- Autor: Justyna Koc, Jolanta Miśków
- •24 lut 2014 8:11
Mimo zmian, na Ukrainie wciąż jest niespokojnie, a sytuacja gospodarcza kraju w najbliższych miesiącach może się pogorszyć. Czy można się spodziewać, że w związku z tym w Polsce pojawi się więcej emigrantów z Ukrainy?

Polska nie od dziś stanowi popularny kierunek emigracji mieszkańców Ukrainy, którzy stanowią 90 proc. wszystkich migrantów zarobkowych podejmujących pracę w naszym kraju.
W 2013 r. urzędy wojewódzkie wydały 39 078 dokumentów zezwoleń na pracę. To nieznaczny spadek w porównaniu z rokiem 2012, kiedy to zezwolenie na pracę otrzymało 39 144 cudzoziemców.
Jednak po raz kolejny dominującą narodowością okazali się obywatele Ukrainy, dla których w 2013 r. wydano 20 416 zezwoleń na pracę (wzrost o 121 w odniesieniu do 2012 r.).
Eksperci podkreślają jednak, że niepewna sytuacja polityczna może się w skrajnych wypadkach przyczynić zarówno do zwiększenia, jak i redukcji migracji zarobkowych z Ukrainy do Polski. Obecnie każdy scenariusz jest możliwy, bo Ukraińcy decyzje o ewentualnych migracjach będą podejmować, gdy sytuacja w ich kraju się wykrystalizuje
- Z jednej strony, jeśli Ukraina zrobi krok w stronę Rosji, może się to przyczynić do licznych ucieczek z kraju. Z drugiej strony, w tej sytuacji ukraiński rząd może utrudnić wyjazd obywateli przez różnego rodzaju zaostrzenia - mówi Andrzej Korkus, dyrektor zarządzający Agencji Pracy EWL. - Natomiast zbliżenie się do Europy może sprawić, że emigracja będzie prostsza pod względem prawnym i wtedy też więcej osób zdecyduje się na przyjazd do Polski - wyjaśnia.
Zdaniem Małgorzaty Kaczorowskiej, prezes agencji pracy TopJobs.eu, obecna sytuacja polityczna na Ukrainie nie będzie mieć wpływu na zwiększenie liczby emigrantów wśród Ukraińców. - Co więcej, liczba osób może się nawet zmniejszyć - jeśli ktoś jest związany z ojczyzną, nie wyjedzie teraz z kraju - podkreśla.
Co nie oznacza, że większej liczby Ukraińców chętnie byśmy nie przyjęli - szczególnie w zawodach, na które w Polsce jest szczególnie duże zapotrzebowanie.
- Uważam, że przyjazd osób z Ukrainy do Polski jest dobrym kierunkiem dla polskiego rynku pracy. Ich uwarunkowania kulturowe i społeczne pozwalają na szybką asymilację. W przeciwieństwie np. do emigrantów z odległych krajów południowych - mówi Krzysztof Inglot, prezydent rady nadzorczej Work Service.


Słowa kluczowe
- Artur Pelc
- Andrzej Korkus
- Małgorzata Kaczorowska
- Krzysztof Inglot
- WorkSol
- Agencja Pracy EWL
- Work Service
- TopJobs.eu
KOMENTARZE (2)