-
- •25 paź 2019 10:51
Czy zawód aptekarza zostanie ustawowo uregulowany? Jest taka szansa. 11 października projekt ustawy został przekazany do rozpatrzenia przez Stały Komitet Rady Ministrów. A jak podkreśla prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej Elżbieta Piotrowska-Rutkowska, zmiany są potrzebne.

- Ustawa ma być realizacją postulatów zamieszczonych w rządowym dokumencie „Polityka lekowa państwa 2018-2020”.
- Wyzwaniem dla współczesnej branży farmaceutycznej jest brak kadr.
- Wbrew światowym standardom polscy farmaceuci nie są aktywnie włączani do prac zespołów terapeutycznych w szpitalach.
Zasadniczym celem projektu ustawy, który trafił do Stałego Komitetu Rady Ministrów, jest zrealizowanie postulatów zamieszczonych w rządowym dokumencie „Polityka lekowa państwa 2018-2020”. Wskazano tu uwagę na występowanie problemów polegających na braku funkcjonowania opieki farmaceutycznej sprawowanej przez farmaceutę we współpracy z lekarzem. Ustawa ma także określić zasady przyznawania prawa wykonywania zawodu farmaceuty.
Farmaceuci będą mogli prowadzić dodatkowe usługi na rzecz pacjentów: przeglądy lekowe czy obsługę urządzeń medycznych, a za zgodą lekarza, kontynuować realizację recept dla tzw. pacjentów stabilnych, a więc tych, którzy od lat leczą się tymi samymi lekami. W ten sposób można będzie wykorzystać potencjał farmaceutów i aptek, które w przyszłości mają stać się lokalnymi centrami zdrowotnymi.
- Przez wiele lat zawód farmaceuty był w Polsce marginalizowany i niedostrzegany. Czas to zmienić i dostosować się do standardów europejskich. Jeżeli tego nie zrobimy, nie będzie chętnych do podejmowania tej profesji. Kształcenie na tym kierunku jest bardzo kosztowne, studia są trudne - podkreślała prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej Elżbieta Piotrowska-Rutkowska podczas XV Forum Rynku Zdrowia.
Jak podkreślała, ogromnym wyzwaniem jest zauważalny brak kadr.
- W Polsce jest ok. 30 tysięcy farmaceutów, braki kadrowe są bardzo dotkliwe. Na jedną aptekę przypada tylko 1-2 farmaceutów. Oznacza to, że przez pewien czas farmaceuty nie ma w aptece, co jest niezgodne z przepisami - podkreślała.
Pojawiającym się problemem jest także częsta emigracja. Statystycznie w ciągu roku z Polski emigruje cały rocznik absolwentów wydziału farmacji (około 120-130 osób).
- Młodzi farmaceuci nie widzą możliwości realizowania swoich ambicji i celów zawodowych. Dlatego coraz częściej decydują się na opuszczenie kraju. Jeżeli nie powstrzymamy tego trendu, grozi nam kadrowa zapaść w sektorze aptecznym - przestrzegała prezes NRA.


KOMENTARZE (1)