• 2 proc. projektów osiąga wielki sukces, ale wielu nie udaje się przetrwać.
• 90 proc. młodych firm może w dłuższej perspektywie nie utrzymać się na rynku.
• Nie istnieje wzór, który gwarantowałby, że wszystko się uda, ale wyciągając właściwe wnioski znacznie zwiększymy szanse na sukces.
Oto 8 rad, które ułatwią sukces startupu:
Znajdź rozwiązanie, które jest potrzebne
Co mają wspólnego polskie start-upy, o których jest głośno w mediach? Otóż poza międzynarodowym uznaniem i skalą działania, mają wspólną cechę: udało im się rozwiązać konkretny problem użytkowników. A krok wcześniej, ich założyciele dostrzegli na rynku potrzebę, na którą mieli pomysł.
Czytaj też: Jak stworzyć własny start-up krok po kroku?
- Popytajmy znajomych czego potrzebują, przemyślmy jakie mamy kompetencje, poszukajmy dobrych pomysłów i upewnijmy się, że są one do zrealizowania przez nas – mówi Robert Paszkiewicz z OVH.
- Jeśli zatem potrafisz odpowiedzieć jednym zdaniem dla kogo przeznaczona jest usługa, nad którą pracujesz, jaką niszę chcesz zająć oraz wiesz, co sprawi, że klient skorzysta z twojego rozwiązania to znak, że jesteś na dobrej drodze - dodaje.
Doskonal ofertę
Zgodnie ze strategią lean start-up, stworzoną przez Erica Riesa, twórcę IMVU, prowadzenie młodej firmy polega na szybkim i ciągłym testowaniu swojej oferty wśród klientów.
- Dlaczego koncepcja lean może zainteresować? Choćby dlatego, że start-up założony i prowadzony zgodnie z metodą lean ma statystycznie większe szanse na sukces niż ten zakładany i prowadzony w inny sposób – mówi Robert Paszkiewicz.
Metodę prowadzenia firmy zaproponowaną przez Erica Riesa można sprowadzić do dwóch wskazówek, przy czym obydwie wiążą się z odwagą.
Masz pomysł? Postaraj się go wdrożyć. Testuj, jak działa i nie czekaj. Uwierz, że nic nigdy nie jest wystarczająco doskonałe, a ulepszać można bez końca - wyjaśnia
Co zyskasz, jeśli udostępnisz prototyp? - Otóż dostaniesz odpowiedzi na podstawowe pytania, które uznaliśmy za strategiczne, czyli czy Twój pomysł trafia w potrzeby, czy oferuje korzyści, których użytkownicy potrzebują i za które będą chcieli zapłacić? Słuchanie przyszłych klientów pomaga także bezpiecznie sprawdzić rozwiązanie w boju. Tworząc np. aplikację mobilną dla graczy, jeśli zweryfikujemy jak się zachowa w sytuacji nagłego i natężonego zainteresowania użytkowników gamingowych, zyskamy bezcenną wiedzę - dodaje.
Pielęgnuj ambasadorów, o marketing trzeba dbać
Satysfakcja testerów jest wymierną wartością dla biznesu.
Jeśli im się produkt spodoba, to jest spora szansa, że zaczną polecać go innym. Tu kolejna wskazówka – bonus. Musisz wiedzieć, że nawet najlepszy produkt sam się nie sprzeda. Chyba, że oferujesz unikat pożądany na skalę światową, jak np. eliksir gwarantujący wieczną młodość - wyjaśnia Robert Paszkiewicz.
- Niemniej, jeśli będziesz planował jego dystrybucję za granicą, także musisz pomyśleć o sprawnym marketingu - dodaje.
Nie rób wszystkiego sam
Aby zawalczyć o sukces trzeba skupić się na pomyśle. To oznacza, że potrzebne będzie wsparcie osób, które to zadanie ułatwią. Jest większa szansa, że dzieląc się pracą, zyska się więcej czasu i mocy, aby szybciej osiągnąć cel.
- Start-upy zbyt często próbują robić wszystko same i często z różnym skutkiem. Prawda jest taka, że nie musisz się na wszystkim znać, a ponadto będzie prościej, jeśli będziesz pracować nie tylko z osobami, które będą się uczyć na twoim projekcie – mówi Robert Paszkiewicz.
Dobierz rozwiązania IT do swoich planów
- Rozważmy kilka wypadków przy pracy: Błąd 503 w skutek nagłego zainteresowania użytkowników zachęconych promocją. Brak dostępności kluczowej aplikacji w przypadku zewnętrznego ataku (np. niezaktualizowany system CMS). Wolne ładowanie się stron WWW z powodu niewystarczającej mocy infrastruktury – wymienia Robert Paszkiewicz
Te scenariusze mogą być konsekwencją niewłaściwego rozwiązania IT.
- Przytoczone sytuacje wydają się być abstrakcyjne, ale umówmy się, prezentując moc projektu przed potencjalnym inwestorem, każda z nich to realne zagrożenie. Jakie jest rozwiązanie? Modeli jest kilka. Możesz np. kupić rozwiązanie lub wynająć usługę. Jeśli masz pieniądze, czas oraz wiedzę możesz zainwestować w serwer - tłumaczy – mówi Paszkiewicz.
