Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod
tym linkiem.
- ERGO Hestia już po raz drugi poszukiwała specjalistów IT wśród swoich pracowników.
- O wynikach dwóch bootcampów i podejściu zespołu do takich możliwości rozmawiamy z Magdaleną Chalecką, HR Business Partner obszaru IT i analityki w ERGO Hestii i project managerem bootcampów.
- - Inwestujemy w pracowników, dając im możliwości rozwoju i zdobycia zupełnie nowej wiedzy, przekwalifikowania się - mówi w rozmowie z PulsHR.pl.
Macie za sobą kolejny bootcamp (to - w skrócie - kurs, który pozwala szybko zmienić pracę lub przysposobić sie do nowego zawodu - przyp. red.). Jak efekty? Ilu programistów udało wam się znaleźć w swoich szeregach? Z jakich działów na przejście najczęściej decydowali się pracownicy?
Magdalena Chalecka: – W ERGO Hestii zorganizowaliśmy do tej pory dwa bootcampy: pierwszy poświęcony tworzeniu robotów RPA, a drugi dedykowany projektowaniu botów konwersacyjnych, w tym chatbotów i voicebotów. W pierwszym bootcampie wzięło udział dziewięć osób wywodzących się z różnych działów firmy – m.in. likwidacji szkód, windykacji i obsługi klienta.
Osiem z nich przeszło do Działu Automatyzacji, a jedna zajmuje się robotyzacją w macierzystym biurze. Efektem pracy absolwentów bootcampu RPA są sprawnie działające roboty odciążające pracowników od rutynowej, powtarzalnej pracy. W drugim bootcampie, który obecnie jeszcze trwa, bierze udział 8 osób.
Dlaczego zdecydowaliście się na to rozwiązanie?
– Organizacja bootcampów to element szerszego programu „Czas rozwoju” organizowanego przez ERGO Hestię. W ten sposób chcemy wzmocnić kompetencje cyfrowe pracowników umożliwiające im usprawnianie procesów operacyjnych.
Równie ważne jest jednak dla nas tworzenie możliwości rozwoju dla pracowników, którzy wykazują zainteresowanie i predyspozycje do pracy w technologiach informatycznych, a nie mają wykształcenia kierunkowego. Szczególnie dotyczy to osób pracujących w obszarach operacyjnych, w których lista zadań została ograniczona w wyniku pandemii.
Jak wcześniej radziliście sobie z rekrutacją pracowników z tak wydrenowanego już rynku jak IT? Co skłoniło was do takiego działania?
– Rozwój pandemii spowodował, że branża ubezpieczeniowa – podobnie jak wiele innych – podlega dynamicznej digitalizacji. Towarzystwa oferujące ubezpieczenia komunikacyjne w coraz większym stopniu stosują automatyzację - w celu zwiększenia wydajności i podnoszenia jakości procesów obsługi klienta i likwidacji szkód.
Powoduje to zwiększone zapotrzebowanie na programistów. Dzięki temu, że sami możemy wspierać kształcenie pracowników, jesteśmy w stanie szybko odpowiedzieć na konkretne potrzeby biznesowe firmy, które wymagają wzmocnienia w organizacji, i są na pograniczu obsługi klienta i IT.
Z tym pomysłem nie byliście pierwsi w branży. Kilka lat temu m.in. Aviva uruchomiła program, który umożliwił wszystkim chętnym pracownikom przekwalifikowanie się na programistów. Jednak - mimo dobrych efektów projektu - wywołał on też spore obawy. Szczególnie wśród programistów, którzy podchodzili do niego z dużą rezerwą. Oni przecież do zawodu przygotowywali się kilka lat, a tu firma chce dać im do pracy ludzi po kursach… Jak u was pomysł został odebrany w tym środowisku?
– Kompetencje osób, które ukończyły specjalistyczne studia IT, są szersze niż osób, które ukończyły bootcamp. Trudno tu zatem mówić o konkurowaniu tych dwóch grup. Uczestnictwo w szkoleniu może być jednak punktem wyjścia do zdobywania szerszych kompetencji IT.
