Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod
tym linkiem.
• Wokół zawodu nauczyciela urosło wiele mitów.
• Dotyczą nie tylko zarobków czy długości ich urlopów, ale też odpowiedzialności za wychowanie uczniów.
• Także wysokość ich zarobków - w porównaniu do nauczycieli z innych krajów - pozostawia wiele do życzenia.
W szkołach właśnie trwa praca nad arkuszami organizacyjnymi. To nic innego, jak wstępny plan pracy nauczycieli. Dowiemy się z nich, kto i ile godzin będzie pracował od września. Teoretycznie zawód ten od lat cieszy się dużym poziomem społecznego prestiżu, jednak nauczyciele coraz częściej mówią o coraz większym spadku uznania dla ich pracy. Dlaczego tak się dzieje? Być może przyczyną jest to, że przez lata wokół zawodu nauczyciela urosło wiele mitów, które stygmatyzują ich zajęcie i fałszują prawdziwy obraz ich pracy. Poznajcie kilka z nich.
1. Nauczyciel pracuje tylko kilka godzin dziennie
Najczęściej powtarzanym stwierdzeniem jest to, że nauczyciele pracują kilka godzin dziennie. Powodem całego zamieszania jest podział ich pracy na tzw. pensum oraz pracę poza szkołą. Pensum to liczba obowiązkowych godzin dydaktycznych, czyli czas, jaki nauczyciele muszą spędzić na pracy z uczniami w klasie. Ale większość z nas zapomina, że do tego czasu dochodzi przygotowanie się do lekcji, sprawdzanie klasówek i kartkówek oraz wypełnianie szkolnych dokumentów na temat postępów naukowych ich podopiecznych czy uzupełnianie sprawozdań.
Warto pamiętać, że czas ich pracy reguluje Karta Nauczyciela oraz kodeks pracy, które jasno mówią, że nauczyciel ma pracować 40 godzin w tygodniu. To, ile naprawdę pracują nauczyciele sprawdził Instytut Badań Edukacyjnych. Okazuje się, że niektórzy spędzają nad szkolnymi obowiązkami nawet 47 godzin tygodniowo. Średnio ponad pięć godzin w tygodniu zajmuje im w domu przygotowanie się do lekcji, a ponad trzy sprawdzanie prac uczniów.
2. Nauczyciel ma dwa miesiące urlopu.
Długie wakacje, wolne w czasie ferii czy przed świętami, to kolejny mit na temat pracy nauczycieli. To wszystko powody do zazdrości. Jednak w praktyce wygląda to nieco inaczej. Nauczyciel tak naprawdę latem ma sześć tygodni urlopu i dwa tygodnie w ferie zimowe. Zaś w pozostałym czasie musi być do dyspozycji dyrekcji szkoły i przyjść do pracy na jej wezwanie. Nie może wziąć urlopu w czasie roku szkolnego, więc wyjazd z rodziną poza sezonem jest w ich przypadku niewykonalny. Dodatkowo, dyrektor szkoły może wezwać nauczycieli w ostatnim tygodniu czerwca lub na początku lipca i pod koniec sierpnia, czyli tuż po zakończeniu roku szkolnego i przed rozpoczęciem kolejnego. Za zlekceważenie takiego wezwania grozi nagana lub upomnienie.
3. Praca nauczyciela jest stabilna
Przez wiele lat to stwierdzenie było prawdziwe. Jednak na przestrzeni ostatnich 20 lat zmiany dotykają szkolnictwo niemal każdego roku. Tak samo jak nauczycieli. Karuzela zjawisk społecznych i politycznych, niż demograficzny, kolejne reformy oświaty powodują, że dziś z tej pewności zatrudnienia nie zostało prawie nic. Jak zauważają eksperci, ci którzy utrzymają pracę, nie mogą liczyć na zbyt duże profity. Według danych OECD polscy nauczyciele zarabiają wciąż mniej niż ich koledzy zagranicą, a ich wynagrodzenia stanowią od 71 do 83 proc. tego, ile otrzymują osoby z podobnym do nich poziomem wykształcenia, ale wykonujące inne zawody.
Tymczasem, jak wynika z badania Nationale-Nederlanden dla 40 proc. Polaków pozapłacowe elementy są bardzo istotne i mają wpływ na podjęcie przez nich pracy w danym miejscu. Wśród nich wyróżnia się możliwość przystąpienia do ubezpieczenia grupowego, zabezpieczającego życie i zdrowie, gwarantujące wsparcie finansowe dla ubezpieczonego i jego rodziny chociażby w przypadku ciężkiej choroby. Już teraz wiele szkół w Polsce korzysta właśnie z tego rozwiązania.
4. Nauczyciel ponosi największą odpowiedzialność za edukację młodego pokolenia
Wiele osób zapomina, że do osiągnięcia sukcesu naukowego i wychowawczego, niezbędna jest współpraca rodziców ze szkołą. Pedagodzy - i słusznie - wielokrotnie podkreślają, że to dom rodzinny jest miejscem, w którym przekazywane i wpajane są wartości moralne. Nauczyciel i system edukacji mogą je jedynie wzmocnić. Dlatego coraz bardzie widoczny brak zainteresowania rodziców współpracą ze szkołą, a nawet jawnie postulowana niechęć mogą sprawić, że nauczyciel czuje się lekceważony, niedoceniony, pozbawiony wsparcia, a to na pewno nie wpływa na sukces edukacyjny dziecka. Błędem jest również to, że rodzice oczekują, by nauczyciel podejmował za nich decyzje dotyczące ich dziecka i brał za nie pełną odpowiedzialność.
5. Nauczyciel nie ma powodów do stresu
Badania pokazują, że 86 proc. nauczycieli zgadza się z przekonaniem, że ich obciążenia zawodowe są wyższe niż w innych profesjach (48 proc. w sposób zdecydowany). Jedynie 8 proc. nauczycieli uważa takie przekonanie za nieprawdziwe. Na stres w pracy nauczycieli składa się cały zestaw negatywnych emocji. Przyczyny stresu? Problemy z uczniami i ich zachowaniem, brak perspektywy kariery zawodowej, czy niskie zarobki. Długotrwały stres w zawodzie nauczyciela, tak jak w każdej innej profesji, prowadzi do wypalenia zawodowego, a nawet depresji i poważnych problemów ze zdrowiem.
Interesują Cię biura, biurowce, powierzchnie coworkingowe i biura serwisowane? Zobacz oferty na PropertyStock.pl

KOMENTARZE (0)