Niektóre zakonnice pracują jako służące w domach kardynałów i biskupów a ich wysiłek nie jest dostatecznie doceniany i wynagradzany - mówi siostra Marie-Lucile Kubacki o pracy zakonnic.

- “Prawie bezpłatna praca zakonnic”- to tytuł artykułu na łamach kobiecego dodatku do watykańskiego dziennika „L’Osservatore Romano”, który po raz pierwszy podejmuje kwestię sióstr traktowanych jak służące w domach kardynałów i biskupów.
- Zakonnice nie mają regularnych godzin pracy ani czasem kontraktów, zaś ich wynagrodzenie jest okazjonalne i często bardzo skromne - mówi siostra Marie-Lucile Kubacki.
- Zakonnice niekiedy nie dostają żadnych pieniędzy. Dotyczy to także pracy w szkołach i na plebaniach oraz w kuriach biskupich.
W opublikowanym w czwartek (1 mara) comiesięcznym dodatku "Kobiety, Kościół, świat" sprawę tę podnosi Marie-Lucile Kubacki zwracając uwagę na nierówności w traktowaniu osób duchownych oraz frustrację, poczucie upokorzenia i niezadowolenia, jakie odczuwają zakonnice będące na służbie u hierarchów Kościoła.
W artykule wypowiada się siostra Marie, która przyjechała do Rzymu z Afryki 20 lat temu. Jak wytłumaczono w tekście, udziela ona gościny zakonnicom z całego świata i znając ich historię oraz doświadczenia postanowiła o tym opowiedzieć.
Jak mówi, niektóre zakonnice pracują jako służące w domach kardynałów i biskupów a ich wysiłek nie jest dostatecznie doceniany i wynagradzany. Od świtu do wieczora gotują, podają do stołu, piorą, sprzątają i prasują. Nie mają regularnych godzin pracy ani czasem kontraktów, zaś ich wynagrodzenie jest "okazjonalne i często bardzo skromne".
Czytaj też: Ile kosztują księża?
Mowa też jest o tym, że zakonnice niekiedy nie dostają żadnych pieniędzy. Dotyczy to także pracy w szkołach i na plebaniach oraz w kuriach biskupich.
Rozmówczyni gazety zauważa, że zakonnice te rzadko zapraszane są do stołu, do którego podają. Siostra Marie pyta: "Czy dostojnik myśli, że siostra ma mu podać posiłek, a potem zjeść sama w kuchni? Czy to normalne, że osoba konsekrowana może być tak obsługiwana przez inną osobę konsekrowaną?".

KOMENTARZE (0)