W 2006 r. z powodu wykonywanej przez siebie pracy zginęło ponad 700 dziennikarzy. W latach 2013 i 2014 życie straciło 178 przedstawicieli prasy - alarmuje niemiecki komitet ds. UNESCO.

- Średnio co pięć dni dziennikarz ginie z powodu pracy, jaką wykonuje - podkreśla szef niemieckiego komitetu Wolfgang Schutz.
Gdzie jest nabardziej niebezpiecznie?
Z danych UNESCO (Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Oświaty, Nauki i Kultury) wynika, że w ostatnich dwóch latach najbardziej niebezpiecznym regionem dla dziennikarzy stały się kraje arabskie, gdzie zginęło 54 reporterów, a następnie Ameryka Łacińska i region Karaibów (51 zabitych) oraz Azja i region Pacyfiku (30).
Dyrektor generalna UNESCO Irina Bokowa apeluje do państw zrzeszonych w tej organizacji, by zadbały o ściganie przestępstw przeciw dziennikarzom. - Kiedy dziennikarze są atakowani i giną podczas wykonywania swojej pracy, należy wykorzystać wszystkie dozwolone prawem środki w celu ujęcia i ukarania sprawców - zaznacza.
Okoliczności pozostają niewyjaśnione
Sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun przypomniał niedawno, że tylko 7 proc. zabójstw dziennikarzy zostaje wyjaśnionych, a mniej niż jedno na 10 przestępstw wobec przedstawicieli prasy zostaje całkowicie wyjaśnione.
Od dwóch lat z inicjatywy UNESCO, 2 listopada na świecie obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Zakończenia Bezkarności Popełniania Zbrodni Wobec Dziennikarzy.


KOMENTARZE (0)