- W grudniu, po wyłączeniu pracy o charakterze sezonowym, liczba ofert zatrudnienia w porównaniu do listopada 2022 r. spadła we wszystkich województwach.
- W grupie zawodów wymagających wykształcenia w naukach społecznych i prawnych notowane są kategorie, w których wakatów nadal jest więcej niż przed rokiem. Należą do nich bankowość, call center, zakupy firmowe oraz administracja publiczna.
- W największym stopniu narażonych na dalsze spadki jest kilka grup zawodów. To po pierwsze zawody mocno uzależnione od stanu koniunktury gospodarczej, jak branża budowlana, nieruchomości czy handlowa. Spadki dotykają także pracowników o niskich kwalifikacjach.
Ostatnie kilka lat zarówno dla Polski, jak i dla całego świata były pełne wyzwań. Wśród nich niespotykana od niemal stu lat pandemia, liczne lockdowny, transformacja cyfrowa i praca zdalna. Stopniowe luzowanie ograniczeń sanitarnych i co za tym idzie - ponowne otwarcie wielu branż miało być sygnałem, że najgorsze za nami. 2022 rok pokazał jednak, że nic bardziej mylnego. Największa od dekad inflacja, spadek realnych wynagrodzeń, nowe szoki podażowe, rosnące koszty energii elektrycznej i paliw oraz dalsze zaburzenia w łańcuchach dostaw widocznie odbijają się na rynku pracy.
Zobacz: Przed pracodawcami trudne miesiące. Jest coś jeszcze gorszego niż wojna na Ukrainie
2022 rok rozpoczął się pozytywnie
Jak zauważają autorzy Barometru Ofert Pracy, miniony rok rozpoczął się owocnie. Prawie całą pierwszą połowę roku nowych ofert pracy sukcesywnie przybywało, choć z miesiąca na miesiąc coraz wolniej. Po raz pierwszy w historii monitorowania polskiego rynku internetowych ogłoszeń o pracy wartość Barometru wyniosła ponad 400 punktów.
„Dopiero od połowy roku zaczęły się spadki, które przyspieszały do końca roku. Ponadto w końcu ub. r. spadki przyjęły już charakter powszechny - objęły wszystkie województwa i kategorie ogłoszeń o pracy. Po raz pierwszy od dłuższego czasu liczba wakatów ukazujących się na stronach portali internetowych zmalała poniżej ubiegłorocznego poziomu. W grudniu ub.r. w stosunku do analogicznego okresu przed rokiem wartość wskaźnika była mniejsza o 14,2 proc.” - zauważają autorzy badania.
Zegar rynku ofert pracy (źródło: BIEC)
Budowlanka, handel i nieruchomości z problemami
Obecnie w największym stopniu narażonych na dalsze spadki jest kilka grup zawodów. To po pierwsze zawody mocno uzależnione od stanu koniunktury gospodarczej, jak branża budowlana, nieruchomości czy handlowa.
Następnie pracownicy o niskich kwalifikacjach ze względu na prognozy spadku sprzedaży i co za tym idzie - mniejszego zapotrzebowania na pracowników bezpośrednio produkcyjnych o ograniczonych unikatowych kompetencjach. „W kolejnych kilku miesiącach dekoniunktury można jeszcze dodać zawody związane z rozwojem nowych produktów i usług ze względu na ograniczanie działalności inwestycyjnej i rozwojowej w ramach polityki cięcia kosztów. W późniejszym okresie innowacyjność będzie jednak atutem i szansą na wyjście z dekoniunktury” - zauważają eksperci.
Spadki ofert pracy notują zawody mocno uzależnione od stanu koniunktury gospodarczej (fot. Shutterstock)
Zobacz: Po raz pierwszy od kilku miesięcy przybyło ofert pracy
Spada liczba ofert pracy
W grudniu, po wyłączeniu pracy o charakterze sezonowym, liczba ofert zatrudnienia w porównaniu do listopada 2022 r. spadła we wszystkich województwach. Relatywnie największe spadki odnotowano w woj. łódzkim, pomorskim oraz mazowieckim, zaś najmniejsze - w woj. opolskim, zachodniopomorskim oraz warmińsko-mazurskim.
Patrząc z perspektywy całego roku, koniunkturalny spadek w największym stopniu dał się we znaki w woj. wielkopolskim oraz łódzkim, na skutek czego liczba wakatów w końcu 2022 r. była w tych regionach wyraźnie mniejsza niż przed rokiem. Spadki były najmniejsze w woj. podkarpackim i warmińsko-mazurskim. „Są to jednak regiony o najbardziej „skostniałym” rynku pracy, które słabiej reagują na koniunkturalne impulsy, zarówno te wzrostowe, jak i spadkowe” - zauważa BIEC.
