Eksperci zwracali szczególną uwagę na boreliozę oraz wirusa KZM powodującego niesprawność neurologiczną i długotrwałą niezdolność do pracy. Ich zdaniem jedynie zaangażowanie szeroko zrozumianych pracodawców zapewni możliwość skutecznego zabezpieczenia pracowników przed zakażeniami i ich konsekwencjami. Rosnąca absencja wynikająca z zachorowań to dodatkowe koszty dla pracodawcy i konieczność zmian w organizacji pracy. Z pomocą przychodzi ogólnopolski projekt edukacyjny Zdrowie Człowiek Profilaktyka.
Skutki przebycia kleszczowego zapalenia mózgu (KZM) wiążą się z czasową lub trwałą niepełnosprawnością, długotrwałą rehabilitacją i ograniczeniem lub brakiem możliwości pracy w zawodzie.
- W przypadku boreliozy rzadko dochodzi do zajęcia ośrodkowego układu nerwowego, a już wyjątkowo do zagrażających życiu powikłań. Najczęściej mamy do czynienia z postacią skórną choroby – rumieniem wędrującym. Z kolei KZM, choć występuje dużo rzadziej, charakteryzuje się istotnie cięższym przebiegiem. – poinformowała Marta Rorat, st. Asystent I Oddziału Zakaźnego Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Gromkowskiego we Wrocławiu.
Jak wskazują specjaliści, istnieje wiele grup ryzyka zawodowego, które narażone są na ukąszenia przez kleszcze. Wśród nich są służby mundurowe, pracownicy wodociągów i kanalizacji, pracownicy zarządów dróg miejskich, leśnicy, pracownicy firm budowlanych, tartaków czy firm specjalizujących się w zagospodarowywaniu terenów zielonych.
Sposobem na uniknięcie przykrych skutków choroby jest zapobieganie. Pracownicy powinni trzymać się kilku prostych zasad takich, jak zaopatrzenie się w odpowiednią odzież: jasną i zakrywającą jak największy obszar ciała, stosowanie środków odstraszających kleszcze, systematyczna kontrola ciała i umiejętność właściwego usunięcia kleszcza. Jednak najpewniejszym sposobem zabezpieczenia się jest szczepienie ochronne. Dotyczy ono jednak obecnie tylko kleszczowego zapalenia mózgu.
- W Polsce od wielu lat dostępne są szczepionki chroniące przed zakażeniem wirusem kleszczowego zapalenia mózgu, ale nie przed innymi drobnoustrojami przenoszonymi przez kleszcze. Szczepienia ochronne są najskuteczniejszym sposobem ochrony przed chorobami zakaźnymi. W przypadku KZM skuteczność pełnego cyklu szczepień sięga niemalże 100 proc. Konieczne jest jednak okresowe podawanie dawek przypominających - zaznaczyła Marta Rorat.
Szczepionki mają największą efektywność ekonomiczną
Dotychczas w województwie podlaskim systemową ochroną przeciwko kleszczowemu zapalenia mózgu została objęta głównie grupa zawodowa – leśnicy.
- Województwo podlaskie jest terenem występowania chorób, których wektorem przenoszenia są kleszcze. Obecność kompleksów leśnych sprzyja zachorowaniom związanym z istnieniem ognisk w przyrodzie, w których patogeny krążą w biocenozie naturalnych gospodarzy – zwierząt i ich przenosicieli kleszczy. Mimo, że liczba osób chorych na boreliozę czy KZM maleje, należy pamiętać, że nadal jest ona bardzo wysoka - powiedział Waldemar Kulesza, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Białymstoku.
Jak wyliczał, w 2018 r. w powiecie białostockim i mieście Białystok na boreliozę zachorowało 485 osób, współczynnik zapadalności wynosił 109,16 na 100 tys. mieszkańców. Drugą pod względem częstości występowania chorobą przenoszoną przez kleszcze jest KZM. Tu jednak zauważono znaczny spadek – w 2018 roku zarejestrowano 37 zachorowań na KZM w porównaniu z rokiem 2017, gdzie wystąpiły 63 przypadki.
