W resorcie powołano już zespoły pracujące nad zmianami. Aptekarze z wyższym wykształceniem mieliby sprawować tzw. opiekę farmaceutyczną, która, zdaniem ministerstwa, miałaby wyeliminować działania niepożądane i polipragmazję, czyli sytuację, w której chory bierze jednocześnie wiele leków, między którymi zachodzą interakcje.
Farmaceuci mieliby robić przegląd leków branych przez pacjenta pod kątem interakcji między nimi - informuje Rzeczpospolita.
Informacje o ewentualnych interakcjach przekazywaliby lekarzowi. Mogliby też pomóc korygować terapię pod kątem łączenia leków i diety, pory i sposobu przyjmowania leku.
Więcej tutaj.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.