- Presja płacowa jest odczuwalna w branży energetycznej i prawodawcy starają się na nią odpowiadać. Jak podaje Hays Poland, 43 proc. specjalistów spodziewa się podwyżki w 2023 roku.
- Spośród przebadanych stanowisk najmniej zarabia specjalista ds. wsparcia projektu. Jego minimalna pensja to 7 tys. zł brutto, a najwyższa - 12 tys. zł brutto.
- Najwyższe wynagrodzenie w energetyce wynosi 35 tys. zł brutto. Mogą na nie liczyć osoby zatrudnione na stanowisku dyrektora projektu oraz dyrektora ds. konsultingu.
Zgodnie z "Raportem płacowym 2023" Hays Poland, 80 proc. firm energetycznych zadeklarowało, że w 2023 roku zamierza rekrutować. Z kolei aż 67 proc. pracodawców spodziewa się trudności w rekrutacji. Być może dlatego, że zaledwie 1/4 pracowników chce zmienić pracę w 2023 roku.
Będzie duże ssanie na inżynierów i menedżerów od zielonej energii
Autorzy raportu zwracają uwagę, że w 2022 roku sektor energetyczny kontynuował transformację, skupiając się na rozwoju energetyki odnawialnej. Sektor nadal realizuje inwestycje OZE w zakresie developmentu projektów oraz budowy farm fotowoltaicznych i elektrowni wiatrowych. Jak podkreślają eksperci Hays Poland, nadchodzące miesiące powinny zatem upłynąć pod znakiem wysokiego zapotrzebowania na inżynierów i menedżerów związanych z sektorem OZE – zarówno po stronie rozwoju projektów, jak również budowy.
Nadal realizowane są także projekty energetyki konwencjonalnej. Inwestycje w zakresie budowy nowych bloków energetycznych czy spalarni odpadów będą również kontynuowane na przestrzeni kolejnych lat, dając perspektywy zatrudnienia inżynierom projektantom czy menedżerom odpowiedzialnym za kierowanie pracami budowlanymi dla poszczególnych branż.
Istotnym wydarzeniem dla polskiej energetyki było również wybranie lokalizacji oraz Generalnego Wykonawcy dla Polskiej Elektrowni Atomowej, która ma powstać do 2033 roku.
- Na wiele ciekawych ofert pracy mogą liczyć kandydaci specjalizujący się w developmencie i budowie projektów z zakresu odnawialnych źródeł energii. Jest to podyktowane dynamicznym rozwojem energetyki odnawialnej i wysokim zapotrzebowaniem na umiejętności w tym obszarze - przekonują autorzy "Raportu płacowego".
- Deficyt kompetencji na polskim rynku przekłada się również na liczne, atrakcyjne możliwości rozwoju dla ekspertów w dziedzinie projektowania i nadzoru budowlanego dla układów elektrycznych, aparatury kontrolno-pomiarowej i automatyki. Powstawanie w Polsce nowych mocy wytwórczych wymaga z kolei rozwoju infrastruktury elektroenergetycznej, a co za tym idzie – charakteryzuje się zwiększonym zapotrzebowaniem na pracowników specjalizujących się w tym obszarze - czytamy w raporcie Hays Poland.
Pracodawcy starają się reagować na niesłabnącą presję płacową
Presja płacowa jest odczuwalna w branży energetycznej i prawodawcy starają się na nią odpowiadać. Jak podaje Hays Poland, w zależności od profilu spółki, w roku 2022
ogólny wzrost wynagrodzeń wynosił 10-15 proc. Warto dodać, że 43 proc. specjalistów spodziewa się podwyżki w 2023 roku.
- Rok 2023 niewątpliwie będzie obfitował w wyzwania dla pracodawców. Firmy działające w sektorze energetycznym jednocześnie będą mierzyć się rotacją pracowników i trudną do przewidzenia sytuacją inwestycyjną w Polsce - komentuje wyniki badania Mateusz Buczak, specialist leader w Hays Poland.
Ile zarabia się w branży energetycznej w Polsce?
Stawki w sektorze energetyki zaczynają się powyżej średniej krajowej. Spośród przebadanych stanowisk najmniej zarabia specjalista ds. wsparcia projektu. Jego minimalna pensja to 7 tys. zł brutto, a najwyższa - 12 tys. zł brutto.
Zarobki w okolicach 10 tys. zł brutto otrzymują także pracownicy na stanowiskach: projektant gazociągów (minimalna płaca to 8,5 tys. zł, a maksymalna - 12 tys. zł), projektant linii energetycznych (minimalna płaca to 8,5 tys. zł, a maksymalna - 12,5 tys. zł), starszy inżynier elektryk (od 9 tys. zł do 14 tys. zł), trader (sprzedaż energii elektrycznej i gazu - od 9 tys. do 19 tys. zł) oraz specjalista ds. harmonogramowania (od 8 tys. do 18 tys. zł).
Najwyższe wynagrodzenie w energetyce wynosi 35 tys. zł brutto. Mogą na nie liczyć osoby zatrudnione na stanowisku dyrektora projektu oraz dyrektora ds. konsultingu (w obu przypadkach wynagrodzenia wahają się od 20 do 35 tys. zł). Z kolei dyrektor działu fotowoltaiki zarabia od 20 tys. do 33 tys. zł.
Ile zarabiają kierownicy? Kierownik budowy zarabia między 15 tys. a 25 tys. zł brutto co miesiąc. Kierownik ds. inżynierii procesowe zarabia podobnie - jego pensja minimalna to 16 tys. zł, a maksymalna - 25 tys. zł.
Źródło: Hays Poland 'Raport płacowy 2023'
W energetyce nadal brakuje młodych pracowników
Z danych przytoczonych przez wiceminister edukacji i nauki Marzena Machałek wynika, że w 2022 roku Polsce 41 tys. uczniów uczyło się zawodów związanych z sektorem energetycznym. To niemało, ale wciąż brakuje pracowników. Z corocznej "Prognozy" przygotowywanej przez resort edukacji i nauki wynika, że wśród 30 kluczowych, deficytowych zawodów, cztery zawody związane z energetyką. To elektryk, technik elektryk, technik energetyk i elektromechanik.
- W zatrudnieniu w branży energetycznej brakuje młodych pracowników. Występuje luka pokoleniowa. Jest to wyzwanie dla systemu edukacji i pracodawców. Mamy świadomość, jako resort edukacji i nauki, że to jest rzecz, jaka musi być realizowana razem z pracodawcami" - powiedziała wiceminister Machałek.
Interesują Cię biura, biurowce, powierzchnie coworkingowe i biura serwisowane? Zobacz oferty na PropertyStock.pl

KOMENTARZE (112)