• Jak wynika z badania zrealizowanego na zlecenie GoldenLine, poszukujących pracy motywuje przede wszystkim wizja wyższych zarobków i chęć dalszego rozwoju.
• Pracownicy uciekają przed brakiem perspektywy awansu, rutyną i złą atmosferą pracy.

Jak wynika z raportu GoldenLine, chęć zwiększenia zarobków jest głównym powodem, dla którego rozglądamy się za nową pracą.
W odpowiedzi na pytanie „Z jakiego powodu chcesz/chciałeś(aś) zmienić pracę?” 53 proc. respondentów wskazało wyższe zarobki, 28 proc. brak możliwości rozwoju, 27 proc. brak możliwości awansu, 23 proc. nudę i rutynę, a 23 proc. złą atmosferę pracy.
Więcej czyli ile?
Respondenci zapytani o wysokość podwyżki, która zatrzymałaby ich w obecnym miejscu pracy, w ponad 40 proc. zadeklarowali kwotę na poziomie 11-20 proc. obecnego wynagrodzenia. Chęć otrzymania podwyżki na poziomie 21-50 proc. zadeklarowało 37 proc. respondentów.
Największy apetyt za zmianę wysokości wynagrodzenia mają osoby w wieku 25-34 lata. 42 proc. z nich oczekiwałoby wynagrodzenia na poziomie 21-50 proc. aktualnej płacy, a 13 proc. oczekiwałoby podwyżki powyżej 50 proc.

Przyciągnąć kandydatów
Jak wynika z raportu GoldenLine, zarobki to nie jedyne, czym pracodawcy mogą kusić kandydatów do pracy. Respondenci zapytani o to, co skłoniłoby ich do zmiany obecnej pracy, w 72 proc. wskazali wyższe wynagrodzenie.
Co jednak ciekawe, na kolejnych dwóch miejscach znalazły się: umowa o pracę, atrakcyjna dla 35 proc. respondentów oraz elastyczny czas pracy, ważny dla 33 proc. Atmosfera i kultura firmy byłaby argumentem dla 30 proc. respondentów. Dobra lokalizacja firmy również może być ważnym benefitem, łatwiejszy dojazd do firmy wskazało 29 proc. badanych.
Ciekawie odpowiedzi kształtują się w podziale na płeć respondenta. Wyższe wynagrodzenie jest istotne dla 75 proc. kobiet i 68 proc. mężczyzn, umowa o pracę dla 38 proc. kobiet i 33 proc. mężczyzn. Za to elastyczny czas pracy, ważny dla 38 proc. kobiet, istotny jest tylko dla 29 proc. mężczyzn. Do panów bardziej niż do pań przemówi wyższe stanowisko (30 proc. wskazań wśród mężczyzn), które argumentem za zmianą pracy będzie tylko dla 22 proc. kobiet.


KOMENTARZE (0)