Obecnie już we wszystkich szerokich grupach zawodowych liczba wakatów zmalała do poziomu poniżej wartości obserwowanej przed rokiem. Grupa zawodów o kwalifikacjach ścisłych, która w okresie covidowym była motorem polskiego rynku pracy, obecnie charakteryzuje się największymi spadkami w zakresie liczby opublikowanych w internecie ofert pracy. Nieznacznie lepsza sytuacja występuje w zawodach fizycznych oraz tych związanych z kwalifikacjami z zakresu nauk społecznych i prawnych. Wyraźnie mniejsze spadki w stosunku do pozostałych grup ofert pracy występują obecnie w usługach.
Przeczytaj: Będziemy pracować cztery dni w tygodniu. To przesądzone
Nie wszędzie jest źle
W grupie zawodów wymagających wykształcenia w naukach społecznych i prawnych notowane są kategorie, w których wakatów nadal jest więcej niż przed rokiem (choć także tu postępują tendencje spadkowe). Należą do nich: bankowość, call center, zakupy firmowe oraz administracja publiczna.
We wszystkich pozostałych kategoriach ofert pracy w grudniu wakatów już było wyraźniej mniej niż przed rokiem. Przeciętne spadki odnotowano w przypadku zawodów związanych z prawem oraz sprzedażą.
Duże spadki odnotowano w marketingu, obsłudze klienta oraz administracji biurowej. Najostrzejsze ograniczenia liczby wakatów w skali roku wystąpiły zaś w kategoriach mocno uzależnionych od koniunktury gospodarczej. Były to zawody związane z reklamą, zasobami ludzkimi oraz nieruchomościami. Ograniczenie budżetów i wydatków na cele promocyjne i marketingowe, zmniejszenie skali rekrutacji nowych pracowników, spadek wartości nowo udzielonych kredytów mieszkaniowych to tylko niektóre z wielu czynników, które przyczyniły się do ostrych spadków w tych kategoriach.
Przeciętne spadki odnotowano w przypadku zawodów związanych z prawem oraz sprzedażą (fot. Shutterstock)
Zobacz: To będzie kolejny rok walki o najlepszych pracowników
W grupie ofert pracy skierowanych do absolwentów nauk ścisłych lub inżynieryjnych w końcu ubiegłego roku liczba wakatów oscylowała na poziomie poniżej ubiegłorocznego pułapu w większości obserwowanych kategorii. Jedyną kategorią, dla której w stosunku do ubiegłego roku zaobserwowano spowolnienie napływu ofert pracy, a nie wyraźny spadek, jest administracja teleinformatyczna. We wszystkich pozostałych kategoriach liczba ogłoszeń o pracy mocno „zanurkowała”.
Pod względem skali spadków pozostałe kategorie ofert podzielono na grupy z ostrą oraz umiarkowaną redukcją. Najostrzejsze spadki odnotowano dla zawodów związanych z handlem internetowym oraz badaniami i rozwojem. Mniejsze, ale również relatywnie duże spadki obserwowano dla programistów. Relatywnie dużą redukcję obserwowano także w budowlance, gdzie spadki mają typowo koniunkturalny charakter, związany z gorszą sytuacją na rynku nieruchomości, większym pesymizmem dotyczącym planów inwestycyjnych oraz wzrostem cen materiałów i kosztów prac budowlanych.
Przeczytaj: Roszczeniowe pokolenie? To rynek musi do nich przywyknąć, a nie na odwrót
W zawodach usługowych jedyną kategorią, w której wakatów wciąż było więcej niż w analogicznym okresie przed rokiem, była branża turystyczna. Jest to konsekwencją długofalowych tendencji do bardziej aktywnego spędzania czasu wolnego. Największą redukcję liczby wakatów w skali roku wśród zawodów usługowych odnotowano w branży mediów. Relatywnie duży spadek liczby wakatów w stosunku do grudnia 2021 r. wystąpił również w szeroko pojętej logistyce, w której pracodawcy nadal borykają się z wysokimi cenami paliw i niedoborem kierowców, co ogranicza potencjał rozwojowy i kreację nowych miejsc pracy. Podobna skala tendencji spadkowych występuje w branży edukacyjnej.
Interesują Cię biura, biurowce, powierzchnie coworkingowe i biura serwisowane? Zobacz oferty na PropertyStock.pl

KOMENTARZE (1)