W środę (19 lipca) po południu Sejm rozpoczął rozpatrywanie obywatelskiego projektu ws. minimalnych wynagrodzeń w ochronie zdrowia. Wcześniej przed Sejmem protestowali przedstawiciele różnych zawodów medycznych, niezadowoleni z warunków zaproponowanych w przyjętej już ustawie rządowej.

• "Mamy nadzieję, że pan prezydent nie podpisze (rządowej) ustawy, która została uchwalona przez Sejm i że obie ustawy trafią do komisji zdrowia i wypracujemy tam współczynniki (wynagrodzeń) - powiedział wiceprzewodniczący Porozumienia Rezydentów OZZL Jarosław Biliński.
• Zdaniem związkowców lekarze ze specjalizacją powinni zarabiać przynajmniej 3-krotność przeciętnego wynagrodzenia, a bez specjalizacji - 2-krotność.
Na początku czerwca Sejm uchwalił przygotowaną przez rząd ustawę o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia pracowników medycznych. W tym samym czasie w Sejmie był już także złożony projekt obywatelski przewidujący wyższe stawki minimalnych wynagrodzeń, jednak mimo apeli opozycji i medyków projekty te nie były rozpatrywane wspólnie.
Pierwsze czytanie projektu obywatelskiego, pod którym zebrano prawie 240 tys. podpisów, rozpoczęło się w środę. Projekt ten przygotowało Porozumienie Zawodów Medycznych (PZM) skupiające kilkanaście związków i organizacji zrzeszających pracowników służby zdrowia.
Wcześniej przed Sejmem protestowali przedstawiciele wielu zawodów medycznych, m.in. lekarze, pielęgniarki, diagności laboratoryjni i ratownicy medyczni. W pobliżu Sejmu ustawiono karetki z włączonymi sygnałami, a po pobliskich ulicach jeździły samochody z hasłami na przyczepach, np.: "Oczekiwanie na diagnozę raka piersi jedynie 37 tygodni - podziękuj politykom", "Pilna wizyta u kardiologa dziecięcego już za 4 miesiące - podziękuj politykom".
"Mamy nadzieję, że pan prezydent nie podpisze (rządowej) ustawy, która została uchwalona przez Sejm i że obie ustawy trafią do komisji zdrowia i wypracujemy tam współczynniki (wynagrodzeń), które realnie poprawią jakość i pensje w ochronie zdrowia" - powiedział wiceprzewodniczący Porozumienia Rezydentów OZZL Jarosław Biliński.
Zgodnie z projektem obywatelskim wynagrodzenia pracowników wykonujących zawody medyczne miałyby systematycznie wzrastać od połowy tego roku, tak by 1 lipca 2019 r. osiągnęły poziom właściwy dla danej grupy zawodowej. Wynagrodzenie ma zależeć m.in. od kwalifikacji pracownika.
Zdaniem związkowców lekarze ze specjalizacją powinni zarabiać przynajmniej 3-krotność przeciętnego wynagrodzenia, a bez specjalizacji - 2-krotność.
Pielęgniarki, położne, fizjoterapeuci i diagności laboratoryjni (w zależności od wykształcenia i specjalizacji) zarabialiby minimum od 1,5 do 2 średnich krajowych. Taka sama byłaby rozpiętość wynagrodzeń ratowników medycznych, elektroradiologów, dietetyków i logopedów.

KOMENTARZE (0)