Rok 2020 zmienił dużo. Znaczna część naszych zawodowych obowiązków przeniosła się do świata online, a obostrzenia mocno wpłynęły na dotychczasowe życie. Pandemia postawiła także nowe akcenty w świecie benefitów. Choć, jak podkreślają eksperci, zmiany zauważalne były już od dłuższego czasu.
Pandemia wywróciła do góry nogami życie wielu osób - nie tylko na gruncie prywatnym, ale także zawodowym. Nowa rzeczywistość przewartościowała dotychczasowe potrzeby pracowników - i tym samym zrewolucjonizowała rynek świadczeń pozapłacowych. Wiele z nich straciło rację bytu, inne zyskały na wartości, pojawiły się też zupełnie nowe.
– Bez wątpienia jesteśmy świadkami rewolucji na rynku benefitów. Choć z pewnością niektóre tendencje pojawiły się wraz z pandemią i towarzyszącymi jej ograniczeniami, to na rynku benefitów pracowniczych od lat obserwowaliśmy wzrost popularności świadczeń wspierających pracowników w utrzymaniu work-life balance – wyjaśnia.
Podobne wnioski ma Anita Rogalska, dyrektor działu Kapitału Ludzkiego i Kultury Organizacyjnej Philip Morris Polska i Kraje Bałtyckie, w której ponad 4 tys. pracowników ma dostęp do platformy kafeteryjnej MyBenefit.
- Zmiany na rynku benefitów rozpoczęły się na długo przed pojawieniem się epidemii. Ubiegły rok pogłębił trendy zauważalne już wcześniej... Od kilku lat widzimy trzy dominujące zjawiska: indywidualizację benefitów, dostosowanie ich do aktualnego etapu życia pracownika i coś, co najważniejsze: możliwość swobodnego wyboru. W minionym roku firmy z klasycznym zestawem benefitów przekonały się, że takie korzyści nie są idealne, a wiele straciło na aktualności i nie odpowiadało bieżącym potrzebom pracowników - tłumaczy Anita Rogalska.
Zdrowie pracownika w centrum uwagi
Oczywistym wydaje się postawienie w ostatnich miesiącach na uatrakcyjnienie benefitów związanych z opieką zdrowotną. Jak zauważa Edyta Goryszewska-Szumska, oprócz pakietów medycznych, coraz więcej firm zaczęło oferować szeroką gamę ubezpieczeń zdrowotnych.
Jednak nie na samą kondycję ciała postawiły firmy... Ostatnie miesiące mocno wpłynęły na zdrowie psychiczne Polaków. Jak wynika z badania Hays Poland „Nowe oblicze normalności”, pogorszenia stanu zdrowia w tej mierze w wyniku pandemii doświadczył co trzeci pracownik.
- Ten rok wyraźnie pokazał potrzebę patrzenia na well-being pracowników holistycznie - zaoferownia praktycznych rozwiązań i wsparcia w dziedzinie zdrowia fizycznego, wsparcia psychologicznego, a także finansowego. Nasi pracownicy, którzy w okresie największego lockdownu w pierwszej połowie ubiegłego roku korzystali z zasiłku opiekuńczego, otrzymywali dopłaty wyrównawcze do 100 proc. wynagrodzenia. Udostępniliśmy też wszystkim doradztwo na przykład w zakresie wsparcia psychologicznego czy doradztwa finansowego - wyjaśnia Katarzyna Strojek-Mleczko, menedżer Działu Ludzie i Kultura Philip Morris Polska.
Na potrzebę zmian uwagę zwrócił także raport Activy "Przyszłość wellbeingu i benefitów pracowniczych - nowe porządki". Oto niespełna 74 proc. pracowników uważa, że najważniejsze w obecnym pakiecie benefitowym powinno być elastyczne podejście do miejsca i czasu wykonywania pracy. Priorytetowe stało się także oferowanie przez pracodawcę pakietu medycznego – wskazuje na to 73,3 proc. badanych. Ponad 67 proc. badanych stawia na szkolenia i kursy.
