×

Subskrybuj newsletter
pulshr.pl

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole
PARTNERZY PORTALU

Polacy przestali pojawiać się w pracy. Mamy nową epidemię

  • Justyna Koc
    jk
  • 27 maj 2021 11:53

Według danych ZUS w 2020 roku wystawiono 1,5 mln zwolnień lekarskich z powodu zaburzeń psychicznych i zaburzeń zachowania. To niepokojący wzrost.

Polacy przestali pojawiać się w pracy. Mamy nową epidemię
Niepokoi kondycja psychiczna polskich pracowników (Fot. Shutterstock)
REKLAMA
  • Liczba zaświadczeń chorobowych z tytułu zaburzeń psychicznych i zaburzeń zachowania urosła o 25 proc. (rok do roku).
  • Stanowi to dziś większy kłopot zdrowotny i jest częściej spotykane niż np. zwyrodnienia kręgosłupa, zapalenia zatok czy bóle gardła.
  • Bez względu na branżę, region czy wielkość firmy problem występowania stresu dotyczy nie tylko kadry menedżerskiej, ale również pracowników najniższego szczebla.

Jak wynika z raportu Zakładu Ubezpieczeń Społecznych za 2020 rok, liczba zaświadczeń chorobowych z tytułu zaburzeń psychicznych i zaburzeń zachowania urosła o 25 proc. (rok do roku), a Polacy nie chodzili z tego powodu do pracy łącznie przez 27,7 mln dni (wzrost o 37 proc. w stosunku do 2019 roku). Co powoduje tak złą kondycję psychiczną polskich pracowników i jakie może mieć to konsekwencje?

- W 2020 roku wystawiono 1,5 mln zwolnień lekarskich z powodu zaburzeń psychicznych i zaburzeń zachowania. "L4" od lekarza psychiatry pobierane jest przez pracowników zazwyczaj z tytułu depresji, a konkretnie epizodu depresyjnego, choć oczywiście w grupie zaburzeń psychicznych znajduje się więcej chorób. Biorąc pod uwagę fakt, iż jeszcze w 2016 roku z powodu chorób psychicznych nie było nas w pracy łącznie przez ponad 16 milionów dni, to wynik za 2020 rok naprawdę niepokoi. Stanowi to dziś większy kłopot zdrowotny i jest częściej spotykane niż np. zwyrodnienia kręgosłupa, zapalenia zatok czy bóle gardła – mówi Mikołaj Zając, prezes Conperio, firmy doradczej zajmującej się problematyką absencji chorobowej.

Stres w pracy nie pomaga

Badania ankietowe prowadzone przez Conperio w latach 2017-2020 wśród pracowników produkcyjnych wykazało, że jednym z głównych czynników występujących w miejscu pracy, a mających negatywny wpływ na stan zdrowia pracowników (ocena subiektywna) jest stres.

- Bez względu na branżę, region czy wielkość firmy problem występowania stresu dotyczy nie tylko kadry menedżerskiej, ale również pracowników najniższego szczebla. Przyczyn stresu w miejscu pracy można się doszukać głownie na 3 płaszczyznach: brak umiejętności do efektywnego wykonywania zleconych zadań; niskiej jakości relacje z przełożonym oraz nieodpowiednie normy produkcyjne. Ale dane ZUS za ubiegły rok to także wyraźny sygnał, iż epidemia koronawirusa jest dla wielu z nas ogromnym obciążeniem psychicznym. Oprócz troski o zdrowie swoje i najbliższych, dochodziła nadmierna liczba obowiązków wynikających z nieobecności pozostałych, chorujących współpracowników, a także kolejne loockdowny oraz izolacja społeczna spowodowana pracą zdalną – mówi Mikołaj Zając.

"L4" nie zawsze uzasadnione

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

KOMENTARZE (1)

Do artykułu: Polacy przestali pojawiać się w pracy. Mamy nową epidemię
Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum
  • Andrzej 2021-05-27 17:44:01

    PO prostu część wolała pójść na L4 niż na bezrobocie, a część najnormalniej w świecie nie potrafiła się znaleźć w nowej sytuacji (pandemicznej). Tyle i aż tyle. A to, że globalna oPOzycja usiłuje każdą sytuację interpretować na niekorzyść Rządu RP - to do tego już zdążyliśmy się przyzwyczaić, ale nie zaakceptować o czym świadczą sondaże PO i Nowoczesnej!

REKLAMA

Nie przegap żadnej nowości!

Subskrybuj newsletter PulsHR.pl


REKLAMA