×

Subskrybuj newsletter
pulshr.pl

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole
PARTNERZY PORTALU

Kasjer programistą, a recepcjonista testerem. Roboty zabiorą pracę, ale dadzą nowe, lepiej płatne kompetencje

Do 2025 roku z polskiego rynku pracy zniknie pięć popularnych zawodów. Choć obowiązki, które wykonują ich przedstawiciele, zostaną przejęte przez maszyny, oni sami, zamiast skończyć na bezrobociu, staną się lepiej opłacanymi specjalistami. Bo okazuje się, że mająumiejętności warte tysiące złotych - wynika z badań Kodilli.

Kasjer programistą, a recepcjonista testerem. Roboty zabiorą pracę, ale dadzą nowe, lepiej płatne kompetencje
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 23 września 2022
REKLAMA
  • Dynamicznie postępująca automatyzacja, robotyzacja i sztuczna inteligencja powodują, że w niektórych czynnościach, szczególnie tych rutynowych i powtarzalnych, praca człowieka staje się zbędna.
  • Na utratę pracy na rzecz maszyn najbardziej narażeni są księgowi, kasjerzy, telemarketerzy, recepcjoniści i pracownicy biurowi. W ciągu najbliższych 5 lat zapotrzebowanie na te zawody znacząco zmniejszy się lub zupełnie wygaśnie - oceniają eksperci z firmy Kodilla.
  • Analiza predyspozycji przedstawicieli tych zawodów pokazała jednak, że mają oni kompetencje warte tysiące złotych, a gdyby się przebranżowili, zyskaliby zdecydowanie lepsze warunki zatrudnienia oraz atrakcyjniejszy poziom wynagrodzenia - wynika z badań Kodilli.

Dziś sztuczna inteligencja żyje wokół nas, a technologiczne nowości nikogo już nie zaskakują. Zwróćmy uwagę choćby na samoobsługowe kasy, asystentów głosowych, inteligentne domy czy autonomiczne systemy stosowane w samochodach. Wszystkie te technologie przyjmowane są jako naturalny efekt postępu technologicznego, który ma prowadzić do tego, aby ludziom żyło się wygodniej i bezpieczniej.

Miliony nowych miejsc pracy

Dynamicznie postępująca automatyzacja, robotyzacja i AI mają też drugą stronę medalu. Powodują bowiem, że w niektórych czynnościach, szczególnie tych rutynowych i powtarzalnych, praca człowieka staje się zbędna. Z kolei delegowanie obowiązków na maszyny nieuchronnie prowadzi do wygaszania niektórych zawodów, co potwierdzają krajowe i światowe raporty.

Jak podaje McKinsey Global Institute, do 2030 roku z koniecznością przebranżowienia się do innego zawodu zmierzy się 800 milionów osób.

W raporcie organizacji World Economic Forum czytamy, że do 2022 roku bez pracy w swoim zawodzie zostanie 75 mln księgowych, sekretarek, listonoszy i robotników przemysłowych.

Z prognozy ekspertów szkoły programowania online Kodilla wynika, że do 2025 roku na polskim rynku pracy znacząco zmniejszy się lub zniknie zapotrzebowanie na przedstawicieli przynajmniej pięciu popularnych dziś zawodów. Jednocześnie te same maszyny bardzo szybko zrekompensują poniesione straty i to ze znaczną nadwyżką.

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

KOMENTARZE (2)

Do artykułu: Kasjer programistą, a recepcjonista testerem. Roboty zabiorą pracę, ale dadzą nowe, lepiej płatne kompetencje
Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum
  • sceptyk 2019-12-10 22:49:56

    Na przebranżowieniu najwięcej zarabiają szkoły jak Codilla. Bajki o programiście po 2 miesiącach i x spotkaniach po 12h są żałosne, Czy takiemu lekarzowi by trenerzy pozwolili prowadzić operację na swoim sercu? A czy poważna firma takich "programistów" do dużych i odpowiedzialnych projektów zatrudni i zapłaci "dobrze"...? W najlepszym razie staż z UP pół roku i później 3 ze lata za minimalna plus. Po tym okresie, jak sprawdzą się, średnia +.

  • podatnik 2019-12-09 22:13:41

    Szkoda że nie znikną politycy.

REKLAMA

Nie przegap żadnej nowości!

Subskrybuj newsletter PulsHR.pl


REKLAMA