- Autor: PAP/JP
- •17 maj 2022 16:51
Odpływ obywateli Ukrainy z regionalnego rynku pracy po 24 lutego jest zauważalny; napływ uchodźców z pewnością go nie uzupełni - powiedział dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Lublinie Andrzej Pruszkowski.

- Zdaniem Pruszkowskiego sytuacja na rynku pracy w województwie lubelskim jest "historycznie dobra". "Mamy najniższą w historii stopę bezrobocia. Szacujemy, że na koniec kwietnia wyniesie 7 proc." - powiedział dyrektor WUP w Lublinie. Dodał, że w regionie istnieje zapotrzebowanie na nowe ręce do pracy.
- Zwrócił uwagę na napływ uchodźców po 24 lutego br. i odpływ z lubelskiego rynku pracy mężczyzn z Ukrainy, którzy w związku z wojną wrócili bronić ojczyzny przed agresją Rosji.
- Dyrektor lubelskiego WUP podał, że w powiatowych urzędach pracy zarejestrowanych jest ponad 1100 uchodźców z Ukrainy, z czego ok. 95 proc. to kobiety. "Skala zjawiska na tle 65 tys. zarejestrowanych bezrobotnych nie jest wielka" - dodał.
Zwrócił uwagę na napływ uchodźców po 24 lutego br. i odpływ z lubelskiego rynku pracy mężczyzn z Ukrainy, którzy w związku z wojną wrócili bronić ojczyzny przed agresją Rosji. "Szacujemy, że ponad 60 tys. osób z Ukrainy pracowało przed wojną na terenie województwa lubelskiego, głównie w branży budowlanej i w transporcie. Ubytek był na tyle dotkliwy, że część firm transportowych miała problem ze ściągnięciem swoich pojazdów" - stwierdził Pruszkowski. Dodał, że część kierowców zostawiała pojazdy na granicy i udawała się na Ukrainę.
Odpływ obywateli Ukrainy z regionalnego rynku pracy, jak stwierdził Pruszkowski, jest zauważalny. "Z pewnością nie uzupełni go napływ dodatkowych rąk do pracy w postaci głównie kobiet rejestrowanych w naszych urzędach pracy" - powiedział.
Dyrektor lubelskiego WUP podał, że w powiatowych urzędach pracy zarejestrowanych jest ponad 1100 uchodźców z Ukrainy, z czego ok. 95 proc. to kobiety. "Skala zjawiska na tle 65 tys. zarejestrowanych bezrobotnych nie jest wielka" - dodał.
Pruszkowski poinformował, że pracodawcy z województwa lubelskiego zgłosili zatrudnienie ok. 3,5 tys. obywateli Ukrainy. "Ofert pracy jest znacznie więcej niż osób, które skłonne są podjąć zatrudnienie" - powiedział dyrektor. Podał, że w kwietniu pracodawcy zgłosili do urzędów blisko 4,4 tys. wolnych miejsc pracy i miejsc aktywizacji zawodowej.

KOMENTARZE (1)