Odrzucenie przez wojewódzkiego inspektora sanitarnego współczynnika pracy 1,05 i przyjęcie współczynnika 0,73 dla pracowników sanepidów z ukończonymi kierunkowymi studiami podyplomowymi lub doktoranckimi na stanowiskach medycznych spycha nas do "Polski B" - piszą w liście do ministra zdrowia pracownicy stacji.
- RynekAptek.pl
- •7 mar 2018 20:37

- Z wielkim rozczarowaniem przyjęliśmy sposób realizacji ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego pracowników wykonujących zawody medyczne, zatrudnionych w podmiotach leczniczych - informują w petycji.
"Swoboda interpretacyjna zastosowana przy regulacjach płac pracowników w stacjach sanitarno-epidemiologicznych województwa podlaskiego spowodowała falę niezadowolenia, w szczególności zawiodła pracowników zawodów medycznych - asystentów, starszych asystentów, niektórych kierowników, a także pracowników z wykształceniem średnim" - piszą pracownicy sanepidów.
Dodają: - Odrzucenie przez wojewódzkiego podlaskiego inspektora sanitarnego współczynnika pracy 1,05 i przyjęcie współczynnika 0,73 dla pracowników sanepidów z ukończonymi kierunkowymi studiami podyplomowymi lub doktoranckimi na stanowiskach medycznych spycha nas do "Polski B" - piszą w liście do ministra zdrowia pracownicy stacji.
Jak odpowiada resort zdrowia, ewentualne podwyższenie wynagrodzenia pracownika sanepidu, posiadającego ukończone studia podyplomowe, do poziomu wynagrodzenia pracownika, od którego wymaga się posiadania specjalizacji (co uzasadnia użycie współczynnika 1,05), powinno zależeć od zakresu obowiązków i być oceniane indywidualnie.


KOMENTARZE (4)