– W przypadku firm współpraca długoletnia jest rzadsza, opiera się głównie na wsparciu finansowym kampanii, a to bardziej uzależnione jest od ich aktualnych celów biznesowych – mówi Małgorzata Stelmach, prezes fundacji MSD Dla Zdrowia Kobiet, której fundatorem jest MSD, drugi największy koncern farmaceutyczny na świecie.
– Zdarza się, że to my otrzymujemy zaproszenia do współpracy. Firmy chcą, abyśmy objęli edukacją prozdrowotną ich pracowników – mówi Małgorzata Stelmach. (Fot. PTWP)
Czym kierują się państwo podczas doboru partnerów?
Małgorzata Stelmach, prezes fundacji MSD: – Kierunki działania fundacji określa Rada Programowa. Na początku każdego projektu dokonujemy precyzyjnej analizy potrzeb w danym obszarze i szukamy partnerów, których cele są spójne z tym, co my planujemy. Skupiamy się na istniejących problemach i rozglądamy się za organizacjami czy instytucjami, które mogą coś wnieść do projektu. Nie chcemy z nikim konkurować czy powielać działania innych, ale współpracować tak, by wykorzystać wiedzę i doświadczenie, potencjał wszystkich podmiotów.
Interesują Cię biura, biurowce, powierzchnie coworkingowe i biura serwisowane? Zobacz oferty na PropertyStock.pl
Podam przykład. Projekt edukacyjny „Wybierz życie – pierwszy krok”, dotyczący profilaktyki raka szyjki macicy i zakażeń HPV, skierowany do uczniów szkół ponadgimnazjalnych, powstał we współpracy z inspekcją sanitarną, posiadającą kaskadową strukturę we wszystkich województwach i powiatach i doskonale rozwinięte służby edukacyjne. Dzięki temu możemy docierać do młodzieży uczącej się nawet w bardzo małych miejscowościach.
Innym przykładem jest program „Nie płać za błędy. Zapobiegaj!”, gdzie grupą docelową są kobiety zagrożone wykluczeniem społecznym. W tym przypadku naszym głównym partnerem są ośrodki pomocy społecznej, które najlepiej znają potrzeby, bariery i ograniczenia swoich podopiecznych, oraz samorządy lokalne.
Czy zdarza się, że to partnerzy zgłaszają się z propozycją współpracy?
– Zdarza się, że to my otrzymujemy zaproszenia do współpracy. Firmy chcą, abyśmy objęli edukacją prozdrowotną ich pracowników. Chętnie przyjmujemy takie zaproszenia.
Często jednak inicjatywa wychodzi z naszej strony. To my proponujemy włączenie się innym podmiotów do naszych kampanii czy programów. Dzięki współpracy można zrobić znacznie więcej niż w pojedynkę. Tak było np. w przypadku kampanii „Vital Forum”. Udało nam się zbudować partnerstwo z wieloma samorządami i instytucjami naukowymi, ale również firmami prywatnymi, które wsparły projekt finansowo. Dzięki temu mogliśmy zrealizować działania na dużą skalę.
Stawiają państwo na krótką współpracę czy raczej długofalową?
– Zdecydowanie najlepsze efekty daje współpraca wieloletnia. Staramy się budować dobre relacje z naszymi partnerami i to się sprawdza. Program "Wybierz Życie – Pierwszy Krok" prowadzony z inspekcją sanitarną w szkołach trwa od 2009 r. W tym czasie stworzyliśmy sieć ponad 2200 zaangażowanych szkół, przygotowaliśmy ponad 2300 nauczycieli i dotarliśmy z edukacją do ponad miliona uczniów. Podobnie jest w przypadku kampanii poświęconej profilaktyce chorób układu krążenia u kobiet – "Moda na Serce". Obecnie wdrażana jest druga edycja – jest łatwiej bo bazujemy na zdobytym już zaufaniu i doświadczeniu.
Z kim udało się zbudować długoletnią współpracę?
– Oprócz wspomnianej już inspekcji sanitarnej od wielu lat współpracujemy z Narodowym Instytutem Zdrowia Publicznego, organizacjami pozarządowymi, stowarzyszeniami i fundacjami reprezentującymi pacjentów, ale także z ośrodkami pomocy społecznej, samorządami lokalnymi różnych szczebli.
A z biznesem?
– W przypadku firm współpraca długoletnia jest rzadsza, opiera się głównie na wsparciu finansowym kampanii, a to bardziej uzależnione jest od ich aktualnych celów biznesowych. Przykładowo przy organizacji „Vital Forum” skorzystaliśmy bardzo z zaangażowania firm ING, Nestle czy polskiej fabryki rajstop Adrian.
Z kolei przy „Modzie na Serce” drugi rok współpracujemy z firmą F2F Evolution, dzięki której docieramy do szerokiej społeczności, np. poprzez wykorzystanie ich „know how” w obszarze social mediów.
Zdarzyło się państwu odrzucić ofertę jakiejś firmy?
– Tak. Nie zdecydowaliśmy się przyjąć wsparcia finansowego od firm, które przy okazji chciały sprzedawać jakieś urządzenia czy suplementy diety. Dużą wagę przywiązujemy do evidence base medicine i nie wchodzimy w obszary paramedycyny.
Nie chcemy, by nasze działania były CSR-em marketingowym dla kogokolwiek. Jest to jeden ze sposobów realizacji społecznej odpowiedzialności biznesu, ale zarówno nasz fundator, jak i zarząd fundacji przyjęli inną politykę. Pragniemy by nasze działania były niebiznesowe, a przekaz wyłącznie edukacyjny.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU
KOMENTARZE (0)