Aż 70 proc. programistów przyznało, że szukając pracy w dobie koronawirusa, będzie jeszcze dokładniej prześwietlać potencjalnego pracodawcę.
Z raportu wynika, że nawet w dobie spowolnienia gospodarczego i zahamowania wielu inicjatyw biznesowych, wiarygodność pracodawcy będzie miała kluczowe znaczenie dla powodzenia jego procesów rekrutacyjnych. Ponad 70 proc. ankietowanych sprawdza opinie o firmie w Internecie, zanim zdecyduje się aplikować na ofertę pracy. Spójna komunikacja na linii kandydat - pracodawca ma duże znaczenie. Firmy, które to robią, zyskują o 27 proc. więcej aplikacji niż ten, który tego nie robi.
Jednak to wysokość zarobków nadal jest najczęściej poszukiwaną informacją w ogłoszeniach. Szuka jej aż 87 proc. kandydatów. Aż 72 proc. procent ankietowanych wskazało, że nie znajduje w ogłoszeniach informacji o zarobkach. Na kolejnych miejscach są warunki i forma zatrudnienia oraz spis obowiązków na stanowisku - odpowiednio ważne dla 83 proc. i 82 proc. aplikujących. Wśród brakujących informacji w ofertach aż 32 proc. ankietowanych wskazało te o możliwości rozwoju.
Seniorzy oraz team leaderzy szukają w ofertach informacji o możliwości pracy zdalnej. Wielu pracodawców w ostatnich tygodniach już przekonało się, że pracownicy z jasno określonymi obowiązkami, wskazówkami i dostępnością narzędzi są zdolni w domu wykonywać te same czynności, które do tej pory były zarezerwowane dla pracy stacjonarnej i potrafią wykonywać je równie, jak nie bardziej efektywnie, niż siedząc za służbowym biurkiem.
Pracodawcy nie pozostają obojętni na dokładniejsze prześwietlanie. Sami również mocno zwiększyli liczbę wymagań, jakie muszą spełniać kandydaci. W 2019 na jedną ofertę pracy przypadało średnio 5 wymagań, podczas gdy w 2020 roku jest ich już 8. To wzrost aż o 60 proc.
Praktycznie na stałym poziomie w stosunku do 2019 pozostały oczekiwania dotyczące tzw. umiejętności miękkich. W dobie pandemii mniej pracodawców oczekuje od przyszłych pracowników umiejętności pracy zespołowej (spadek z 52 na 48 proc.). Na stałym poziomie utrzymują się natomiast pozostałe trzy spośród czterech najczęściej pojawiających się w ofertach wymagań dotyczących umiejętności miękkich: proaktywność, myślenie krytyczne, umiejętność zarządzania zespołem.
- Ze względu na panujący obecnie kryzys gospodarczy na rynku przybywa i będzie przybywać kandydatów, także na rynku IT. To z kolei sprawi, że będzie większa konkurencja wśród poszukujących pracy, a rekruterzy będą bardziej uważni i wymagający już na etapie selekcji CV. Specjaliści, którzy potrafią pracować zwinnie i szybko adaptować się do zmian, a do tego mają zacięcie biznesowe i umieją działać interdyscyplinarnie, będą bez wątpienia najbardziej pożądanymi kandydatami w dobie kryzysu - ocenia Magdalena Gawłowska-Bujok, COO No Fluff Jobs.
Rekrutacja po nowemu
Eksperci z No Fluff Jobs zapytali również o zmiany w samym przebiegu procesu rekrutacyjnego. Ten obecnie przebiega głównie on-line. Wielu ekspertów z branży HR przewiduje, że tak będzie przez najbliższe miesiące.
Aż 43 proc. ankietowanych przez No Fluff Jobs wskazało, że najlepszą formą pierwszego kontaktu z rekruterem jest e-mail. Co trzeci wybrałby kontakt telefoniczny, a co piąty preferuje wiadomość na LinkedIn. W dodatkowych odpowiedziach respondenci zwracali uwagę, że to nie forma kontaktu jest najważniejsza, ale czas i komfortowe warunki, w jakich ten kontakt następuje. Dotyczy to również sposobu prowadzenia procesów rekrutacyjnych - obecnie ponad 80 proc. pracodawców publikuje oferty pracy z możliwością przeprowadzenia rekrutacji całkowicie zdalnie, podczas gdy na początku roku możliwość rekrutacji zdalnej oferował co 10. pracodawca.
Według No Fluff Jobs kwestia wynagrodzenia (chociażby widełek wynagrodzeń), terminu i rodzaju umowy w niepewnych czasach, podana wprost, będzie uspokajać kandydatów, którzy znajdą się w trudnej sytuacji i będą planować dalsze kroki zawodowe. Szczególnego znaczenia w trudnym okresie nabierają informacje o projektach i inicjatywach biznesowych prowadzonych przez firmy. Kandydaci liczą na konkretne informacje, jak ta czy firma rekrutuje do projektu na kilka miesięcy czy oferuje zatrudnienie na czas nieokreślony. Stabilność i pewność zatrudnienia mocno zyskają na znaczeniu - przekonuje Aleksandra Kubicka, HR Business Partner w No Fluff Jobs.
Również, to w jaki sposób będzie przebiegała sama rekrutacja ma znaczenie. Jak podają eksperci Pracuj.pl, rekruter powinien wcześniej przesłać podstawowe wskazówki dotyczące spotkania potencjalnemu pracownikowi.
Warto wcześniej rozwiązać kwestie techniczne, np. przesyłając rozmówcy krótki manual obsługi wykorzystywanego narzędzia w formie infografiki lub jednostronicowej instrukcji. Można przy tej okazji zwrócić uwagę na kwestie jakości połączenia internetowego czy dostępności kamery w urządzeniu mobilnym.
Kandydat będzie wdzięczny, jeśli wcześniej nakreślimy mu wstępnie agendę rozmowy, czas jej trwania i główne segmenty – szczególnie, jeśli nie miał on wcześniej do czynienia z rozmowami kwalifikacyjnymi prowadzonymi zdalnie.
Sam rekruter powinien wcześniej zapoznać się z funkcjami obsługiwanego podczas rozmowy narzędzia. Warto przeprowadzić wcześniej kilka testowych rozmów np. ze współpracownikami, by uniknąć technicznych "wpadek". Ponadto warto zadbać o wybór cichego, komfortowego i dobrze oświetlonego miejsca do prowadzenia rozmowy.
KOMENTARZE (0)