Otrzymujemy coraz częściej pytania, jak powrócić do zawodu pielęgniarskiego z zagranicy. Jedna z naszych pielęgniarek pracujących w Wielkiej Brytanii zapytała, na jakie zarobki może dzisiaj liczyć w Polsce? Przyznała, że jeśli jej wynagrodzenie wyniosłoby 5 tys. zł na rękę, to wraca - mówi Zofia Małas, prezes Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych.
- RynekZdrowia.pl/KDS
- •9 sie 2019 16:55

Małas przypomina, że od kilku lat rośne w Polsce liczba wydanych praw wykonywania zawodu pielęgniarskiego. Trend ten rozpoczął się w 2015 roku wraz ze wzrostem wynagrodzeń (4 x 400 zł - tzw. zembalowe). Szefowa samorządu pielęgniarek i położnych wskazuje także na pozytywne dla tych zawodów skutki porozumienia zawartego z ministrem zdrowia Łukaszem Szumowskim w lipcu 2018 roku.
- W 2018 roku prawo wykonywania zawodu wydaliśmy 5487 osobom, przy liczbie ok. 5 tys. absolwentów pielęgniarstwa i położnictwa. Dla porównania - w 2016 roku tylko 67 proc. absolwentów trafiało do zawodu. Oczywiście nadal mamy dużą lukę pokoleniową i trzeba jeszcze wielu lat, aby ją zasypać. Ta luka tworzyła się od 2004 roku - przypominała 4 czerwca Zofia Małas podczas I Nadzwyczajnego Krajowego Zjazdu Pielęgniarek i Położnych.
Dodała, że od 2016 roku w polskim systemie opieki zdrowotnej przybyło ok. 20 tys. pracujących pielęgniarek i położnych. - Nie możemy ciągle mówić, że nic się nie zmieniło, że nic się nie poprawiło - podkreślała. Jednak to wciąż za mało.
Ratunkiem mogą być powroty pielęgniarek pracujących od lat za granicą lub wykonujących do tej pory inne prace. Jak przyznaje Małas, NRPiP otrzymuje w tej sprawie coraz więcej zapytań. Chodzi o możliwość powrotu do zawodu po 15, 20, a nawet 30 latach przerwy w jego wykonywaniu.
- Otrzymujemy także coraz częściej pytania, jak powrócić do zawodu z zagranicy, między innymi z Wielkiej Brytanii. Jedna z pracujących w tym kraju naszych pielęgniarek zapytała, na jakie zarobki może dzisiaj liczyć w Polsce. Przyznała wprost, że jeśli jej wynagrodzenie wyniosłoby 5 tys. zł na rękę, to wraca - opisuje Zofia Małas.
Więcej na ten temat przeczytasz tutaj.


KOMENTARZE (0)