Euro 2016, wynagrodzenia: Ile piłkarze i kluby zarobią na Mistrzostwach Europy w Piłce Nożnej?

Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod tym linkiem.

Według portalu Transfermarkt.de, najwyżej wycenianą kadrę, wartą powyżej 550 mln euro przywieźli na Euro Niemcy. W sumie na francuskich boiskach grać będą piłkarze o wartości transferowej wynoszącej około 5 mld euro.

Zdaniem Adama Godlewskiego - zastępcy redaktora naczelnego tygodnika "Piłka Nożna", takie wyliczenia choć interesujące i bardzo oczekiwane przez kibiców, trzeba jednak traktować jako teoretyczne.

Ile warci są piłkarze?

- To wszystko są wyliczenia wirtualne. Do wyliczeń specjalistycznego portalu Transfermarkt.de, który pokusił się o oszacowanie cen wszystkich finalistów mistrzostw Europy, ja bym podchodził z przymrużeniem oka. Tak naprawdę papier jest cierpliwy, Internet też, wszystko przyjmie, ale piłkarze są tyle warci, ile ktoś chce za nich zapłacić – przypomina gość Polskiego Radia 24.

Niemcy są najwięcej warci

Według tych wyliczeń najdroższą kadrę przywieźli do Francji Niemcy.

Czytaj też: Euro 2016: Za kibicowanie Lewandowskiemu i spółce pracownicy nie muszą dostawać "czerwonych kartek"

- To już jest ponad 550 mln euro, więc niewyobrażalnie drogie przedsiębiorstwo. Thomas Miller kolega klubowy Roberta Lewandowskiego to jest biegające na dwóch nogach 75 mln euro, teoretycznie oczywiście. Niewiele tańsi są Hiszpanie, to jest tylko 5 mln różnicy. Ponad 100 mln euro dzieli ich do trzeciej w tym zestawieniu Belgii. 460 mln są warci Eden Hazard i jego koledzy. Eden Hazard jest wyceniany na niewiele mniej niż Thomas Miller, na 70 mln euro, czyli tyle samo co Robert Lewandowski. Co daje ścisłą elitę tego turnieju, pierwszą czwórkę – podkreśla ekspert.

Polska na 10. miejscu

Na tle tych europejskich potęg Polska wypada całkiem przyzwoicie, zarówno, jeśli chodzi o wycenę wartości reprezentacji w euro, jak też jej pozycję w rankingu kandydatów do mistrzowskiego tytułu.

- To jest miejsce 10. czyli mniej więcej to odpowiada szacowaniu bukmacherów i ekspertów, jeśli chodzi o wartość sportową. Tutaj się pokrywały te dwie kwestie. Tylko, że nasz zespół jest mniej zbilansowany. Kadra Adama Nawałki została wyceniona na 175,3 mln euro, ale 70 mln euro jest zarezerwowane dla Roberta Lewandowskiego. A jeśli do tego dołożymy Grzegorza Krychowiaka, to oni we dwóch kosztują 95 mln euro, czyli ponad połowa wartości całej naszej reprezentacji – wylicza specjalista.