Żródło: raport Activy „Przyszłość wellbeingu i benefitów pracowniczych - nowe porządki
Kafeteria benefitem na czasy pandemii
Na czwartym miejscu najbardziej pożądanych świadczeń pozapłacowych znalazła się kafeteria benefitów, czyli wymiana zbieranych przez pracownika punktów na konkretne usługi i towary.
- W kontekście świadczeń pozapłacowych z pewnością będzie to rok, w którym nadal bardzo ważne pozostaną benefity budujące i wspierające dobrostan pracowniczy. Dbałość o kondycję fizyczną i psychiczną pracowników, kompleksowe programy well-beingowe oraz opieka medyczna nadal będą w kręgu najbardziej pożądanych świadczeń - wskazuje dyrektor Działu HR w MyBenefit.
I ocenia, że z pewnością utrzyma się tendencja digitalizowania usług związanych z zarządzaniem i korzystaniem ze świadczeń pozapłacowych.
- Coraz więcej usług przenosi się do internetu - i ten prąd będzie się nasilał. W tej sytuacji platformy benefitowe, takie jak MyBenefit, w pełni odpowiadają na potrzeby pracowników, dostarczając im bardzo bogatą ofertę z kategorii zdrowia, aktywności fizycznej czy szkoleń, ale także umożliwiają zrobienie zakupów w dziesiątkach sklepów bez konieczności wychodzenia z domu - wyjaśnia Edyta Goryszewska-Szumska.
Kafeteria MyBenefit to największa cyfrowa platforma oferująca bogaty wachlarz benefitów pozapłacowych. Z usług platformy korzysta ponad 500 tys. polskich pracowników. Mogą korzystać z katalogu usług dostosowanych do ich aktualnych potrzeb.
- Możliwość wyboru spośród setek benefitów to zawsze był największy atut naszej kafeterii. W covidowej rzeczywistości ta wolność wyboru stała się kluczowa w zarządzaniu świadczeniami pozapłacowymi. Jednym z powodów z pewnością pozostaje fakt ograniczeń i niemożność korzystania z niektórych benefitów. W MyBenefit bez problemu można zrezygnować z benefitu, który jest np. niedostępny, na rzecz innego - pożądanego w danym momencie - opowiada Edyta Goryszewska-Szumska.
I dopowiada, że drugim powodem są coraz bardziej zróżnicowane zespoły pracownicze - pod względem wieku, ale także ról społecznych czy zainteresowań: kafeteria MyBenefit w ofercie uwzględnia tę różnorodność i skutecznie odpowiada na zróżnicowane potrzeby.
O stały rozwój kafeterii MyBenefit dba zaangażowany zespół ekspertów. (Fot. mat. pras.)
Jak zauważa Anita Rogalska, system Kafeterii MyBenefit sprawdził się idealnie w czasach pandemii.
- Kafeteria zapewnia elastyczność rozwiązań, stanowiącą kluczowy element budowania i rozwijania oferty podyktowanej bieżącymi potrzebami pracowników. 2020 rok świetnie nam to pokazał. Pracownicy jednym kliknięciem mogli zrezygnować z benefitu, z którego nie korzystają, przenosząc w ten sposób środki do ogólnej puli: w łatwy i szybki sposób korzystać z tych rozwiązań, które w danym momencie są dla nich najważniejsze. To rozwiązanie sprawdziło się w sytuacji kryzysowej – myślę, że sprawdzi się także w warunkach „nowej normalności” po epidemii - podkreśla Anita Rogalska.
Anita Rogalska, dyrektor działu Kapitału Ludzkiego i Kultury Organizacyjnej Philip Morris Polska i Kraje Bałtyckie (fot. mat. pras.)
Szeroka gama firm współpracujących z Kafeterią MyBenefit to nie jedyny plus takich rozwiązań.
- Prócz zapewnienia bogatej oferty benefitów i sprawnego systemu do zarządzania i rozliczania świadczeń, gwarantujemy naszym klientom także wsparcie w postaci webinarów tematycznych czy w kompleksowej komunikacji związanej z zarządzaniem polityką benefitową - wylicza Edyta Goryszewska-Szumska.
