• W Centrum Zdrowia Dziecka rozpoczęły się rozmowy dyrekcji i strajkujących pielęgniarek.
• 6 czerwca wieczorem strony informowały, że udało się wspólnie wypracować projekt porozumienia.

Informację o rozpoczęciu rozmów przekazała rzeczniczka Instytutu Katarzyna Gardzińska.
W poniedziałek (6 czerwca) wieczorem mówiła mediom, że nowy projekt porozumienia obejmuje "wszystkie aspekty poruszane podczas dotychczasowych negocjacji".
Oceniła, że jeśli we wtorek dojdzie do zawarcia porozumienia, to nastąpi to dla dobra pacjentów, bo propozycje nie są w pełni satysfakcjonujące, "nie są szczytem marzeń i tym, co strajkujące chciały osiągnąć".
Wcześniej dyrekcja proponowała zwiększenie wynagrodzenia zasadniczego brutto pielęgniarek i położnych o 250 zł.
Czytaj też: Pikieta przed Ministerstwem Zdrowia: Manifestujący postulują o podwyżki dla pielęgniarek i położnych
Nasiłowska powiedziała we wtorek (7 czerwca), że pielęgniarki pracujące w CZD są "oburzone doniesieniami, które w tej chwili krążą po wszystkich mediach o tym, że CZD zostaje zamknięte". "Na dzień dzisiejszy, o godz. 11, mamy 438 pacjentów. Więcej niż wczoraj, bo wczoraj było 318. Czyli nie jest prawdą, to co jest przekazywane w tej chwili do mediów, że CZD nie pracuje. Pracuje, coraz więcej pacjentów jest przyjmowanych, są wykonywane wszystkie zabiegi, które są niezbędne w ratowaniu życia" - przekonywała.
Jak dodała, jest również "coraz większy nacisk i szykanowanie koleżanek", żeby przerwały strajk. "My nie odeszliśmy całkowicie od dzieci. Jedna pielęgniarka została, została pielęgniarka oddziałowa i pielęgniarka odcinkowa. Jedna pielęgniarka zeszła z dyżurów. Więc dalej normalnie pracujemy. A tak sobie wcześniej życzyła dyrekcja, żeby w tak okrojonym składzie bez strajku pracować. Więc nie rozumiem w tej chwili tego oburzenia i tego krzyku, że ktoś coś zamyka. Nie został żaden oddział zamknięty" - mówiła Nasiłowska.

Słowa kluczowe
- Centrum Zdrowia Dziecka
- Magdalena Nasiłowska
- Konstanty Radziwiłł
- Katarzyna Gardzińska
- Ministerstwo Zdrowia
KOMENTARZE (0)