• O dialog i znalezienie kompromisu ws. planowanego połączenia dwóch miejskich szpitali w Chorzowie zaapelowało prezydium Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego (WRDS).
• Personel jednej z placówek opowiada się za fuzją, a drugiej - przeciw.
-
Autor: PAP/JS
- •27 lut 2017 19:37
Samorząd Chorzowa podjął bowiem decyzję o połączniu dwóch miejskich jednostek: Zespołu Szpitali Miejskich (ZSM) oraz Chorzowskiego Centrum Pediatrii i Onkologii im. dr. Edwarda Hankego (ChCPiO) Fot. Shutterstock
Sprawa wywołuje duże emocje. W związku z planowaną reformą systemu służby zdrowia i wprowadzeniem tzw. sieci szpitali, samorząd Chorzowa podjął bowiem decyzję o połączniu dwóch miejskich jednostek: Zespołu Szpitali Miejskich (ZSM) oraz Chorzowskiego Centrum Pediatrii i Onkologii im. dr. Edwarda Hankego (ChCPiO). Za fuzją opowiada się personel ZSM, a przeciw - przedstawiciele szpitala pediatrycznego.
Na początku lutego podjęto już w tej sprawie uchwałę rady miasta. Najprawdopodobniej będzie ona jednak uchylona z powodu naruszenia przepisów o konsultacjach społecznych.
Interesują Cię biura, biurowce, powierzchnie coworkingowe i biura serwisowane? Zobacz oferty na PropertyStock.pl
W poniedziałek sprawa trafiła na forum regionalne. Temat połączenia szpitali poruszany był podczas obrad prezydium WRDS. I choć prezydium Rady nie wydało żadnego stanowiska w tej sprawie, niewykluczone, że sprawa trafi na wtorkowe, plenarne posiedzenie WRDS.
"My, jako prezydium Rady, przede wszystkim zachęcamy do kontunuowania dialogu, żeby strony dalej ze sobą rozmawiały, żeby znalazły jakieś kompromisowe rozwiązanie. Obawy stron częściowo związane są np. z takimi kwestiami jak nazwa (połączonego - red) szpitala, a myślę, że są to sprawy, które można rozwiązać. Natomiast sama kwestia, czy szpitale połączyć, czy nie, jest decyzją ich właściciela, czyli miasta, i z tą decyzją trzeba się liczyć" - podkreślił przewodniczący śląskiej WRDS Marek Zychla.
Przyznał też, że tego typu spotkania "są trudne i pełne emocji". "Widzę jednak, że jest dobra wola po wszystkich stronach i chciałbym, żeby doszło do jakiegoś kompromisu" - podkreślił. Wniosek o włączenie tematu połączenia chorzowskich szpitali do porządku obrad prezydium został zgłoszony przez wojewodę śląskiego Jarosława Wieczorka.
Pełnomocnik prezydenta Chorzowa ds. aktywizacji społecznej Magdalena Sekuła wskazała, że w jej ocenie, sprawa fuzji szpitali powinna zostać rozwiązana na poziomie miasta, a nie na forum regionalnym. Przypomniała też, że powołano w mieście komisję, która zajmuje się sprawą.
"Sieć szpitali nie jest naszym pomysłem, ale rządu, my chcemy się tylko do tych zmian dostosować, żeby nikt nam nie zarzucił, że zaniedbaliśmy tę kwestię i że brakuje usług dla dorosłych chorych lub musimy zwalniać ludzi. Byłoby to skrajnie nieodpowiedzialne ze strony miasta" - argumentowała. Zapewniła też, że samorząd będzie kontynuował rozmowy ze stronami i dążył do kompromisu.
Za połączeniem szpitali opowiada się personel ZSM. W poniedziałek rano podczas spotkania z dziennikarzami lekarze placówki przekonywali, że tylko taka decyzja zapewni pacjentom dotychczasowy poziom leczenia.
Jak bowiem argumentowali, po planowanych zmianach i wprowadzeniu tzw. sieci szpitali, ZSM znalazłby się na pierwszym poziomie finansowania (szpitali powiatowych), co w konsekwencji nieotrzymania finansowania na dotychczasowym poziomie mogłoby skutkować zamknięciem m.in. oddziału hematologii czy okulistyki.
Tymczasem lekarze z ChCPiO przeciwstawiają się fuzji szpitali, wskazując m.in. na renomę i dorobek placówki. "Nie jest to chyba naszą wadą, że chcemy o to walczyć" - mówiła dr Magdalena Dudzińska ze Społecznego Komitetu Ratowania Chorzowskiej Pediatrii. Jej zdaniem samorząd podejmując uchwałę postawił szpital przed faktem dokonanym. "A kolejność powinna być taka: ustawa, weryfikacja podmiotów przez NFZ, (…) dopiero ostatnim etapem jest połączenie, jeżeli nic innego nie da się zrobić" - podkreśliła.
Zapewniła też, że sprzeciwiający się fuzji personel szpitala pediatrycznego nie ma żadnych ukrytych interesów. "Naszym interesem jest tylko interes naszych pacjentów" - podkreśliła.
Od piątku w ChCPiO trwa akcja informacyjno-protestacyjna. Jak powiedziała Katarzyna Kubica ze szpitalnej Solidarności, akcja będzie kontynuowana, dopóki Urząd Miasta nie rozpocznie z placówką "rzeczywistego dialogu" prowadzącego do kompromisu.
Jak głosi przyjęta w lutym uchwała rady miasta, połączenie szpitali następuje poprzez przeniesienie całego mienia ChCPiO na ZSM. Pracownicy pierwszego z tych szpitali staną się pracownikami drugiego.
W ocenie samorządu, po połączeniu szpitale znalazłyby się na poziomie trzecim (wieloprofilowych szpitali specjalistycznych) i uzyskały w ten sposób najwyższy poziom referencyjności. Podejmowanie działań jeszcze przed przyjęciem ustawy, władze Chorzowa tłumaczyły krótkim czasem na wdrożenie procedur.
Jednak najprawdopodobniej - z powodu naruszenia przepisów o konsultacjach społecznych - uchwała będzie uchylona. "Podjęliśmy już jednak kroki, by podjąć ją raz jeszcze, tym razem z uwzględnieniem tych terminów konsultacji społecznych. Projekt uchwały wpłynął już do związków reprezentatywnych, a potem - jeśli nic się nie zmieni - rada miasta podejmie uchwałę raz jeszcze" - powiedziała Sekuła.
W ocenie stron sporu, ten dodatkowy czas być może pozwoli na wypracowanie uzgodnionego w drodze kompromisu stanowiska.
Projekt ustawy o tzw. sieci szpitali w ubiegłym tygodniu został przyjęty przez rząd. Zgodnie z nim przepisy miałyby obowiązywać od 1 października 2017 r.
PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU
KOMENTARZE (0)