Zrezygnowało (lub odmówiło przyjęcia nominacji) co najmniej 24 konsultantów wojewódzkich - informuje "Rzeczpospolita". Rzecznik resortu zdrowia Krzysztof Bąk potwierdza też odejście dwóch konsultantów ogólnopolskich - w dziedzinie zdrowia publicznego i alergologii.
To efekt zmian w ustawie o konsultantach, która weszła w życie 11 września. Nowe przepisy nakładają obowiązek składania oświadczeń, w których trzeba ujawnić: pracę dla podmiotów działających w branży medycznej, farmaceutycznej i ubezpieczeniowej, posiadanie akcji lub udziałów w nich, zasiadanie w ich władzach, doradzanie oraz prowadzenie badań za ich pieniądze.
Czytaj też: Stanowiska konsultanckie świecą pustkami
Konsultant musi też ujawniać prezenty powyżej 380 zł, w tym wyjazdy na koszt firm. Lekarze uważają oświadczenia za zbyt szczegółowe. Konsultantom nie podoba się też, że ich oświadczenia skontroluje Centralne Biuro Antykorupcyjne.
Czytaj też: Większe uprawnienia dla konsultantów medycznych
"Te ponad 20 rezygnacji nie wpłynie na pogorszenie sytuacji w służbie zdrowia. Jeśli ktoś nie chce ujawnić, co robi zawodowo czy naukowo, to nie może być konsultantem" - przekonuje wiceminister zdrowia Sławomir Neumann.