Jeden z największych pracodawców w Częstochowie, ZF ASP, planuje zwolnienia grupowe. Firma produkująca pasy bezpieczeństwa i poduszki powietrzne planuje zwolnić ponad 300 osób.

Jak informuje działająca w ZF ASP NSZZ "Solidarność", na początku czerwca dyrekcja firmy poinformowała związki o rozpoczęciu procesu dokonywania wypowiedzeń umów o pracę w trybie zwolnień grupowych.
Zwolnienia zostały zaplanowane na III kwartał 2020 roku. W sumie wypowiedzenie ma otrzymać 317 osób, w tym 203 pracowników produkcji, 100 pracowników grupy indirect oraz 14 pracowników grupy salary. Firma wysłała do pracowników list, w którym tłumaczy powody decyzji. Są to: trudna sytuacja ekonomiczna spowodowana spadkiem sprzedaży (obecnym i przewidywanym).
Zdaniem związków zawodowych, ZF ASP wykorzystuje obecną sytuację związaną z COVID-19 do przeprowadzenia zwolnień.
- NSZZ “Solidarność” (...) wyraża stanowczy sprzeciw wobec wykorzystywania obecnej sytuacji gospodarczej związanej z pandemią COVID-19, trwającą raptem 3 miesiące, do działań dyrekcji ZF ASP w Częstochowie i zarządu ZF zmierzających do zmniejszenia zatrudnienia w naszych zakładach. Zadaniem wszystkich central związkowych oraz ERZ jest niezwłoczne podjęcie rozmów z zarządem ZF w celu chronienia miejsc pracy dla pracowników etatowych ZF - czytamy na stronie związku.
Branża motoryzacyjna bardzo mocno ucierpiała w wyniku lockdownu. Od początku pandemii na świecie, wiele firm zapowiedziało zwolnienia. Także Nissan rozważa zwolnienie na całym świecie nawet 20 tys. pracowników. To dwie trzecie więcej niż zakładano przed epidemią koronawirusa.
Także Ford Motor zamierza do końca sierpnia 2020 zredukować globalne zatrudnienie o około 10 proc. Cięcia, przeprowadzone w ramach większej rekonstrukcji, mają objąć łącznie około 7 tys. pracowników etatowych i przynieść 600 mln dolarów oszczędności rocznie.


KOMENTARZE (0)