I dodaje, że jednym z kluczowych wyzwań na najbliższe miesiące pozostaje wdrożenie nowej platformy e-commerce, użytkownicy przykładają bowiem coraz większą wagę do komfortu i wygody. Zrównoważona implementacja systemu opartego na sztucznej inteligencji pozwoli nam spełniać nawet najbardziej wyrafinowane potrzeby i oczekiwania pracowników.
- Staramy się, aby użytkownicy korzystali z kafeterii na co dzień, mogąc wybierać zarówno spośród benefitów finansowanych przez pracodawcę, jak i też atrakcyjnej oferty promocyjnej już finansowanej z własnych środków. Tak kompleksowe podejście pozwoli jeszcze skuteczniej wspierać pracowników w dążeniu do utrzymania work-life balance - chociażby poprzez możliwość kupna biletów do kin i teatrów, ale także parków rozrywki, trampolin lub innych centrów aktywności - akcentuje.
Zakupy, szkolenia, sport i relaks
2021 rok firmy rozpoczynają z dużą dawką doświadczenia z minionych miesięcy. Zmiany zaszły także w życiu prywatnym pracowników. Zamknięte galerie handlowe, siłownie, ograniczone możliwości spotkań mocno wpłynęły na pojawienie się wielu nowych potrzeb, a co za tym idzie - benefitów.
- W czasie lockdownu znacznie wzrosło zainteresowanie zakupami online. Użytkownicy chętnie korzystali z kodów na zakupy w sieciach z książkami, sprzętem sportowym czy zabawkami dla dzieci. W kwietniu ubiegłego roku dołączyła do nas platforma Allegro i zakupy tam okazały się wielkim hitem wśród pracowników. Większe zainteresowanie odnotowaliśmy także wśród produktów w kategorii zdrowie i edukacja. Zatem potwierdza się trend, że pracownicy chcą mieć poczucie bezpieczeństwa przez posiadanie solidnego pakietu medycznego, a czas przymusowej izolacji chętnie wykorzystywali na szkolenia czy naukę języka obcego - wyjaśnia Edyta Goryszewska-Szumska.
Benefit idealny? Zapytaj pracowników
Lista benefitów pozapłacowych ma spore znaczenie w firmach. Przyciąga talenty, ale to też swoiste podziękowanie pracownikom za ich zaangażowanie. Istotne, by to pracownicy sami powiedzieli, czego oczekują i by mieli możliwość wyboru benefitu odpowiedniego w ich indywidualnej sytuacji.
- Najprościej jest zapytać pracowników... Tak zrobiliśmy, organizując wiele warsztatów i grup fokusowych. Pytaliśmy ich o obecną ofertę, o to, które benefity są najważniejsze, z czego chcieliby zrezygnować, z czego nie korzystają oraz czego im brakuje. W Polsce nasi pracownicy to pracownicy działu produkcji, sił sprzedaży, specjaliści z centrum usług wspólnych, Polacy i obcokrajowcy. Ważne, by oferta odpowiadała zarówno świeżo upieczonemu absolwentowi studiów, jak i pracownikowi, który posiada rodzinę, a także komuś, kogo dzieci opuściły już gniazdo rodzinne. Odpowiedzią na to jest, w naszej opinii, zaoferowanie wyboru, w którym większość znajdzie coś dla siebie - wyjaśnia Katarzyna Strojek-Mleczko.
Katarzyna Strojek-Mleczko, menedżer Działu Ludzie i Kultura Philip Morris Polska (fot. mat. pras.)
Nie wszędzie jednak opinia pracowników ma kluczowe znaczenie... Z raportu Sedlak & Sedlak: „Świadczenia dodatkowe w oczach pracowników” wynika, że aż 21 proc. badanych otrzymuje benefity, których w rzeczywistości nie potrzebuje. Oznacza to, że pracodawca ponosi koszty na świadczenia pozapłacowe, a niemal co czwarty pracownik ich nie docenia...
Niedopasowane benefity są nieefektywne - nie spełniają swojej podstawowej roli: nie motywują. W takiej sytuacji trudno oczekiwać wzrostu zaangażowania pracownika czy jego większej efektywności... Co naturalnie wiąże się z poczuciem braku docenienia, odczuwania sensu z wykonywanej pracy i niskim poziomem identyfikacji z firmą.
KOMENTARZE (0)