- Środki będą ci potrzebne już na początku, ponieważ zakup sprzętu to jednorazowo duża kwota, do której dochodzą wydatki związane z jego obsługą (tu niezbędna jest wiedza), kosztem łącza czy naprawy. Doświadczenie też się przyda, ponieważ już w momencie startu będziesz musiał wiedzieć, czego potrzebujesz, jak będzie się rozwijał twój biznes i czy będziesz w stanie zająć się serwisem albo poświęcić czas, żeby zdobyć wiedzę w tym temacie - dodaje.
Tymczasem outsourcing często się opłaca, ponieważ nie generuje kosztów, gdy z niego nie korzystamy. W przeciwieństwie do kupionego sprzętu.
- Dlatego bardziej atrakcyjnym – z punktu widzenia start-upu – rozwiązaniem jest korzystanie z płatności abonamentowej i używanie tylko takich usług, jakie w danej chwili są potrzebne. To oferują zarówno serwery dedykowane, jak i chmura. Pamiętajmy – brak umowy terminowej to ważny punkt zwłaszcza w początkowej fazie działania start-upu. Zaoszczędzone środki lepiej przeznaczyć na wspomniany marketing i sprzedaż produktu. Poza tym oba rozwiązania, zarówno chmura jak i serwer dedykowany zapewniają elastyczność. To oznacza, że w każdej chwili i w ciągu kilku minut, można zmieniać swoje zasoby – zwiększać lub zmniejszać. Startując z projektem naprawdę trudno jest zgadnąć rzeczywiste zapotrzebowanie w tym zakresie - twierdzi Paszkiewicz.
- Wyobraź sobie: stawiasz portal dla miłośników starej broni. W tym przypadku możesz spać spokojnie, bo ruch będzie stabilny. Jeśli jednak postanowisz uruchomić e-sklep z bronią i z ambicjami, który poza szerokim asortymentem będzie udostępniał kursy on-line, zawierał filmy, prezentował dobrej jakości zdjęcia, a także oferował okresowe promocje, trudno będzie ci prawidłowo oszacować ruch - dodaje.
Jak tłumaczy zaletą właściwego rozwiązania jest to, że można mieć podobne dywagacje z głowy.
- Dzierżawiąc usługi, takie jak chmura lub serwer dedykowany, zapewnienie stabilnego dostępu oraz bieżącą obsługę infrastruktury pozostawiasz dostawcy, czyli masz to w cenie usługi. Bardzo korzystnym rozwiązaniem jest także brak umowy terminowej i miesięczny, a nawet godzinowy model rozliczenia. Jak to możesz wykorzystać? Przykładowo zorganizować promocję na oferowany produkt w określonych godzinach i mieć pewność, że nic się nie zawiesi, czyli zadbać o święty spokój - wyjaśnia.
Zabezpiecz swój biznes
W kwestii bezpieczeństwa, osobę planując start-up, powinny zainteresować dwie kwestie: ochrona danych osobowych (GIODO), czyli podpisanie z dostawcą stosownej umowy powierzenia przetwarzania danych osobowych, działanie przedsięwzięcia, czyli ochrona przed atakami, którą w pakiecie oferują niektórzy dostawcy i co jest zaletą cenioną zwłaszcza przez start-upy gamingowe czy te prowadzące sprzedaż w Internecie.
- Ataki DDoS polegają na wysyłaniu do serwera wielu zapytań jednocześnie. Ich ilość prowadzi do przerw w dostępie, a nawet do całkowitego braku połączenia z serwerem. Brak możliwości korzystania z usługi to realne straty – użytkownicy nie mogą się zapoznać z ofertą czy złożyć zamówienia - wymienia Paszkiewicz.
Pamiętaj o nazwie
Już w chwili pojawienia się pomysłu na start-up, trzeba pomyśleć o jego nazwie. Nazwa nie musi się wszystkim podobać. Musi natomiast być chwytliwa i łatwa do zapamiętania.
Pierwsze, co należy zrobić, to sprawdzić dostępność nazwy w Internecie, a w następnym kroku ją zarejestrować. Jeśli tego nie zrobimy, będziemy ewentualnie musieli upatrzoną nazwę odkupić na rynku wtórnym. Co jest możliwe, ale kosztowne.
Daj sobie pomóc
Sukces jest efektem zmiennych, a w szczególności wynika z pomysłu, który musi odpowiadać na realne potrzeby.
- W wielu przypadkach zdarza się, że nawet najlepsza idea, która potencjalnie może zdobyć zainteresowanie odbiorców, potyka się o problemy organizacyjne, menedżerskie, finansowe czy związane z technologią. Warto dać sobie pomóc i poszukać wsparcia u firm, które proponują akceleratory start-upów - wyjaśnia – mówi Robert Paszkiewicz.
Interesują Cię biura, biurowce, powierzchnie coworkingowe i biura serwisowane? Zobacz oferty na PropertyStock.pl

KOMENTARZE (1)