Nie obawialiście się, że taki pomysł wprowadzi podziały w zespole, źle wpłynie na morale pracowników? Na szkolenie pójdą tylko ci wybrani, oni na nowym stanowisku zarobią więcej. Koledzy z ich starego działu mogą na to krzywo patrzeć… To też informacja, że łatwiej znaleźć zastępstwo na miejsce ludzi, którzy się przekwalifikowali. U tych, co zostali, może się pojawić w głowie myśl, że wykonują mniej istotną pracę niż programiści... Nie boicie się konsekwencji takiego myślenia?
– Każda firma, w tym również my, to skomplikowany organizm, w którym potrzebne są różne kompetencje. Z perspektywy organizacji, dla jej skutecznego działania równie ważne są osoby o kompetencjach miękkich – zajmujące się np. sprzedażą, jak i osoby o kompetencjach twardych, matematycznych czy IT.
Oczywiście potrzeby kompetencyjne zmieniają się w czasie w zależności od postawionych celów biznesowych i charakteru zadań. Patrząc jednak szerzej: nawet w ramach zadań IT – kompetencje miękkie też są potrzebne. Przykładowo przy tworzeniu rozwiązań wykorzystujących sztuczną inteligencję zatrudnia się osoby mające doświadczenie w scenopisarstwie.
Co oferujecie osobom, które zdecydują się na przekwalifikowanie?
– Inwestujemy w pracowników, dając im możliwości rozwoju i zdobycia zupełnie nowej wiedzy, przekwalifikowania się. Dzięki bootcampom zyskuje organizacja, ale także indywidualni pracownicy, którzy mają predyspozycje i chcą się rozwijać. Intensywny program szkoleniowy, jakim jest bootcamp, odbywa się w czasie godzin pracy.
Kto może wziąć udział w bootcampie? Chętni muszą spełniać jakieś specjalne warunki?
– Do programów, które umożliwiają zdobycie kwalifikacji np. programisty RPA, mogą przystąpić wszyscy pracownicy ERGO Hestii.
Do pierwszego bootcampu zgłosiło się 31 osób, z czego w wyniku dwuetapowej rekrutacji wyłoniono 9 uczestników. Wszyscy z sukcesem ukończyli Bootcamp RPA. Bootcamp 2.0. – chatboty i voiceboty – również cieszył się sporym zainteresowaniem. W rekrutacji do tego programu wzięło udział 35 osób, z czego finalnie wyłoniliśmy 8 uczestników.
Kto u was szkoli? Wasi pracownicy z IT czy firma zewnętrzna?
– Bootcampy organizujemy we współpracy z zewnętrzną firmą. Część szkolenia realizowana jest jednak z udziałem pracowników ERGO Hestii, którzy dzielą się z uczestnikami doświadczeniami oraz merytoryczną wiedzą w przedmiotowym zakresie.
Nie bez znaczenia są tutaj od początku osadzenie pracy w realiach biznesowych i odpowiedzi na konkretne wyzwania procesowe. Tylko synergia biznesu z technologią może dać tak szybkie efekty.
Mając na uwadze, że pandemia mocno rozwinęła zapotrzebowanie na szeroko rozumiane IT, stosowane przez was rozwiązanie będzie coraz powszechniejsze? To nowa tendencja na rynku pracy?
– Oferowanie pracownikom możliwości przekwalifikowania to rozwiązanie, które w ERGO Hestii się sprawdza.
Jesteśmy bardzo zadowoleni z efektów szkoleń. Uruchomienie bootcampów może przynieść wartość biznesową szczególnie tym firmom, których potrzeby biznesowe zakładają angażowanie programistów.
Interesują Cię biura, biurowce, powierzchnie coworkingowe i biura serwisowane? Zobacz oferty na PropertyStock.pl

KOMENTARZE (0)