We wtorek rząd zajmie się projektem nowelizacji ustawy o Agencji Mienia Wojskowego, który przewiduje odstąpienie od konkursów przy zatrudnianiu na kierownicze stanowiska w AMW - prezesa, jego zastępców oraz dyrektorów oddziałów regionalnych.

Projekt został opublikowany na stronach Rządowego Centrum Legislacji w poniedziałek po południu.
Jak podaje MON, celem projektu jest z jednej strony usprawnienie działania AMW, a z drugiej - uproszczenie i odformalizowanie przepisów dotyczących obsadzania stanowisk kierowniczych w biurze prezesa Agencji oraz stanowisk dyrektorów oddziałów regionalnych AMW.
Zdaniem autorów projektu konieczne jest umożliwienie szefowi MON samodzielnego powoływania i odwoływania prezesa AMW, a tym samym także potrzebna jest "rezygnacja z dokonywania jego naboru w trybie otwartego i konkurencyjnego konkursu". Jak uzasadniono, wynika to z tego, że Agencja wykonuje zadania na potrzeby obronności i bezpieczeństwa państwa (co obejmuje także obrót z zagranicą towarami, technologiami i usługami o znaczeniu strategicznym dla bezpieczeństwa państwa), przechowuje i obraca materiałami wybuchowymi, bronią, amunicją oraz wyrobami i technologią o przeznaczeniu wojskowym lub policyjnym, a także współpracuje z przedsiębiorcami realizującymi takie czynności. Zwrócono też uwagę na "szybkość dokonywania tych procesów".
Projekt przewiduje, że nie będzie też konkursów na stanowiska zastępców prezesa AMW oraz dyrektorów i zastępców dyrektorów oddziałów regionalnych (obecnie Agencja ma ich 10). Podobnie będzie także w przypadku stanowisk kierowniczych w biurze prezesa, o których ustawa do tej pory nie wspominała. O tym, jakie to stanowiska, ma decydować szef MON, nadając Agencji statut, w którym będzie określona organizacja wewnętrzna AMW.
Czytaj też: Rola nauczyciela kluczowa dla jakości edukacji
"Przyznanie nowych kompetencji Agencji jest także skorelowane z utworzeniem spółki PGZ S.A. oraz konsolidacją grupy" - napisano w uzasadnieniu.
AMW będzie mogła sprzedawać za granicę sprzęt wojskowy, produkty podwójnego zastosowania i uzbrojenie będący we władaniu podmiotów podległych MON albo MSWiA lub przez te ministerstwa nadzorowanych. Podobne rozwiązania są w USA, Wielkiej Brytanii, Niemczech, Francji i Włoszech, co - napisano w uzasadnieniu - umożliwia aktywne uczestnictwo administracji rządowej we wspieraniu eksportu sprzętu wojskowego.


KOMENTARZE (0)