Obecni na konferencji eksperci zwracali uwagę na ogromne korzyści wynikające z obejmowania pracowników programami profilaktyki zdrowotnej. Przy czym to właśnie szczepienia ochronne zostały ocenione jako wysoko efektywne ekonomicznie, gdyż rosnąca liczba absencji pracowniczych przekłada się na wzrost kosztów ponoszonych zarówno przez przedsiębiorców, jak i przez budżet państwa.
Rosnąca absencja chorobowa wywoływana przez różnego rodzaju choroby, w tym również łatwo rozprzestrzeniające się w skupiskach ludzkich choroby zakaźne, generuje dla pracodawcy nie tylko dodatkowe koszty, ale wymusza również stałe zmiany w organizacji pracy. Badania potwierdzają, że szczepienia jako forma profilaktyki, zwłaszcza w grupach ryzyka zawodowego, dają wymierne korzyści ekonomiczne wynikające ze skutecznej profilaktyki.
Dobrym przykładem są także szczepienia przeciwko bakteriom pneumokokowym. Z danych raportu "Szczepienia przeciw pneumokokom w populacji osób dorosłych w Polsce. Analiza bieżąca” wynika, że absencja chorobowa istotnie maleje po szczepieniach przeciw pneumokokom (w pierwszym roku
o 18 proc., w drugim – o 21,4 proc.). Wśród chorych ze schorzeniami dolnych dróg oddechowych absencja chorobowa spada w stosunku do absencji notowanej przed szczepieniem odpowiednio o 23 i 60,3 proc.. Z kolei u osób z rozpoznaniem chorób układu krążenia spadek wyniósł 25% w pierwszym roku i 38 proc. w drugim roku po szczepieniu.
Spadek dotyczy nie tylko całkowitej liczby dni zwolnienia lekarskiego w roku, ale także liczby pacjentów korzystających ze zwolnień. Biorąc do analizy koszt pośredni jednego dnia nieobecności pracy (wg rachunku po czynnikach kosztów produkcji – ok. 300 zł) średnie zmniejszenie kosztów pośrednich na jednego zawodowo aktywnego szczepionego w pierwszym roku po szczepieniu wynosi 173 zł, a w drugim – 204 zł, dla chorób dolnych dróg oddechowych odpowiednio: 886 i 2307 zł.
- Częsta absencja spowodowana chorobą wymusza na pracodawcy nie tylko zmiany w organizacji pracy, ale również generuje dla firmy dodatkowe koszty związane z organizacją zastępstwa. Dlatego zachęcamy firmy do wdrażania i finansowania działań w zakresie profilaktyki chorób odkleszczowych, stanowiących zagrożenia dla zdrowia i życia. Zestawiając koszt szczepienia ze skalą uzyskanych oszczędności otrzymamy zwrot z tej inwestycji w postaci zmniejszenia chorobowości, a co za tym idzie zmniejszenia absencji i większej produktywności. Firma, która stwarza bezpieczne i zdrowe miejsce pracy tylko zyskuje. – powiedział Andrzej Kuczara Prezes Fundacji "Aby Żyć”, współorganizator wydarzenia.
- Obowiązkiem pracodawcy jest dbałość o bezpieczeństwo i higienę pracy pracownika, poprzez zastosowanie wszelkich możliwych środków eliminujących narażenie na czynniki szkodliwe. Kluczowe z punktu widzenia prawa pracy jest nie tylko rejestrowanie szkodliwych czynników w miejscu pracy, ale również informowanie pracowników o ryzyku zawodowym, które wiąże się z wykonywaną pracą, oraz o zasadach ochrony przed zagrożeniami - powiedziała Marta Rorat.
Jak dodała w województwie warmińsko-mazurskim na przestrzeni dwóch lat ma zostać zaszczepionych przeciwko KZM 3000 pracowników Policji. Co ważne koszty przeprowadzenia szczepień ochronnych (wraz ze szczepionkami) w sytuacji wykonywania pracy w narażeniu na działanie szkodliwych czynników biologicznych ponosi pracodawca, z wyjątkiem szczepień przeciw WZW B dla osób wykonujących zawód medyczny, które są finansowane z budżetu Ministerstwa Zdrowia. Jako że szczepienia ochronne przeciwko KZM czy pneumokokom (w grupie dorosłych) nie są refundowane, działania realizowane przez samorządy, jak również pracodawców, odgrywają bardzo ważną rolę w budowaniu bezpieczeństwa zdrowotnego Polaków.
KOMENTARZE (0)