Prokuratura Okręgowa w Częstochowie odmówiła wszczęcia dochodzenia w sprawie narażenia pacjentów Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Najświętszej Maryi Panny na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

- Poinformował o tym w poniedziałek jej rzecznik prok. Tomasz Ozimek.
- Na początku czerwca do Prokuratury Okręgowej w Częstochowie wpłynęło zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez dyrekcję szpitala.
- Zawiadamiający - kierownik jednego z oddziałów - wskazał, że dyrekcja szpitala poprzez niewłaściwe zarządzanie naraża pacjentów oddziału na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia.
Jak poinformował Tomasz Ozimek, prokuratura przesłuchała w charakterze świadka zawiadamiającego o przestępstwie, który sprecyzował, że nieprawidłowości polegają na likwidacji dwuosobowego dyżuru lekarskiego w godzinach popołudniowych i nocnych oraz pozostawieniu na tym dyżurze tylko jednego lekarza, a także na braku pełnej obsady anestezjologów. Ponadto w postępowaniu rozpytano przedstawicieli dyrekcji szpitala i zapoznano się z dokumentacją dotyczącą sprawy, uzyskaną ze szpitala.
Na podstawie tych dowodów ustalono, że decyzja o likwidacji dwuosobowego dyżuru lekarskiego była podjęta przez poprzednią dyrekcję. Obecna podtrzymała ją, zapewniając dyżur drugiego lekarza pod telefonem. Stwierdzono, że podłożem tej decyzji była analiza, z której wynikało, że na większości dyżurów nie wykonywano zabiegów operacyjnych. Jednocześnie ustalono, że przyczyną braku pełnej obsady anestezjologów była sytuacja na rynku pracy oraz długotrwałe zwolnienia lekarskie i urlopy macierzyńskie. Nie stwierdzono, by pacjenci byli narażeni na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu na skutek decyzji dotyczącej dyżurów i braku pełnej obsady anestezjologów.
- Uwzględniając wskazane okoliczności, prokurator wydał postanowienie o odmowie wszczęcia dochodzenia w przedmiotowej sprawie z uwagi na niestwierdzenie znamion przestępstwa. Postanowienie jest nieprawomocne - poinformował prok. Ozimek.
Częstochowska placówka, znana jako szpital na Parkitce, to jeden z największych szpitali w woj. śląskim. Zatrudnia 2,2 tys. pracowników. To również jeden z najbardziej zadłużonych szpitali w regionie. Zobowiązania wymagalne placówki, czyli takie, których termin płatności już minął, przekraczają 63 mln zł.


KOMENTARZE (0)