- KDS
- •15 mar 2022 13:55
Od 1 marca pracownicy sektora ochrony zdrowia mają obowiązek zaszczepienia się przeciwko COVID-19. Jeśli tego nie zrobią, pracodawcy mają prawo przesunąć ich do innych obowiązków, a nawet rozwiązać umowę o pracę. Sytuacja ta spowodowała, że w ciągu dwóch tygodni do stowarzyszenia Stop Nieuczciwym Pracodawcom trafiło ponad 30 wiadomości ze skargami.

- Nowe przepisy dotyczą przedstawicieli zawód medycznych, farmaceutów, studentów medycyny i pracowników podmiotów medycznych.
- Resort zdrowia podszedł do stosowania nowych rozwiązań bardzo stanowczo. Osoby, które się nie zaszczepią nie tylko mogą zostać oddelegowane do pracy w innym miejscu, ale również mogą zostać zwolnione.
- Stowarzyszenie Stop Nieuczciwym Pracodawcom do prawników skierowało dwie zgłoszone sprawy. Dotyczą one pracowników, którzy nie mogą się zaszczepić z powodów chorób, które mogą powodować NOP.
Pod koniec ubiegłego roku Ministerstwo Zdrowia podało dane na temat poziomu zaszczepienia pracowników zawodów medycznych. Wynikało z nich, że w pełni zaszczepionych jest 144 721 lekarzy, czyli 92 proc. Następną grupę pod względem zaszczepienia stanowią dentyści. Tutaj uodpornionych pod koniec roku było 38 691 lekarzy, co stanowi 87 proc. wszystkich.
Na trzecim miejscu znaleźli się diagności laboratoryjni. Na 18 401 przedstawicieli tej grupy zawodowej w pełni zaszczepionych jest 15 694, czyli 85 proc.
Zaszczepionych było również 248 507 pielęgniarek, 32 748 położnych i 31 581 farmaceutów, co daje w tych trzech ostatnich grupach zawodowych zaszczepienie na poziomie 82 proc.
Od 1 marca wszyscy pracownicy sektora ochrony zdrowia, mają obowiązek poddać się szczepieniu. Jeśli tego nie zrobią, mogą stracić pracę. A jak wynika z informacji stowarzyszenia SNP, są zakłady, które by przekonać opornych medyków do szczepień, stawiają wszystko na jedną kartę. Nie dopuszczają ich do pracy, a nawet mówią o zwolnieniu.
Grożą zwolnieniem
- Od 1 marca osoby pracujące w służbach medycznych mają obowiązek zaszczepienia się. Wydaje się, że osób takich jest śladowa ilość, ale to raczej nieprawda. W niecałe dwa tygodnie odebraliśmy około 30 skarg od lekarzy, pielęgniarek, salowych, a nawet osób pracujących w przyszpitalnych aptekach, że szczepienie jest od nich wymagane pod groźbą zwolnienia z pracy lub przesunięcia na stanowisko pracy poza szpitalem, co również w praktyce oznaczałoby zwolnienie - mówi Małgorzata Marczulewska, prezes stowarzyszenia SNP.
Czytaj więcej: Kilkadziesiąt osób odsuniętych od pracy. Bo się nie zaszczepili


Słowa kluczowe
- pielęgniarki
- lekarze
- szczepienia
- pandemia
- koronawirus
- farmaceuci
- COVID-19
- Stop Nieuczciwym Pracodawcom
- Wódkiewicz & Sosnowski
- Marek Jarosiewcz
- Małgorzata Marczulewska
- prawo pracy
- medycy
KOMENTARZE (17)