jak do tej pory 5100 zł.
Po zmianie osoby zarabiające między 30 tys. zł a 120 tys. zł zapłacą 12 proc. podatku dochodowego, odejmą kwotę zmniejszającą podatek w wysokości 3,6 tys. zł. Zaś osoby zarabiające powyżej 120 tys. zł zapłacą 10,8 tys. zł oraz 32 proc. nadwyżki ponad 120 tys. zł.
Czytaj więcej: Polacy nie chcą pracować na emeryturze. Dłuższa praca tylko za wyższe świadczenia
Wprowadzono też możliwości odliczania składki zdrowotnej przez przedsiębiorców na podatku liniowym, ryczałcie i karcie podatkowej.
Założono też pozostanie przy wyższej kwocie wolnej od podatku, wprowadzonej od stycznia 2022 r., wynoszącej 30 000 zł oraz utrzymany został pierwszy próg podatkowy na poziomie 120 000 zł.
Niższy podatek i likwidowana ulga
Zdaniem Magdaleny Michałowskiej, właścicielki Biura Rachunkowego Meritum działającej w Stowarzyszeniu Współpracujących Biur Rachunkowych, lipcowa zmiana w kwestii wynagrodzeń niewiele wniesie.
- Kiedy ministerstwo przygotowywało projekt zmian, porównało, ile przecięty Kowalski zyskiwał na uldze dla klasy średniej i na tej podstawie obliczyło, o ile powinien być niższy podatek dochodowy, by ta kwota była porównywalna i by na zmianie nikt nie stracił. Innymi słowy to, co pracownik zyska dzięki obniżce podatku, jest kwotą porównywalną lub minimalnie wyższą niż to, co zyskiwał na likwidowanej uldze dla klasy średniej - wyjaśnia Magdalena Michałowska.
Czytaj więcej: Nie chodzi o kondycję i piękną sylwetkę. Polacy mają inny, smutny powód, by ćwiczyć
Jak dodaje, to, czym rzeczywiście różnią się te dwie opcje, to fakt, że aby skorzystać z ulgi dla klasy średniej, trzeba było spełniać szereg wymogów, nie przekroczyć konkretnych progów finansowych, a teraz obniżka podatków dotyczy wszystkich pracowników, którzy nie przekroczą pierwszego progu podatkowego.
- Księgowym i kadrowym będzie łatwiej wyjaśnić zasady wyliczania wynagrodzeń pracownikom, bo po zmianie są one dużo czytelniejsze. Ulga dla klasy średniej rodziła mnóstwo wątpliwości interpretacyjnych, więc w tym przypadku jej likwidacja jest dobrym posunięciem - podsumowuje.
Tyle zarobimy od 1 lipca 2022
Jak dokładnie te zmiany wpłyną na stan naszego konta? Wyliczyli to doradcy podatkowi z firmy doradczej EY, którzy opracowali kilka hipotetycznych scenariuszy - zależnych od wysokości zarobków.
- W związku ze zmianami, jakie mają obowiązywać od 1 lipca 2022 r., większość podatników zyska, a ich miesięczne wynagrodzenia netto będą wyższe w porównaniu do roku 2021 czy okresu od 1 stycznia 2022 do 30 czerwca 2022, w którym obowiązują zasady Polskiego Ładu - przyznaje Dagmara Leonik, radca prawny i doradca podatkowy w EY Polska.
Zaznacza też, że istnieje grupa podatników, dla której nowe zmiany nie będą korzystne, a ich wynagrodzenie miesięczne w porównaniu do tego, które otrzymywali w 2021 roku, w dalszym ciągu będzie niższe. To np. osoby zarabiające powyżej 12 tys. zł brutto. Jednak oni po zmianach stracą mniej.
Czytaj więcej: Nowe prawo może wejść już jesienią. Pracownik nie będzie miał wyboru
Oto co pokazały wyliczenia. Pracownik, który zarabia płacę minimalną obecnie w wysokości 3010 zł brutto, w 2021 r. otrzymywał netto 2209,56 zł. Po wprowadzeniu Polskiego Ładu od 1 stycznia 2022 r. jego pensja netto wzrosła o 154 zł i wynosi 2363,56 zł. Po wejściu w życie lipcowych zmian jego sytuacja się nie zmieni. Nadal będzie zarabiał 2363,56 zł netto na miesiąc.
Z kolei zyska pracownik, który zarabia 5 tys. zł brutto. Z wyliczeń EY wynika, że w ubiegłym roku jego wynagrodzenie netto wynosiło 3613,19 zł na miesiąc. Od 1 stycznia zarabia 3660,19 zł netto, czyli o 47 zł więcej niż w 2021 roku. Od 1 lipca otrzyma netto 3738,19 zł. Oznacza to dodatkowe 78 zł w porównaniu z pierwszym półroczem.
Na plusie o dodatkowe 42 zł, w porównaniu z pensją z pierwszego półrocza i ubiegłego roku, będzie też pracownik zarabiający 8,5 tys. zł brutto. W ubiegłym roku zarabiał netto 6082,53 zł. Po 1 stycznia jego pensja wynosiła tyle samo. Zaś po lipcowych zmianach otrzyma netto 6124,53 zł.
Pracownik zarabiający 12 tys. zł brutto w ubiegłym roku na rękę otrzymywał 8550,87 zł. Od 1 stycznia jego pensja była niższa i wynosiła 8129,87 zł, czyli 421 zł mniej. Od 1 lipca otrzyma 8509,87 zł netto. Zyska w porównaniu z pierwszą połową roku 380 zł, zaś w porównaniu z poprzednim rokiem straci 41 zł.
Także pracownik zarabiający 18 tys. zł brutto straci mniej po zmianach. Do końca 2021 r. jego pensja netto wynosiła 12 784,30 zł. Od 1 stycznia spadła do 11 961,30 zł, czyli o 823 zł. Od 1 lipca zarobi 12 600,30 zł netto. Tym samym straci w porównaniu z poprzednim rokiem 184 zł. Jednak, jeśli licowej zmiany by nie było, wtedy zarabiałby mniej o 639 zł (w każdym podanym przypadku koszty uzyskania przychodu wynosiły 250 zł i pracownik złożył PIT-2).
Interesują Cię biura, biurowce, powierzchnie coworkingowe i biura serwisowane? Zobacz oferty na PropertyStock.pl

KOMENTARZE (21)