- RynekAptek.pl/RAF
- •22 lut 2020 15:02
Radca prawny opisał na swoim blogu sytuację, w której jego klientowi cofnięto zezwolenie na prowadzenie apteki. WIF podczas dwukrotnej kontroli nie zastał farmaceuty w aptece. Jego nieobecność miała trwać niecałe 2 godziny. Zaskoczenie! O tak ! Przecież to błahostki - napisał.

Radca prawna Adam Szurpicki opisał na swoim blogu sytuację, w jakiej się znalazł jego klient - farmaceuta. Zostało mu cofnięte zezwolenie na prowadzenie apteki, bo podczas dwóch wizyt inspekcja w aptece nie zastała farmaceuty.
- Apteka została unieruchomiona po przeprowadzonej kontroli. Następnie aptekarz wystosował pismo z wyjaśnieniami do Inspektoratu. Wojewódzki Inspektor uchylił decyzję o unieruchomieniu. Nic nadzwyczajnego – pomyślisz. Jednak nie tym razem - napisał na blogu prawnik.
Czytaj też: Farmaceuci będą odgrywać ważniejszą rolę w opiece szpitalnej
- Tu sytuacja była następującą: unieruchomienie, uchylenie decyzji unieruchamiającej, wszczęcie postępowania w sprawie cofnięcia zezwolenia i decyzja w przedmiocie cofnięcia zezwolenia z uwagi na brak rękojmi należytego prowadzenia apteki. Zaskoczenie! O tak ! Przecież to błahostki. Poprzedni brak farmaceuty miał miejsce w ubiegłym roku. Dodam, że w całym czasie prowadzenia działalności. Czy ma to znaczenie? Jak widać może mieć- opisał radca.



KOMENTARZE (0)