Niemiecki koncern Thyssenkrupp zredukuje zatrudnienie i przeprowadzi wewnętrzną reorganizację, która obejmie m.in. oddział zajmujący się produkcją podzespołów samochodowych - zapowiedziała w środę nowa szefowa firmy Martina Merz. Nie doprecyzowała, ile osób straci pracę.

Thyssenkrupp zapowiedział w maju, że jest otwarty na nową strukturę własnościową oddziałów zajmujących się częściami samochodowymi, inżynierią przemysłową, systemami morskimi i windami. Jednak inwestorzy narzekali na brak zdecydowanych działań co doprowadziło do odwołania poprzedniego dyrektora generalnego - Guido Kerkhoffa.
- Chodzi o wzmocnienie naszej działalności i poprawę wydajności. Nie chcemy wyprzedaży - podkreśliła Merz w liście wysłanym do pracowników po spotkaniu władz firmy.
Wcześniej Thyssenkrupp ogłosił, że zmniejszy zatrudnienie o 6 tys. Tym razem jednak nie chce podać ile osób straci pracę. Według nieoficjalnych informacji szczegóły na temat reorganizacji mogą być ogłoszone w listopadzie, aby pracownicy mieli jasność co do swojej przyszłości na początku 2020 roku.
- To prawda, że nie da się tego osiągnąć (poprawy wyników firmy - przyp. red) bez znaczącej redukcji zatrudnienia - oceniła Merz.


KOMENTARZE (0)