Rośnie zatrudnienie w 84 proc. regionów państw Unii Europejskiej - podał Eurostat. Spośród 16 polskich województw, w 8 zanotowano jego spadek.

Specjaliści komentują, że w Polsce nie musimy się martwić o bezrobocie, ale o niską stopę zatrudnienia. W marcu 2018 r. Eurostat opublikował raport dotyczący wzrostu zatrudnienia w Unii Europejskiej pomiędzy rokiem 2015 a 2016. Jego średni przyrost dla całego obszaru Unii wyniósł 1,2 proc. Jeśli jednak analizuje się sytuację w poszczególnych krajach, z uwzględnieniem ich podziału na regiony, stopa zatrudnienia okazuje się bardzo zróżnicowana. Dotyczy to Polski.
Dodatni przyrost zatrudnienia odnotowano w 84 proc. spośród 275 regionów Unii Europejskiej, czyli w 231 regionach. Poziom zatrudnienia pozostał na takim samym poziomie w 12 regionach, a w 32 zauważono spadek. Co czwarty region z ujemnym przyrostem znajduje się w Polsce.
Czytaj także: Bezrobocie w krajach UE: Najwyższe w Hiszpanii, najniższe w Niemczech
Najgorzej sytuacja wygląda w województwie wielkopolskim, gdzie tempo wzrostu zatrudnienia wyniosło -2,5 proc. Niewiele lepiej jest w województwie śląskim (-2,2 proc.). Poziom -1,8 proc. odnotowano w województwach lubelskim, dolnośląskim i lubuskim.
Najwyższy przyrost zatrudnienia zanotowano za to w woj. podkarpackim, gdzie osiągnął on poziom 7,9 proc. Drugie miejsce zajęło województwo opolskie (5,9 proc), a kolejne warmińsko - mazurskie i pomorskie z przyrostem na poziomie 4,7 proc.
Średni przyrost zatrudnienia w Polsce wyniósł 0,6 proc, co plasuje nasz kraj na 20. miejscu w Unii (ex aequo z Francją). Najlepiej sytuacja wygląda na Malcie (3,7 proc.), zaś najgorzej w Rumunii, gdzie tempo zatrudnienia stało na poziomie -0,9 proc.


KOMENTARZE (0)