Mimo inflacji i wzrostu kosztów pracy bezrobocie w Łodzi wciąż maleje - poinformował Urząd Miasta Łodzi. Według szacunków urzędników, stopa bezrobocia pod koniec sierpnia powinna wynieść 5,3 proc., podczas gdy na koniec czerwca odnotowano 5,6 proc., a na koniec maja - 5,8 proc.
W komunikacie przesłanym przez magistrat poinformowano, że mimo inflacji i wzrostu kosztów pracy bezrobocie w Łodzi wciąż maleje i że następuje to powoli, ale systematycznie.
"Liczba osób bezrobotnych zarejestrowanych w Powiatowym Urzędzie Pracy w Łodzi na koniec lipca bieżącego roku wyniosła 19 589 osób. W stosunku do czerwca 2022 spadła o 224 osoby i z każdym dniem spada. Na dzień 30 czerwca liczba bezrobotnych kształtowała się na poziomie 19 813 osób" - podał dyrektor łódzkiego Powiatowego Urzędu Pracy Krzysztof Barański.
Stopa bezrobocia na koniec maja wynosiła w Łodzi 5,8 proc., na koniec czerwca zaś 5,6 proc. Rzeczywista stopa bezrobocia zostanie ogłoszona przez Główny Urząd Statystyczny pod koniec sierpnia, jednak już teraz UMŁ szacuje, że stopa wyniesie około 5,3 proc.
Jak zaznaczył Barański, że w Łodzi występuje długotrwałe bezrobocie strukturalne na poziomie około 3 proc. To zaś oznaczałoby, że realnie osób, które chcą pracować, a nie mogą dla siebie znaleźć zatrudnienia, jest około 7-8 tysięcy. Sam Powiatowy Urząd Pracy ma zaś obecnie w ofercie prawie 1,5 tys. ofert pracy w Łodzi.
"Trend będzie spadkowy, to pewne. Czy ta koniunktura utrzyma się także jesienią - przekonamy się niebawem" - dodał Barański.
PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU
KOMENTARZE (0)