- Autor: PAP/JP
- •9 cze 2021 13:03
Aby doszło do ożywienia gospodarczego we Włoszech po koronakryzysie, potrzeba pół miliona pracowników - pisze w środę dziennik "La Repubblica". Zauważa też, że wiele firm wznowiło działalność, ale wciąż brakuje pracowników branży turystycznej, inżynierów, informatyków.

"Miejsca pracy są, brakuje pracowników" - stwierdza rzymska gazeta. Jak zaznacza, na drodze do ożywienia gospodarczego pojawiła się nieoczekiwana przeszkoda; brak rąk do pracy i trudności pracodawców z ich znalezieniem. Spotykają się oni często z odmową.
Według dziennika wiele osób woli pobierać dochód podstawowy lub zasiłek dla pracowników poszkodowanych w pandemii albo wręcz pracować na czarno. Jako jedną z przyczyn tej sytuacji wskazuje się niskie oferowane pensje.
Gazeta przytacza dane związku pracodawców, zgodnie z którymi w czerwcu gotowych będzie 560 tysięcy nowych kontraktów, także w branżach podnoszących się z kryzysu. To, jak się zauważa, liczba większa niż przed dwoma laty, a zatem przed pandemią. Do końca sierpnia ma ona wzrosnąć do 1,3 miliona.
Wcześniej włoski sektor gastronomiczny alarmował, że w barach i restauracjach, które wznowiły pełną działalność dzięki zniesieniu obostrzeń, brakuje około 150 tysięcy pracowników, w tym kucharzy, kelnerów, barmanów. Wielu z nich w miesiącach restrykcji zmieniło zawód.


KOMENTARZE (1)