- 12 maja obchodzimy Międzynarodowy Dzień Pielęgniarek i Położnych. W naszym kraju świętuje ponad 234 117 zatrudnionych pielęgniarek i 28 899 zatrudnionych położnych.
- Choć ich liczba powoli idzie w górę, to obydwa zawody nadal są na liście deficytowych.
- Dyrektorzy widzą pacjenta poprzez kod świadczenia (..) czy kosztów jakie ponosi szpital. Ja idąc jako pielęgniarz na salę dotykam pacjenta bezpośrednio, rozmawiam z nim - tłumaczy Wojciech Michalik, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 4 w Bytomiu, który został pielęgniarzem.
Święto obchodzone corocznie 12 maja ustanowione został przez Międzynarodową Radę Pielęgniarek (ICN) na Kongresie w Meksyku w 1973 roku. Data wybrana została nieprzypadkowo. Tego dnia urodziła się Florence Nightingale, prekursorka nowoczesnego pielęgniarstwa, założycielka pierwszej szkoły pielęgniarstwa (w 1860 roku przy szpitalu św. Tomasza w Londynie).
W naszym kraju, jak wynika z danych Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych pod koniec ubiegłego roku zatrudnionych było 234 117 pielęgniarek i 28 899 położnych. I choć raport NIPiP wskazuje, że ich liczba z roku na rok rośnie (rok wcześniej było ich odpowiednio: 231 612 i 28 231), to do zapełnienia jest ogromna luka pokoleniowa. Bowiem średnia wieku pielęgniarki w Polsce to prawie 54 lata, położnej to o dwa lata mniej. O braku rąk do pracy w tych zawodach mówi się od lat, bo i potrzeby w starzejącym się społeczeństwie, jakim jest Polska, są coraz większe.
- Natychmiast przyjęlibyśmy do pracy 140 pielęgniarek. Od wielu lat borykamy się z trudnościami w pozyskiwaniu tego personelu mimo podejmowania przeróżnych działań. Publikujemy ogłoszenia, organizujemy akcje reklamowe, drzwi otwarte, itp. Mimo to cały czas mamy braki. A przecież szpital nieustannie się rozwija, wprowadzamy nowe formy działalności i potrzebujemy coraz więcej personelu medycznego - mówi dyrektor ds. pielęgniarstwa Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu Violetta Magiera.
Dyrektor został pielęgniarzem
Braków kadrowych wśród pielęgniarek w tym momencie nie ma w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym nr 4 w Bytomiu. Mimo to jego dyrektor zdecydował się skończyć studia pielęgniarskie. Kilka razy w miesiącu zmienia garnitur na pielęgniarski uniform i pełni dyżury w Oddziale Ortopedii. Robi pacjentom zastrzyki, karmi, opatruje, przewozi na salę operacyjną i z powrotem. Wszystko po to, by lepiej poznać na czym polega ich praca i zrozumieć z jakimi problemami się mierzą na co dzień.
Dyżury pielęgniarskie są dla Wojciecha Michalika także okazją do przeanalizowania potrzeb szpitala. Na przykład kilka dni temu do WSS nr 4 w Bytomiu zakupiono 3 skanery do żył (wartości ponad 50 tys. zł). Te urządzenia są rzadkością w szpitalach. Tymczasem pomagają znaleźć żyłę, wkłuć się w nią i pobrać krew albo wpiąć kroplówkę. Pacjentom zaoszczędzają one bólu.
Wojciech Michalik, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 4 w Bytomiu (fot. mat. pras.)
- Dyrektorzy widzą tylko pacjenta poprzez kod świadczenia, wynik z udzielanych świadczeń, koszty, jakie ponosi szpital czy przychody, jakie są finansowane z NFZ. Ja idąc jako pielęgniarz na salę dotykam tego pacjenta bezpośrednio, rozmawiam z nim - tłumaczy Wojciech Michalik, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 4 w Bytomiu. Wcześniej Przez 9 lat był wicedyrektorem ds. ekonomicznych i głównym księgowym Szpitala Specjalistycznego im. Śniadeckiego w Nowym Sączu, a do 30 listopada 2020 r. kierował Wojewódzkim Szpitalem Rehabilitacyjnym w Jastrzębiu Zdroju.
Podwyżka dla pielęgniarek
Święto pielęgniarek i położnych jest też okazją do złożenia im życzeń. Te popłynęły m.in. od Adama Niedzielskiego, ministra zdrowia, który spotkał się z pielęgniarkami i położnymi w Szpitalu Klinicznym im. Heliodora Święcickiego w Poznaniu.
- Dziękuję za waszą gigantyczną pracę. Jednak słowami nie da się objąć całości waszego poświęcenia. Myślę, że dowodem uznania państwa polskiego dla pań pracy jest nowa ustawa o wzroście minimalnego wynagrodzenia. Będzie ono rosło systematycznie - mówił minister zdrowia.
Pielęgniarki w 2022 roku otrzymają, podobnie jak inne zawody medyczne, podwyżki najniższych wynagrodzeń. W nowej tabeli płac w ochronie zdrowia pielęgniarki i położne są zaszeregowane do trzech grup. Tak prezentują się zarobki pielęgniarek od 1 lipca 2022:
- mgr pielęgniarstwa ze specjalizacją: z 5 478 zł do 7 304,66 zł brutto – wzrost o 1 827 zł,
- mgr pielęgniarka bez specjalizacji: z 4 186 zł do 5 775,78 zł brutto – wzrost o 1 590 zł,
- pielęgniarka ze średnim wykształceniem: z 3 772 zł do 5 322,78 zł brutto – wzrost o 1 550 zł.
Zofia Małas prezes Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych zwracając się do swoich koleżanek i kolegów mówiła o satysfakcji z wykonywanej pracy, dziękowała im za trud, jaki wkładają w swoje codzienne zadania.
- Zawody pielęgniarki, pielęgniarza, położnej są zawodami szczególnymi, pracujecie państwo blisko człowieka potrzebującego waszej specjalistycznej pomocy. Pielęgniarstwo na tle dziejów zmienił się bardzo, to dziś bardzo specjalistyczne, samodzielne zawodowy. Oprócz zadań codziennych mamy jeszcze bardzo dużą rolę do wykonania, profilaktykę, edukację pacjenta rodziny. I to Państwo czynicie. W tym trudnym okresie po epidemii, myśleliśmy, że złapiecie oddech. Niestety, życie przyniosło nam wojnę. To kolejne dla Państwa zadania. Chylę czoła i dziękuję za Wasze oddanie, codzienną pracę - mówiła Zofia Małas.
Interesują Cię biura, biurowce, powierzchnie coworkingowe i biura serwisowane? Zobacz oferty na PropertyStock.pl

KOMENTARZE (0)