W najbliższych dniach zaproszę przedstawicieli Porozumienia Rezydentów na kolejną rozmowę - powiedział minister zdrowia Konstanty Radziwiłł na posiedzeniu sejmowej komisji zdrowia. Minister ocenił, że postulaty protestujących są realizowane.

"Wierzę, że naszym zbieżnym celem może być wspólna troska o los pacjentów i dlatego w najbliższych dniach (…) zaproszę przedstawicieli Porozumienia Rezydentów na kolejną rozmowę" - powiedział Radziwiłł. Minister nie podał dokładnej daty spotkania.
Rozmowy mają odbywać się przy udziale Rzecznika Praw Pacjenta. Radziwiłł wyraził nadzieję, że "te rozmowy doprowadzą do porozumienia już niedługo".
Poinformował, że dotychczas klauzulę opt-out wypowiedziało 3546 lekarzy, z czego 1889 to rezydenci. Przypomniał, że w polskich szpitalach pracuje ponad 88 tys. lekarzy, z czego ok. 16 tys. to rezydenci. Zapewnił także, że MZ zbiera jedynie informacje o liczbie wypowiedzianych klauzul, dane te nie zawierają nazwisk lekarzy.
"Nie mamy do czynienia z żadną sytuacją krytyczną, a używanie słowa +chaos+ moim zdaniem odnosi się głównie do tego wirtualnego czy medialnego świata czy rzeczywistości, która nijak się ma do tego, co naprawdę dzieje się w polskich szpitalach" - powiedział minister. Zapewnił, że bezpieczeństwo pacjentów nie jest zagrożone i mają oni dostęp do opieki.
Przypomniał, że niedawno weszła w życie nowelizacja ustawy, na mocy której nakłady na opiekę zdrowotną mają stopniowo rosnąć do 6 proc. PKB w 2025 roku. Zaznaczył, że ustawa określa jedynie minimalny poziom finansowania ochrony zdrowia i nie jest wykluczone, że rzeczywiste nakłady będą wyższe.
"Pierwszymi i najważniejszymi beneficjentami tej ustawy są pacjenci, ale środki, które stopniowo w kolejnych latach będą napływać do systemu służby zdrowia, to także gwarancja godnej pracy, w tym także godnych zarobków pracowników medycznych, to realizacja także postulatów związkowców lekarskich, o których środowisko mówiło od niepamiętnych czasów, a w sposób bardzo mocno wyrażało to już od 2006 r." - powiedział minister.
Przypomniał także, w minionym roku rezydenci otrzymali pierwsze od ośmiu lat podwyżki. Powiedział, że obecnie wynagrodzenia zasadnicze rezydentów są o 500 zł do 1,7 tys. zł wyższe od tych, które otrzymywali jeszcze pół roku temu. Podkreślił, że zgodnie z obowiązującymi przepisami wynagrodzenia rezydentów będą rosły także w kolejnych latach.
Dodał, że realizowane są też inne postulaty protestujących, np. zmniejszenie biurokracji, informatyzacja i skrócenie kolejek.



KOMENTARZE (0)